Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "Chwile pełne miłości" (zakończony)

Data utworzenia : 2017-10-23 09:51 | Ostatni komentarz 2017-12-18 21:37

Redakcja LOVI

64823 Odsłony
975 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 nowych laktatorów elektrycznych Expert i 100 butelek Medical+. Zadanie konkursowe: Mamy, pokażcie lub opiszcie, jak okazujecie miłość Waszemu maluszkowi, zaś przyszłe Mamy - jak okazujecie czułość swojemu brzuszkowi. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają!

2017-11-07 20:01

Właśnie dzisiaj dowiedziałam się,że jestem w ciąży

2017-11-07 19:50

Co prawda do porodu zostało jeszcze troszeczkę czasu (jakieś 3 miesiące) to już mamy swoje sposoby na okazywanie czułości. W naszym przypadku pierwszą formą porozumienia jest dotyk. Nasz maluszek w brzuszku reaguje na lekkie pukanie w jego powierzchnię, wyczuwa ciepło ręki , która na niego kładę. Odwzajemnia się energicznym poruszaniem, tak jakby chciał nam coś powiedzieć lub zaznaczyć swoją obecność. Śmiesznym doświadczeniem jest tez czkawka, która czasem go dopada. Równolegle mamy ze sobą kontakt głosowy. Dzieci nawet w brzuchu odróżniają głos mamy od innych głosów domowników. Dlatego staram się bardzo często rozmawiać z naszym Synkiem lub nucić Mu piosenki. Słuchamy też muzyki.. najczęściej wtedy, gdy podróżujemy samochodem. Wydaje mi się, że Maluszek ma już swoje ulubione:) Zazwyczaj wieczorem czytamy też książeczki dla dzieci... cieszę się, ponieważ mąż początkowo sceptycznie do tego nastawiony coraz częściej włącza się w te nasze wspólne chwile i daje się ponieść bezgranicznie tej atmosferze. Dbamy też o dobre i zdrowe jedzenie. Witaminy, kwas foliowy. Nie przesadzamy ze słodyczami ( chociaż małe grzeszki się zdarzają). Nadrabiamy je świeżymi sokami, długimi spacerami i ogromem miłości okazywanej z każdej strony. W końcu jest się o co troszczyć... Nasz Mały Wielki Cud niedługo będzie z nami. Trzymam mocno za Was kciuki Dziewczyny!! Wszystkie powinnyscie wygrać.. jesteście wspaniałe.. A czytając Wasze komentarze ciepłej się robi na sercu w te chłodne jesienne dni!

2017-11-07 19:10

Nasze drugie serduszko-synek, ma przyjsc na świat 14 lutego 2018r.

2017-11-07 18:59

Czułość swojemu maleństwu w brzuszku staramy się okazywać od samego początku ciąży. Fakt, że w moim organiźmie bije nowe, zdrowe serduszko i rozwija się już nowe życie sprawiła, że nasze,dotychczasowe, od razu się zmieniło. Postaram się to opowiedzieć trochę z innej perspektywy, perspektywy naszego synka. Tata codziennie na dzień dobry mnie całuje i życzy mi dobrego dnia (nawet jak mamusia jeszcze smacznie śpi). Później wychodzi do pracy i ten czas wykorzystujemy wspólnie z mamą. Mama czyta mi bajeczki, czasem puszcza muzykę i mnie lekko masuje. Od samwgo początku dawałem mamie znać że jest mi miło i przyjemnie ale mama chyba źle się czuła bo ciągle spała. Teraz jest lepiej, mama mnie często kołysze a ja spokojnie sobie śpię - chyba spaceruje. Skąd to wiem? Podczas mojego usypiania opowiada mi co widzi, jakiego koloru są liście na drzewach, ławka na której siedzi, blok który mija, czy pada deszcz, czy świeci słońce. A później zasypiam i słyszę tylko bicie serduszka mamusi. Po obiadku tata opowiada mi jak minął mu dzień. Co się stało w pracy, jak minęła mu droga i daje mi buzi od babci i dziadka. Czasami też opowiada jak wygląda mój pokój i co w nim zrobił nowego. Bo tatuś to mój bohater i pokoik od samego początku zrobił mi sam ! Już nie mogę się doczekać jak go zobaczę - to takie ekscytujące ! A jak się tak cieszę, to kopię mamusię i uderzam w brzuszek. Oni chyba wiedzą, że mi się to podoba bo od razu czuję ich ciepłe rączki! Często słyszę śmiech mamy i taty - tak, lubią się śmiać i choć tego nie widzą to ja śmieję się razem z nimi. Jak mama z tatą kładą się spać znów mnie masują, tym razem robi to tata - od razu wyczuwam inny puls w jego dłoni. Wtedy mama rozmawia ze mną, mówi że nie może się doczekać aż mnie zobaczy i przytuli, śpiewa mi też piosenki -czasami pomaga jej tata ale chyba wolę by tego nie robił, więc od razu daję im o tym znać. A oni jak zwykle się śmieją. Nocą jak wszyscy śpią, lubię się pobawić i porobić fikołki w brzuszku, mama sie budzi idzie zrobić siusiu, a następnie mnie masuje i poczeka aż zasnę. Tak bardzo chciałbym zobaczyć już moich rodziców! Tak wygląda nasz dzień z brzuszkiem. Dla większości zwykły dzień - dla Nas to kolejny dzień doświadczania cudu, cudu który sami stworzyliśmy i który już sprawia Nam mnóstwo radości.

