Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "Chwile pełne miłości" (zakończony)

Data utworzenia : 2017-10-23 09:51 | Ostatni komentarz 2017-12-18 21:37

Redakcja LOVI

64817 Odsłony
975 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 nowych laktatorów elektrycznych Expert i 100 butelek Medical+. Zadanie konkursowe: Mamy, pokażcie lub opiszcie, jak okazujecie miłość Waszemu maluszkowi, zaś przyszłe Mamy - jak okazujecie czułość swojemu brzuszkowi. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają!

2017-11-06 20:58

Mój synuś ma miesiąc, karmię go piersią przytulam głąszczę dbam przewijam, całuję i kocham najmocniej na świecie. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko, dlatego chcę powrócić do mojej pasji jaką jest fitness

2017-11-06 20:48

Mam dwójkę wspaniałych dzieci! Córkę Kornelię prawie 4 latkę i synka Szymona 3 mce . Poza całusami , przytulańcami, mówieniem Kocham Cię ze 100 razy dziennie robiąc przeróżne rzeczy moją miłosc okazuję także przez zabawe z nimi, w każdej chwili gdy tego chcą, nie ważne że nieposprzątane, nie ważne ze nie ugotowane - te rzeczy jeszcze z milion razy zdążę zrobić w swoim życiu a dzieci są małe tylko raz. Daję im poczucia bezpieczeństwa,pozwalam córce podejmować samodzielne decyzję, chce ją nauczyć zaradności, żeby z każdym problemem mogła sobie poradzić sama lub bez wahania poprosić o pomoc, uczę i rozmawiam i przede wszystkim słucham ich potrzeb i tego co mają mi do powiedzenia. Synek co prawda jest malutki ale opowiadam mu i tłumacze każda czynność która przy nim wykonuję. Obojgu dzieci dawałam od początku to co najcenniejsze -karmie piersią. Dla mnie każda która wykonuje przy dzieciach to przejaw i oznaka miłości. I chociaż nie raz córka narozrabiała, nie jedną noc nie przespałam z powodu choroby czy potrzeby bliskości to wiem jedno ze nigdy nie zmieniłabym swojego życia bo patrząc w ich małe oczka widzę te iskierki które też mówią "Kocham Cie Mamusiu". Doceniam to co mam i dziękuje ze mogłam poznać te cudowne uczucie a co więcej dawać i dzielić się nim nacodzien z moja rodziną :)

2017-11-06 20:43

Ciąża była dla nas ogromnym zaskoczeniem, ale nie żebyśmy nie wiedzieli skąd biorą się dzieci. Życie nas zaskoczyło... Podczas pierwszych miesięcy ciaży stan zdrowia mojego Taty strasznie się pogarszał - chorował na białaczkę. On był na pierwszym miejscu. Niedawno odszedł od nas... Wiedział, że będzie chłopiec. Wybraliśmy razem imię Aleksander - zwycięzca. Dziś już powoli ciąża wchodzi na pierwszy plan, a ja wierzę, że Maleństwo, które ma do nas dołączyć w lutym będzie podwójnie kochane. Jako ktoś kogo zabrało nam życie w formie rekompensaty i wspaniały prezent dla mojej Mamy na rocznicę ślubu, którą będzie obchodziła pierwszy raz sama. Kochamy Cię nasz mały Smyku i nie możemy się doczekać Twojego przyjścia. Dziś każdy Twój ruch pokazuje i uświadamia nam, że nie jesteśmy sami w tym wszystkim ❤

