Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

KONKURS "Mam supermoce - jestem mamą"

Data utworzenia : 2024-11-16 20:47 | Ostatni komentarz 2024-11-23 08:45

Redakcja LOVI

1102 Odsłony
181 Komentarze

Wyjątkowa cierpliwość? Robienie pysznych posiłków w 10 minut? A może ogarniasz więcej niż jednego malucha? Opisz, jakie supermoce masz jako mama lub przyszła mama.  Do wygrania 1 z 20 zestawów nagród składających się z podgrzewacza, antykolkowych butelek Mammafeel, smoczków dynamicznych Prime, silikonowych etui i śliniaków. 

Nagrody:

20 x :

1 x  Podgrzewacz i sterylizator do butelek LOVI Biały

1x  Butelka LOVI Mammafeel 150 ml

1 x  Butelka LOVI Mammafeel 250 m

1 x  Smoczek silikonowy dynamiczny LOVI Prime 0-6m 1 szt Nude

1 x  Smoczek silikonowy dynamiczny LOVI Prime 6-18m 2 szt Baby Blue/Blue

1 x  Smoczek silikonowy dynamiczny LOVI Prime 6-18m 2 szt Coconut/Ivory

1 x Smoczek silikonowy dynamiczny LOVI Prime 0-6m 1 szt Blush

1 x Pierwszy kubek z obciążoną słomką

1 x  Silikonowe etui na smoczek LOVI Nude

1 x  Silikonowe etui na smoczek LOVI Granola

1 x  Śliniak silikonowy LOVI Granola

1 x  Śliniak silikonowy LOVI Nude

 

 

Konkurs trwa do 27.11.2024

2024-11-18 12:10

Jako mama a także nauczyciel przedszkola mam niesamowite “supermoce,” które pomagają radzić sobie z codziennymi wyzwaniami i wspierać dzieci!

 Oto kilka przykładów:

1. Detektor kłamstw

Wiesz, kiedy dziecko coś kręci. Nawet jeśli mówi, że “to nie ja,” Twoja intuicja działa niezawodnie.

2. Nieskończona cierpliwość

No dobrze, prawie nieskończona. Ale to Ty potrafisz z uśmiechem odpowiadać na setne “dlaczego?” i pomóc, kiedy coś idzie nie tak.

3. Leczenie przez przytulenie

Twoje przytulenie lub pocałunek magicznie łagodzą ból i pomagają, nawet gdy nie ma plasterka.

4. Wielozadaniowość na poziomie mistrzowskim

Gotowanie obiadu, odrabianie lekcji z dzieckiem i rozmowa przez telefon? Żaden problem!

5. Szósty zmysł

Czujesz, kiedy coś jest nie tak, nawet zanim dziecko coś powie.

6. Bezsenność w imię miłości

Działasz na pełnych obrotach, nawet gdy w nocy trzeba było siedzieć przy łóżku chorego dziecka.

7. Tarcza ochronna przed wszystkim

Bronisz swoje dzieci jak lwica, niezależnie od tego, co stoi na drodze.

8. Talent do znajdowania zaginionych rzeczy

Nikt nie szuka tak skutecznie jak mama – skarpetki, ulubionej zabawki czy pracy domowej!

2024-11-18 11:08

Gdy Maluszek się pojawił,
nowym świat się mi objawił.
Każdy dzień nieidealny,
Ale piękny, niebanalny.
Mój królewicz, chociaż mały,
pragnie czci, wielbienia, chwały.
Pieniem zmusza do wstawania
co rusz w nocy, no i z rana:
„Oj mamusiu, sen jest passe
musisz dbać o moją masę!”
Więc dłuższego snu ni hu, hu,
(za to mogę spać na brzuchu!).
Szukam w sobie supermocy
Mimo nieprzespanych nocy.
Choć wylewam siódme poty
Ciągle coś jest do roboty.
Po porodzie, przyznam szczerze,
w zlewie są brudne talerze.
Zmienia się optyka cała,
ważna sprawa nagle mała.
Czy porządek tu być musi?
- artystyczny nieład kusi.
Włosy i makijaż cudny?
- byle człowiek nie jest brudny!
Trzeba szukać pozytywów,
nie do płaczu znów motywów.
O, na przykład, z Małym grając,
czy w grzechotkę uderzając,
małym dzieckiem znów się staję,
starej baby, nie udaję.
I marchewka, choć ulana,
a tam chrupka rozmemłana ...
Co tam body upaprane!
Przecież może być wyprane.
Ponoć dzieci - „srebro żywe”,
jak są brudne, to szczęśliwe.
I choć czasem bywa trudno,
nigdy wszakże nie jest nudno.
Sił dodaje uśmiech każdy,
On tu jest naprawdę ważny.
Miłość supermocą moją -
Tarczą, mieczem, hełmem, zbroją. 
Kończąc już te wypociny,
życzę Wam radosnej miny.
Cieszmy się nie wolnym czasem,
lecz tym całym ambarasem.
Każdym gestem, dźwiękiem, kupką?
Chwilą z kruszynką malutką!

