Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Co brzydzi w karmieniu piersią?

Data utworzenia : 2017-11-09 07:03 | Ostatni komentarz 2017-12-29 22:20

J.Swierczewska

3140 Odsłony
104 Komentarze

http://rodzicielnik.pl/naprawde-brzydzi-karmieniu-piersia-rozwazania-wlasne/ Przeczytalam ten wpis i zaczelam sie zastanawiac. Jak to u was wyglada? Karmicie w miejscach publicznych? Jakie sa wasze przezycia, reakcje innych ludzi? Czy odpowiadacie cos jesli ktos was skomentuje czy moze poslusznie spuszczacie glowe? Jezeli watek juz byl przepraszam, ale nie moglam sie doszukac.

2017-12-04 13:07

Ludzie mają porostu głupie wyobrażenia i tyle. Uważam że kobiety nie powinny się wstydzić i śmiało karmić piersią. Wiadomo, że kobieta powinna wybrać zaciszne miejsce, ze względu na komfort swój i dziecka.

2017-12-03 22:42

Ja razem z córeczką oczywiście najbardziej lubimy domowe zacisze i wtedy w spokoju na osobności jest zdecydowanie najlepiej karmić. Jednak jak trzeba było to karmiłam również publicznie. Starałam się robić to gdzieś na uboczu, gdzie mogłam mieć trochę spokoju i przestrzeni i nie było aż tylu osób. Zdarzyło się nawet w kawiarni. Lecz usiadłam odpowiednio, postawiłam koło siebie wózek i nic nie było widać. Patrzenie się innych ludzi nie wprawia mnie w żaden dyskomfort. A jak ktoś namolnie się patrzy to sam powinien poczuć dyskomfort z tym co robi. Tak czy inaczej, jak dziecko jest głodne nie obchodzi mnie gdzie jestem. Zawsze i wszędzie można sobie poradzić, trzeba tylko chcieć :)

2017-12-03 20:41

Tak też się spotkałam z tym stwierdzeniem. Karmienie piersią długo trwa, a butelka moment i dziecko najedzone, bo po co godzinę czasu poświęcać na karmienie skoro można pięć minut. Chociaż męża kuzynka jeszcze ma inne podejście. Niby chcę karmić piersią a nie robi nic by tak było. Pokarmu nie ściągnięte bo jest za leniwa. Laktacji też nie rozbudzi bo jej się nie chcę. Sama mówi że jest za leniwa i jej się nie chcę. Narzeka że ma mało pokarmu, a tak jej zależy żeby karmić tylko piersią i nie dokarmiać dziecka mlekiem modyfikowanym. Ale to tylko słowa, bo poświęcić się nie chcę. Ale to już jej sprawa.

2017-12-03 20:01

Zgadzam się, w krajak trzeciego świata nie ma wyjścia, kobieta karmią piersią jak najdłużej. Tam gdzie jest wybór kobiety często rezygnują z karmienia celowo, czasem zasłaniając się jakimiś "argumentami". W ostatnim czasie wśród znajomych mam spotkałam się ze stwierdzeniem, żę "Karmienie piersią tra tyle czasu, a butlę dasz i od razu wypite " :(

2017-12-03 19:55

Dokładnie o to chodzi. W Afryce też w wielu krajach panuje głód i niedozywienie a jednak matki karmią swoje dzieci i ich mleko nie jest jak to się u nas można spotkać z określeniem za mało tresciwe itp. Tam nie ma alternatywy i karmi się piersią. Oczywiście ja też nie chcę tu nikomu robić przykrości ale jest to chyba niezaprzeczalny fakt. No i tu też jest dużo racji że duży wpływ ma otoczenie na to że rezygnuje się z kp, bo kobiety się wstydzą, rodzina nie koniecznie wspiera a lekarz to na bank zaleci mm zamiast spotkanie z doradcą.

2017-12-03 17:25

Ja myślę że powinny być kąciki dla mam karmiących a nie pomieszczenia gdzie zapach i wygląd wgl nie zachęca bo wygląda jak w toalecie i podobnie pachnie bo przecież takimi samymi środkami mają.... Gdyby nie to że mamy alternatywę to by było więcej karmiących bo wyjścia by nie było więc by się walczyło o laktacje i nie byłoby mowy o jakieś wygodzie dla siebie bo albo dziecko najedzone albo nasza wygoda a dziecko ma szkodę.

2017-12-03 15:51

Oj tak. Gdyby nie mm to kp byłoby codziennością. Teraz wiele mam rezygnuje z karmienia piersią ze względu na siebie, wygląd piersi, czy ograniczenia związane z karmieniem. W ogóle nie bierze się pod uwagę co jest lepsze dla dziecka. Zdarza się, że kilka negatywnych opinii wśród znajomych może całkowicie zniechęcić młodą mamę do walki o karmienie piersią. Chodź w ostatnich latach dużo się mówi o kp, są specjalne warsztaty dedykowane temu tematowi, akcje z udziałem znanych osób promujące kp, coraz więcej powstaje miejsc przeznaczonych dla karmiących mam. Niewiele, ale zawsze to coś. Oby to wszystko działało na korzyść dzieci, i mamy chętniej podejmowały się karmienia piersią :)

2017-12-03 00:50

Otóż to czasami potrzeba więcej prób a nie jedna, dwie, trzy i ok nie udało się, nie mam mleka itd. Czasami właśnie za szybko się poddajemy nie walcząc do końca. Może też jest to spowodowane Małym wsparciem, mało się mówi o karmieniu piersią, jak ktoś nakarmi w restauracji to aż mówią o tym w wiadomościach bo to taka straszna rzecz i powodując zgorszenie. I zgadzam się w stu procentach gdybyśmy nie miały alternatywy w postaci mm to okazywało by się że na prawdę wiele mam jest w stanie wykarmić swoje dziecko