Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2299 Wątki)

Termin porodu

Data utworzenia : 2018-11-11 22:36 | Ostatni komentarz 2024-06-11 20:54

Nataj

10277 Odsłony
415 Komentarze

Witajcie. Chciałam zapytać o Wasz termin porodu z USG. A mianowicie- mój termin porodu z miesiączki wypada na 05.12, natomiast z USG już od 3 miesięcy pokazuje 18.11. Czy któraś z Was też miała taką dużą różnicę?

2018-12-12 23:30

Pati każda z nas dała by radę :) bo co się nie robi dla dzieci!? Ale myślę że te bliźniaki i starsze dziecko ok ale to starsze żeby już było trochę starsze hahha

2018-12-12 13:17

Klaudia uważam że jak na pierwsze dziecko bliźniaki to hardkor ale wy teraz jako doświadczone mamy przy kolejnym jakby wyszły bliźniaki to na pewno świetnie byście sobie dały radę

2018-12-12 13:17

Ja to wszystkiego się bałam łącznie z badaniem ginekologicznym trauma po tamtej pani dr była mega wielka bałam się ginekologow po prostu ale przelamalam się mówię w ciąży nie jestem więc pewnie coś złego się dzieje nie sądziłam ze to ciąża bo przecież było jasno powiedziane że naturalnie w nią nie zajde hehe czarne scenariusze miałam przed oczami stres związany z wizytą już miałam uciekać z poczekalni ale pokonalam strach mówię wejdę przecież nie muszę się zgadzać na badanie itd W zasadzie no i jak weszłam to zaraz za drzwiami jak zamknęłam stanęłam lekarz mnie zapytał jak się nazywam kartę wziął patrzy pusto i do mnie niech pani usiądzie ja nie gryze i nie trzeba uciekać hahaha tym mnie rozwalił przez to udalo się moje stopy odblokować od podłogi przy drzwiach haha A co mnie zaskoczyło informował mnie o wszystkim co robi o co pyta dlaczego pyta o to co się dzieje historię itd I jak badanie było szczegółowo opisywał co będzie robić A jak lekko się wzdrygnelam to przepraszał więc od tamtej pory do tego lekarza mam mega zaufanie i jeszcze do tego co prowadził mi ciążę

2018-12-12 13:15

Ciężko trafić na dobrego specjalistę tym bardziej jak mamy jakiś uraz to trudno o zaufanie nawet jeżeli jest to już inny lekarz . Ja zawsze chodziłam do mężczyzn badania sa o wiele bardziej delikatniejsze niż u kobiety chociaż może ja trafiłam na taką co mnie przebadała mocno i dlatego już do kobiet nie chodzę . Chociaż jakiś czas temu w szpitalu też miałam nie miły incydent jak mnie badal mężczyzna. Mi też się bardzo podoba określenie kroliczenie hahaha Aisa o tym też lekarz wspominał jak to mówiłaś żołnierze muszą być silne

2018-12-12 13:12

Eresz świetne określenie A co do bliźniąt eh też się bałam. Zapytałam lekarza że mogę mieć genetycznie a on ze spokojem "genetycznie to pani babcia od strony mamy musiałaby mieć bliźnięta a pani musiałaby być najstarsza córka." taaa tak mnie uspokoil tym hahahaha moja mama ma siostrę bliźniacze. A ja jestem najstarsza. Gdy mu to powiedziałam to kazał jeszcze raz się położyć na usg :) Mam synka haha jednego ^^choć po tym czasie i nad dwójka bym zapanowała :)

2018-12-12 13:03

Aisa - na konowała też właśnie można trafić. I ja nie bardzo chętnie też chodziłam do ginekologa, aż został mi polecony mój aktualny lekarz przez przyjaciółkę i nie zamienie na innego:) Nie dość, że świetny specjalista, to jeszcze do tego super człowiek z poczuciem humoru, wyrozumiały i życzliwy. Naprawdę super:) Ja kiedyś też byłam u kobiety ginekolog i podziękuję,a jak robiłam kiedyś cytologie i też robiła mi kobieta, to wracałam okrakiem i krwawiłam bardzo, bo tak mnie podrapała patyczkiem! a nie tą szczoteczką. A później się okazało, że patyczków się nie stosuje już! i trzeba wiać jak się widzi takiego "specjalistę", który tak chce pobierać materiał do badania. później bałam się cytologii jak ognia i nie dziwiłam się, że kobiety nie chcą robić tego badania;/

2018-12-12 12:40

Eresz ja też byłam u lekarki która powiedziała że jeśli będę chciała mieć dzieci to tylko przy pomocy medycyny bez tego ani rusz a mam synka bez żadnych leków nic więc coz zdarzają się tacy lekarze no i miałam A w zasadzie mam traumę po tamtej pani ginekolog od tamtego razu do żadnej kobiety ginekolog nie mam zaufania generalnie po tamtej feralnej wizycie kiedy byłam jeszcze nastolatka nie chciałam iść do ginekologa dopiero poszłam jak okresu nie było okazało że w ciąży jestem A i tak chciałam zwiac z gabinetu ale lekarz mnie wyczuł i powiedział że nie gryzie nie ma co uciekać

2018-12-12 12:35

Pati - oby nie tyle co królików:D choć u nas w rodzinie pojawiają się bliźniaki i bałam się jak fiks:D Klaudia - króliczenie:) to takie słowotwórstwo artystyczne w moim wykonaniu:D:) Aisa - tak, zgadzam się, że opcja 1 i 2 połączona jest ok:) plemniczki muszą się stworzyć silne, dlatego przede wszystkim zdrowy tryb życia, dieta pełna witamin i białka, zero używek i szkodliwego paskudztwa - wtedy plemniczki będą silne i zdrowe. To samo dotyczy przyszłej mamy - musi dbać o siebie, nie zarywać nocek, jeść zdrowo, aby organizm nie odrzucił dzidziusia:) I brak stresu! - to czynnik najważniejszy, czyli brak parcia, że musi być - my podeszliśmy na całkowitym luzie i zaszłam w ciążę po niecałym miesiącu - i nie patrzyłam na żadne owluacje itd. poprostu dobrze się bawiłam z mężem:) A kiedyś byłam u lekarza(jakieś 7 lat temu), innego niż mój aktualny lekarz, i tamten konował powiedział mi, że mało prawdopodobne, abym miała dzieci z powodu budowy jajników. A tu proszę wszystko się da:)