2024-11-18 11:01

Mam supermoce... Choć mamą przyjdzie mi zostać dopiero w grudniu to już widzę  u siebie potężne  zmiany. Siła, energia, wytrwałość i cierpliwość. Macierzyństwo  to wyzwanie! Codziennie odnajduje w sobie pokłady energii, aby dotrwać  do końca,  mimo że nie raz byłam na straconej pozycja.. Badania, komplikacje, bóle, zagrożenia -im się nie poddaje, bo wiem jak ważny zaraz będzie przy mnie malutki dzidziuś,  który  już  teraz nauczył mnie wierzyć  w lepsze jutro ! Zaraz mi przyjdzie być  wszechogącą: ogarniać dom, gotować, sprzątać  i co najważniejsze wychowywać  i być przy małej istocie, dzięki temu czuję siłę i wiem jak wiele są w stanie wytrzymać kobiety-mamy. Bycie mamą! Ta siła, która  nie pozwala się  poddać. Dla mnie to cud, że  już za chwilkę mogę  się mierzyć z tą przygodą. Mam supermoce i jestem wdzięczna,że  mogę być jedną  z Was-MATKĄ !!

2024-11-18 09:47 | Post edytowany:2024-11-18 09:48

Jako mama niemowlaka mam moc przewidywania płaczu – zanim dziecko zacznie płakać, już wiem, czy to głód, czy kolka, czy po prostu "bo tak". Moja superzmysłowa zdolność zmiany pieluchy w 10 sekund jest nie do pokonania – to jak pitstop w Formule 1, tylko z większym bałaganem. Moc wielozadaniowości pozwala mi jednocześnie karmić, kołysać, myć zęby i pisać SMS-y, a wszystko to w jednej ręce, bo w drugiej trzymam niemowlaka. Posiadam także hiperwzrok, który pozwala mi dostrzec każdą malutką zmarszczkę na czole dziecka, zanim zdąży ją zauważyć jego pediatra. A moja moc regeneracji działa jak czarodziejski zaklęcie – po 3 godzinach snu w nocy potrafię wstać i uśmiechać się, jakbym spała całą dobę.

 

2024-11-18 09:17

Niedługo dowiem się jak to jest być mamą, niedługo dowiem się co znaczy patrzeć i widzieć cały świat na rękach, i być całym światem dla Niej. Nie wiem jakie zyskam supermoce, ale widzę siebie jak uczę ją piec ciastka albo rysować laurki. Będę szukać z nią supermocy w codzienności i w prostych chwilach, żeby chociaż nie będę superbohaterem jak z komiksów w prawdziwym życiu, w jej oczach chce być supermamą �

2024-11-18 09:17

Bycie mamą to super moc już na samym początku :) bo kto jak nie my, mamy !

Przy pierwszym dziecku odpoczywałam, teraz zbliża się termin drugiego porodu i widzę różnicę - jestem w stanie zrobić rzeczy, które były dla mnie niemożliwe przy pierwszej ciąży, na cuda trzeba chwilkę poczekać ;) 

Ta super moc, którą posiadam to najlepsze co mogło mi się w życiu przytrafić :) 

2024-11-18 09:03

Jako mama mam kilka supermocy, które każdego dnia ratują mnie w najróżniejszych sytuacjach!

Przede wszystkim potrafię funkcjonować z minimalną ilością snu. To jest niemal nadprzyrodzone – kilka godzin snu, a ja nadal mogę działać na pełnych obrotach, choć kawy mam pewnie więcej we krwi niż czerwonych krwinek.

Mam też wyostrzone zmysły – słyszę każde ciche “mamo” wypowiedziane przez sen, wyczuwam dziwne zapachy z drugiego pokoju i wiem, kiedy cisza w domu oznacza kłopoty.

Jestem też mistrzynią w rozwiązywaniu konfliktów. Zabawka, którą chcą jednocześnie dwa małe rączki? Problem rozwiązany w trzy sekundy – i to z minimalnymi łzami.

Nie można zapomnieć o mojej zdolności do planowania i wielozadaniowości. Potrafię równocześnie gotować obiad, odpowiadać na trudne pytania typu “dlaczego niebo jest niebieskie?” i robić mentalną listę rzeczy do załatwienia na jutro.

No i najważniejsze – moje przytulenie działa jak magiczny plaster na wszystkie smutki. To chyba największa supermoc, jaką posiadam jako mama!

2024-11-18 09:00

Moja supermoc to siła. Jestem wytrwała i uparta, ale uparta w dobrym znaczeniu. Nie rezygnuję po pierwszej porażce, tylko zastanawiam się co jeszcze mogę zrobić, aby osiągnąć zamierzony cel, aby zapewnić mojemu dziecku jak najlepszy rozwój, bezpieczeństwo i spokój. Próbuję tyle razy, aż w końcu się udaje. Jeśli coś mi nie idzie albo życie rzuca mi kłody pod nogi (a rzuca ich bardzo dużo, jako samotna mama mam sporo przeszkód do pokonania) to myślę sobie, że to na pewno nie jest koniec, że musi być jakieś wyjście z tej sytuacji. Skoro obudziłam się rano to znaczy, że mogę jeszcze coś zrobić, aby było lepiej. Poza tym lubię w sobie empatię. Nie oceniam pochopnie ludzi. Za każdym z nas stoi jakaś historia, mamy swoje życiowe doświadczenia i jeśli ktoś zachowuje się tak, a nie inaczej to być może coś takiego zadziało się w jego życiu, że nie potrafi inaczej.  Staram się nie oceniać, delikatnie próbuję pomóc, wspieram czy to słowem czy tylko obecnością. Lubię w sobie wielozadaniowość. Wydaje mi się, że to bardzo ważna supermoc. Udaje mi się ogarnąć jednocześnie kilka rzeczy, co według mnie jest bardzo cenne i zdecydowanie kobiece (mężczyźni mają problem z wielozadaniowością), gdyż tempo życia jakie narzuca nam obecna rzeczywistość jest bardzo szybkie. A mi jako samotnej mamie bez wsparcia rodziny jest wyjątkowo ciężko, ale mimo wszystko uważam, że moje dziecko to mój największy dar od losu.