2017-11-07 18:57

Choć brzuszek mam jeszcze malutki to wiem, ze maluszek juz tam jest i urosnie nam duzy, piekniutki... ;) Mama bedzie chciala mnie karmic piersia, ale czasami zostawi mnie tylko z tata i dlatego walczymy w konkursie o laktator☺ Tata musi byc silny i dzielny, ale mama mu pomoze i przygotuje wszystko, zeby mogl sie mna zająć najlepiej jak potrafi. Razem z mama czujemy sie dobrze i odliczamy miesiace, tygodnie i dni do porodu:) Mama wie, ze karmienie piersia dla dziecka jest bardzo wazne i będzie sie starać z całych sił, żeby maluszek z jej cycka pił!

2017-11-07 17:39

Jestem mamą dwóch maleństw.. Obecnie jednego w moim brzuszku a drugiego w niebie... Póki co martwię się tylko o to by wszystko było dobrze.. I mowie do mojego brzuszka glaskajac go jak dobrze ze jest... Moim pomocnikiem jest moj nierozlaczny przyjaciel ktory od rozstania z pierwsza córeczką towarzyszy mi ciągle.. Wabi sie Teddy.. Codziennie przychodzi kładzie sie obok mnie a czasami niżej brzuszka i leży.. Prawdziwy przyjaciel.. Kiedy leżymy w ciszy opowiadam mojemu dzidziusiowi w brzuszku jaka była jego/jej (bo płci jeszcze nie znamy) siostrzyczka.. Choć krótko znami była bo 28 dni to jakże te dni były szczęśliwe.. Od początku skazana byla na walkę o każdą minutę i godzinę.. Z powodu wady serduszka.. I choć zapewniali nas że dziecku nie uda sie nawet jeść samemu mleczka to bez żadnych problemow zjadala co dwie godziny mililitry mleka sciaganego prosto z mamusinego cycusia.. Takie oto opowiastki opowiadamy dzidziusiowi w brzuszku .. Mam nadzieje ze z kazdym dniem opowiadan moje dzidzi będzie dumniejsze ze swojej siostrzyczki.. I mamy ktora do samego konca sumiennie sciagala wypozycznonym laktatorem szpitalnym firmy lovi i mrozila mleczko dla malensta w pokoju laktacyjnym wraz z innymi mamusiami w oddzialowej zamrażarce by mały chory głodomorek nabieral sił do walki.. Pozdrawiam serdecznie Mama aniołka i 8tygodniowego dzidziusia w brzuszku

2017-11-07 17:28

Tak cieszymy się ostatnimi chwilami z brzuszkiem :-) moja córcia Tatianka czeka na narodziny braciszka Filipka :-* :-*

2017-11-07 16:49

W sierpniu na świecie nasza córeczka się pojawiła, Cały dotychczasowy świat nam do góry nogami wywróciła. Od samego początku zakochani w Zuzance Mama i Tata, Robią dla córci wszystko, nie widzą poza nią świata. Każdego ranka na dzień dobry buziaki od Taty z Zuzanką dostajemy, Tata do pracy pędzi, a my śniadanko wtedy jemy. Córeczkę piersią karmię od początku samego, Bo wiem, że nie ma pokarmu od mleczka Mamy lepszego. Każdy dzień wypełniają nam „rozmowy”, zabawy, przytulasy i buziaki, Bo Mama z Tatą to też takie uśmiechnięte dzieciaki. A kiedy kąpieli pora przychodzi wieczorem, Tato z Zuzanką pluskają się radośnie i z dobrym humorem. Po kąpieli zawsze córeczce masażyk robimy, I każdą chwilę we trójkę spędzoną bardzo cenimy. Mamy już za sobą pierwsze bezzębne uśmiechy i „rozmowy” I każde kolejne sprawiają, że świat staje się bardziej kolorowy. Wspólnie spędzany czas jest pełen radości, Uwielbiamy te chwile pełne miłości. A kiedy w domu od płaczu głośno się robi, Zawsze nam z pomocą przychodzi smoczek LOVI