Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

problemy z karmieniem (mały niejadek)

Data utworzenia : 2014-06-06 12:59 | Ostatni komentarz 2014-06-09 22:40

Iwona82

10731 Odsłony
9 Komentarze

Mój synek ma w tej chwili 4 miesiące, waży 6,1 kg (waga z poniedziałku), urodzony w 38 tc przez cc, 10pkt w skali apgar przy urodzeniu, waga 3440. Przystawiony do piersi ok.7-8 godz. po porodzie, ale nie miałam mleka do 5 dnia po jego urodzeniu. W tym czasie karmiony butelką mlekiem Nan pro1. poprzez intensywną stymulację laktatorem elektrycznym Lovi w 5-tym dniu po porodzie pojawiło się mleko i od tego czasu jest karmiony wyłącznie moim mlekiem (odciągam cały czas i podaję w butelce). Od początku jadł b. mało i często, a w dodatku od 2 tygodnia do skończenia 3-go miesiąca miał kolki i duże ilości gazów w brzuchu (mimo, że pilnowałam aby nie nałykał się powietrza podczas jedzenia). W chwili obecnej zjada ok.650- 750 ml na dobę, z tym , że jest to nadal 10-12 karmień na dobę (jednorazowo zjada 50-70 ml, b.rzadko 100 ml); domaga się jedzenia co 2-3 godziny, w nocy podobnie. Zastanawiam się czy ja robię coś nie tak, ponieważ koleżanki mające dzieci w podobnym wieku (i młodsze) mówią, że ich pociechy zjadają jednorazowo 120-180 ml co 4 godziny i że karmień jest 6-8 na dobę. Nie pomogło "przetrzymanie" go i karmienie co 3 godziny- i tak zjada 50- 70ml (nie więcej). Dodam, że do mycia butelek i laktatora nie używam agresywnych detergentów, wszystko dokładnie wyparzam i sterylizuję, synek zawsze dostaje świeżo odciągnięte mleko (max. sprzed 2-3 godzin po odciąganiu, nie mieszam mleka z różnych odciągań, ponadto jestem na diecie bezmlecznej (synek miał duże zmiany skórne na buzi, szyi i barkach, więc za radą pediatry odstawiłam produkty mleczne jak również kakao, czekoladę, orzechy) i teraz ma bardzo ładną skórę. Dodatkowo od miesiąca podają mu Delicol, ponieważ pani doktor stwierdziła, że moje mleko jest bardzo bogate w laktozę i stąd te gazy (ale odlewać mleka I-szej fazy nie kazała i nalega by karmić jak najdłużej). Martwi mnie również fakt, że synek znajduje się poniżej 10centyla. Reasumjąc, bo moja wypowiedź może wyglądać na chaotyczną, pytanie: 1. Czy synek zjada odpowiednio dużo dobowo (czy go dokarmiać sztucznymi mieszankami; jakimi ? bezlaktozowymi)? 2. Czy takie częstotliwości posiłków i ich wielkość są normą u dzieci w jego wieku? 3. Jak i kiedy mogę rozszerzać mu dietę (miał robione testy alergiczne z krwi, które wykazały jedynie wrażliwość na białko jaja kurzego, a na mleko nie). Pozwalam sobie zadać wszystkie te pytania, ponieważ jest to moje pierwsze dziecko (brak doświadczenia), a zarówno moja położna jak i lekarz pediatra nie chcą mi udzielić porad w tym zakresie (odpowiadają ogólnikami albo wymijająco; dodam, że mieszkam w małym mieście i za bardzo nie mam wyboru jeśli chodzi o inną położną czy pediatrę).

2014-06-06 16:26

Iwona a jak mały przybiera na wadze tzn ile w ciągu tygodnia tyje. Kazde dziecko jest inne i kazde inaczej je. Moja cora ma 6,5 miesiąca i jeszcze do niedawna zjadała tez tylko 650-750 ml na dobe. W ciągu dnia jadła nieduzo a nadrabiała w nocy. Było to bledne kolo bo ona w nocy bardzo dużo zjadała a później przez pól dnia jadla niewiele tak ok 70 ml na jedno karmienie. Żeby jadła więcej przetrzymywalam ja ale nie do 3 godzin tylko do 4. Nie zrobiłam tego drastycznie jednego dnia tylko każdego dnia przesywałam karmienie o 15 minut i w ten sposób doszlysmy do 4 godzin. Za namowa pediatry pod zadnym pozorem nie mogłam ja karmic w nocy później niż ok 23-24 dlatego ze ona sobie przestawila dzień z noca. W nocy zjadala po 150 ml co 3 godziny i przez to nie była glodna w dzien. Pierwsze noce były koszmarne budzila się co godz a ja jej podawalam smoka kolysalam żeby zasnela i tak przez 4 noce. Ale po ktorejs takiej nocy było lepiej mala zjadla rano już 120 ml mleka. Teraz mleko zjada tylko przed drzemkami a pokarmy stale co 4 godziny. Zauwazylam ze chętnie pije mleko przed drzemka wiec jej wtedy je daje a pokarmy stale jak się obudzi. Teraz zjada calkiem sporo ale wiem jaki jest to problem bo jeszcze dwa tygodnie temu tez się tym martwiłam. Tylko ze u nas mala przybywala przez tydzień tylko 10 dag. W tym tyg jest lepiej bo jest już 15dag. Pokarmy stale wprowadziłam po 5 miesiącu- mimo ze karmie odciąganym mlekiem czyli można powiedzieć piersią- wg zalecenia pediatry żeby ja trochę podtuczyć. Zaczelam od kilku lyzeczek kaszki na sniadanie, potem jakies warzywo teraz już i owoc na deser. Posiłki sprawdzone, po których nie było zadnych reakcji ze strony dziecka przesuwałam na obiad a potem na kolacje. Nowosci były zawsze na początku na sniadanie. WG standardów dziecko karmione piersią powinno nowe produkty mieć wprowadzone w 6 miersiacu a dziecko karmione mm w 5. Wyjątkiem jest gluten bo u dzieci piersiowych wprowadzamy go w 5 miesiącu po poł lyzeczki co dwa dni. Co do laktozy i uczulenia na nia to my braliśmy latopic przez 4 miesiące do czasu az dziecko skończy 6 mcy i bole brzuszka i wysypka mijaly. I tak się zastanawiam czemu chcesz go dokarmiać mm bezlaktozowym czy masz za mało swojego pokarmu? Spróbuj go karmic wtedy gdy idziesz Ty spac czyli ok 22-23 żeby mu napelnic brzuszek do syta na dluzej. A i kazde dziecko jest inne i inaczej je.