2017-11-06 20:33

Nasz Bąbelek skończył 5 listopada miesiąc :) Igorek - bo tak ma na imię - przyszedł na świat przez cięcie cesarskie ze względu na położenie miednicowe oraz na ujawnioną Mamie podczas ciąży małopłytkowość - co także niestety zostało przekazane Igorkowi - wizyty w szpitalu, ciągle pobierabie krwi Maluszkowi oraz pobierabie szpiku Mama próbowała mu zrekompensować poprzez przytulanie i dawanie buziaczków. Nie było mi dane od razu po porodzie przytulić maluszka - pokazano mi go tylko - dając buziaka w czółko i uraniając pierwsze łezki ze szczęścia. Pierwsze ciepełko, które poczuł doznał od Tatusia, który przytulił go do swojego ciała. Okres od samych narodzin to czas, kiedy zaczynamy się poznawać - płacz, który mówi nam, że nasz Maluszek chce jeść lub tylko po prostu się przytulić i zasnać na ramieniu przy dźwiękach "Misia Szumisia" lub Misia wyświetlającego ze swojego brzuszka kolorowe gwiazdki na ścianę przy cichutkiej melodii muzyki poważnej. Nie było mu dane także poczuć ciepła Mamy podczas karmienia piersią - ze względu ma ich budowę anatomiczną - ale staramy się razem na każdym kroku okazywać mu nasze ciepło całując go po brzuszku przy przewijaniu czy zjadając jego malutkiego pytki - widząc przy tym pojawiający się uśmiech :) A pokarm Mama póki co odciąga pożyczonym Laktatorem Lovi (ale starszym modelem :) ) - gdyż pokarm Mamy stanowi też element okazywania miłości będąc najlepszym dobrodziejstwem dla Maluszka - choć przy użyciu tylko i wyłącznie laktatora nie zawsze jest łatwo - ale co się nie zrobi dla swojego Maleństwa :) Liczymy również na to, że może Gwiazdor podrzuci nam pod choinkę prezent w postaci laktatora - w końcu gdzieś w Laponii odczytuje listy od tych małych i dużych dzieci :) Czekamy już na moment kiedy troszkę podrośnie móc wieczorem przytulić się obok niego w łóżku czytając mu jego ulubioną bajkę - jak to w bajkach zawsze ze szczęśliwym zakończeniem :)Zapomniałam jeszcze dodać, że nawet nasz mały piesek Maltańczyk - suczka o imieniu Safi okazuje miłość naszemu Igorkowi, gdy siedząc na kanapie i trzymając Maluszka na kolanach Safi chwyta za za duże stópki od pajacyka czy też próbuje zdjąć mu ze stópki skarpetkę :) Od czasu do czasu pozwalamy jej również polizać Małego po rączce - w końcu bądź co bądź Safi ma nowego przyjaciela w domku, który jak zacznie biegać to dopiero będą harce :)

2017-11-06 20:29

Moja miłość już jest - jeszcze niewidoczna, ale tuż tuż :) bardzo na nią czekamy <3

2017-11-06 20:27

A nasza kruszynka przyjdzie na świat za 40dni, odliczamy z niecierpliwością i każdą wolną chwilę staramy się spędzać wspólnie na przygotowaniach, pierwsze pięć miesięcy ciąży spędziłam w łóżku na podtrzymaniu z powodu licznych problemow zdrowotnych, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze, dlatego teraz tym bardziej doceniamy każdą minutę którą możemy poświęcić na urządzanie kącika dla naszej Laury, do dzis dziękujemy za to ze los dał nam szansę na bycie szczęśliwą rodziną. My niestety mamy zakaz masowania i glaskania brzuszka, bo grozi nam porod przedwczesny a to mogloby wywolac skurcze, za to cały czas rozmawiamy z naszym malenstwem, od pierwszych dni ciąży odżywiamy się zdrowo- nie jemy za dwoch- a dla dwojga! dobrze traktuję swoje cialo i umysł, bo wiem ze dbając o siebie dbam o maleństwo, więc na bok odstawilam wszelkie złości,nerwy. Za to staram się w każdy dzień wprowadzić mnóstwo uśmiechu i pozytywnych emocji, bo kiedy my jestesmy szczesliwi to dzieciątko jest rowniez szczęśliwe :) Chcialam wrzucic tylko zdjecia i się nie rozpisywać, ale jak zwykle nie wyszło ^^ A Na zdjęciu (jeśli się w czyta) - nasze pierwsze wspólne halloween

2017-11-06 20:13

Cześć! Jestem dopiero w pierwszym trymestrze ciąży. Mam 22 lata i jest to moja pierwsza ciąża. Wiadomość o niej była wielkim zaskoczeniem dla nas wszystkich. Ale bardzo pozytywnym zaskoczeniem. To dopiero początek, a już każdy czeka na to małe słoneczko, które rośnie pod moim serduszkiem. Oczywiście już głaskam się po brzuszku, rozmawiam sobie z kruszynką jak to będzie cudownie. Okazuję czułość również przez dbanie o siebie i maleństwo przez dobre odżywianie i chodzenie na spacerki. Pozdrawiam! ;)

2017-11-06 19:45

W domu od urodzenia codziennie korzystamy z butelki Lovi, zabieramy ją nawet na spacery.