Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1474 Wątki)

Przedszkole a wychowanie domowe

Data utworzenia : 2013-04-06 21:44 | Ostatni komentarz 2021-05-26 11:18

Kaajkaa

4552 Odsłony
31 Komentarze

Witam, kiedy wasze pociechy poszły do przedszkola ? ile miały lat? uwazacie, ze rodzice sa w stanie zapewnic dziecku wychowanie za przedszkole ? nauka pisania czytania i reszte. pomijam spotkania z dziecmi :) chodzi mi tylko o kwestie nauki. :)

2013-09-16 22:38

My na razie same w domu, ale nie wiem, co będzie za kilka lat. Gdybym mogła, to wysłałabym córkę do przedszkola, a ewentualne sprawy uzupełniła w domu. Wychowanie przedszkolne czy domowe ma swoje wady i zalety, jak wszystko. Każdy robi, jak uważa :)

2013-09-16 22:02

No właśnie u mnie odwrotnie. Gdybym miała na tyle kasy, że nie musiałabym pracować to trzymałabym dziecko dłużej w domu i sama uczyła podstaw. A ponieważ trzeba zarabiać to mały pójdzie do przedszkola, a mama do pracy :(

2013-09-16 16:59

kontakt można mieć też na podwórku, samodzielności można nauczyć w domu dając obowiązku, których musi przestrzegać i wywiązywać się z nich. oczywiście warto wysłać do przedszkola jeśli jest na to gotówka, ale jeśli nie ma to chyba lepiej uczyć w domu niż wcale :)

2013-09-16 16:45

ja bym chciała wysłać do przedszkola swoją córeczkę gdy skończy 3 latka dziecko uczy się samodzielności i ma kontakt z dziećmi

2013-04-08 18:34

aaaaaa to rozumiem juz :) myslałam, ze np. nie chcesz dac do przedszkola bo chcesz sama wprowadzic go w tajniki "starszactwa" i rezygnujesz przy tym z pracy. :) to zmienia postać rzeczy, tez bym była za edukacją w domu :)

2013-04-08 17:46

monika_b - po prostu nie mam obecnie perspektyw na prace i póki co raczej sie to nie zmieni :) dlatego wole ten czas spedzic z synkiem niz sama w domu. a patrzac na zachowanie mojej 3,5 letniej chrzesnicy to kontakt z dziecmi w przedszkolu nie wplynal na nia dobrze. klnie, jest zlosliwa i pyskata, a nie byla taka wczesnej. wiem ze nie zawsze tak jest ale idac z dzieckiem na plac zabaw czy uczeszczajac z nim gdzies mam wglad na to z kim sie spotyka. w przedszkolu nie. to nieco głebsza sprawa prywatna i nie chce jej tu opisywac ale rozwazam za i przeciw domowej eukacji bo chce sie jej poki co podjac :)

2013-04-08 16:09

Kaja jestem zdziwiona, że rozważasz edukację domową zamiast przedszkola. Moje zdziwienie motywuje tym, że program obowiązujący w przedszkolu jak najbardziej można w domu z dzieckiem zrealizować ale funkcjonowania w grupie, czy relacji społecznych już nie. Chyba, ze chcesz uczeszczac z synkiem na dodatkowe zajęcia do jakiegoś klubiku malucha by zaznajomił się z zabawa w wiekszej grupie osób. gonia_03, poniżej wklejam Ci plan lekcji pierwszej klasy w jednej ze szczecińskich podstawówek. ew to edukacja wczesnoszkolna r religia ja jezyk ang wf wych. fizyczne zk zajecia komputerowe http://www.sp48.internetdsl.pl/2sem/index.html jak widzisz, jeśli dziecko uczeszcza na religię to dwa razy w tygodni ma 5 lekcji. I w zaden sposób taki plan lekcji nie uniemożliwa dzieciom spedzanie czasu "w piaskownicy czy na bieganiu". W szkole sa przerwy swiateczne , ferie, wolne na dzien nauczyciela, sportu, rekolekcje, trzech króli, majówka it. No i wakacje oraz weekendy. Kazdy znany mi rodzic posiadający 26 dni urlopu wypoczynkowego + 2 opieki nad dzieckiem planuje wyjazd w przerwie wakacyjnej lub feriowej albo jesli inni pracownicy sie nie "rzuca" to w długie weekendy. Tak by wykorzystac ustawowe dni wolne. A jeśli byłabyś wyjątkiem w tej kwestii to mogłabyś popatrzeć ile wolnego ma Twoje dziecko i zaplanowac podróż: http://www.sp48szczecin.szkolnastrona.pl/index.php?p=m&idg=mg,24,44 Rozumiem natomiast ze mozesz miec mozliwosc całorocznego podrozowania z dzieckiem i szkola o rok wczesniej zniszczy Wam plany udanego dzieciństwa - to jest to rzeczywiscie problem. Jest bardzo duzo za i przeciw dotyczacych pojscia szesciolatków do szkoły, wierzę w koto, że obawy każdego rodzica są indywidualne i mam nadzieje, że Ci rodzice nie ulegają modzie na slogany typu "szkoły nie są gotowe", "moje dziecko sobie nie poradzi", "szkoła zabierze mu dzieciństwo". Warto iść i sprzwdzic szkolę, zorganizowac wolny czas dziecku po lub przed szkoła oraz dowiedziec sie jakie umiejetnosci powinien posiadac szesciolatek i zweryfikowac co to moje dziecko tak naprawde potrafi. Jesli potrafi niewiele popracowac z dzieckiem by zwiekszyc jego umiejetnosci. Zaznacze tu, ze nie jestem zwolenniczka tej reformy w obecnej formie, ale tylko z jednego powodu, mianowicie połaczenia dwoch roczników w jednej klasie. Pedagogiem nie jestem ale wydaje mi sie ze praca z dziecmi z roznica wiekowa, która moze wyniesc 2 lata bedzie trudna.

2013-04-08 15:04

Myślę podobnie jak i ty Gosia, ostatnio był ciekawy program w tv na ten temat dyskusja wręcz gorąca;) Myślę, ze jedne dzieci sobie poradzą z tą nauką bez problemu a te które nie?