Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Ekskluzywny zakup dla Naszego malucha

Data utworzenia : 2015-05-22 15:58 | Ostatni komentarz 2015-09-04 20:50

oliss87

11811 Odsłony
195 Komentarze

Kochani rodzice co kupiliście najdroższego dla Waszej pociechy ? mebelki do pokoju, fotelik samochodowy, a może jakiś gadżet ? często przeglądam różne strony z akcesoriami dla dzieci i kiedys widziłam piękny przewijak (taki jak ma wendzikowska ) mówie musze go miec, niestety cena mnie zamurowała 329 zl .. http://www.caramella.pl/dla_dziecka/przewijaki/przewijak_szary,p280490142 Szybko zrezygnowałam z zakupu :)))) U mnie z całą pewnością najdroższy był wózek. Tu wolałam postawic na jakosc i bezpieczenstwo malucha no i oczywiscie design ;)

2015-06-10 17:50

Jak mnie takie zachowanie irytuje - wiem, że są Rodzice, których stać na notoryczne kupowanie nowych rzeczy jeśli stare się zepsują - przypadkiem lub celowo, ale dzieci powinny uczyć się szacunku do rzeczy - swoich i cudzych. A zwłaszcza cudzych. I też znam matki, które przychodzą do innych w odwiedziny zapominając, że to nie zwalnia ich z pilnowania i uważania na to, co robią ich dzieci. Do niczego dobrego to niestety nie prowadzi... Pewnych ludzi i zachowań nie zmienimy, ale ja nie jestem w stanie znieść takiego zachowania - najpierw delikatnie zwracam uwagę, a jak to nie pomaga - odpowiednio komentuję. Jesli się ktoś obrazi - trudno...

2015-06-09 19:02

masakra :/ ale tak niestety jest ja jestem przewrażliwiona na punkcie moich kotów ;) jak nawet nie byłam jeszcze w ciązy i przychodzili do nas znajomi czy rodzina z dziećmi to wiadomo : ekstra zabawka, kotka trzeba nosić, gnębić, męczyć ... uwierz nikt nigdy nie zwrócił uwagi żeby dalo to dziecko spokój przecież to żywa istota, ja wiele raazy prosiłam nie noś kotka bo to nie jest zabawka, ale przecież mnie dziecko nie będzie słuchać ... teraz kocury już cwańsze i uciekaja na kuchenne szafki ;) tam ich nikt nei dostanie i ja mogę odetchnąć z ulgą że nikt ich nie męczy :D

2015-06-09 16:46

Otóż to... Mam wrażenie że niektóre mamy przychodzą do innych tylko po to aby sobie posiedzieć.. A dziecko?? Dziecko pilnuje wtedy np Ja. I swoje i cudze... Na moim podwórku tata ma ułożone duże Stosy kamieni... Bardzo ładnie to wygląda. Moj syn wie że nie wolno mu tam wchodzić a znajomej syn właził na nie non stop. Upomniałam ją raz , drugi trzeci. Zaczęłam nawet kłamać że się kiedyś obsunęły itp . I nic... W końcu wstałam , podeszłam do tego chłopca i powiedziałam spokojnie żeby zszedł. Nic. Wkurzyłam się i powiedziałam że jak w tej chwili nie zejdzie to więcej do Aleksa na podwórko nie wejdzie... No i nie przyszli już więcej a ja mam spokój i przynajmniej mojemu dziecku więcej traktorów nie połamie ;)))))))

2015-06-09 15:41

znam też takie mamy... mnie czasami rozrywalo od środka jak widziałam zachowanie dziecka, a mamusia w najlepsze nic z tym nie robila, tak niestety niektórzy lekceważąco podchodzą do wychowania, a później się dziwia że dziecko na głowę wchodzi.

2015-06-09 14:54

Takie małe dziecko sposób zachowania wynosi z domu całkowicie się z tobą zgadzam Judytka.92 jeśli matka nie reaguje na jego postępowanie teraz to co będzie później jak sobie radzić z takim dzieckiem któremu wszystko wolne.

2015-06-09 14:37

Tylko że ja w tym momencie nie rozumiem zachowania matki bo jeśli ja bym widziała że moje dziecko u kogoś na podwórku psuje specjalnie zabawkę i depcze po niej i skacze to zwróciła bym uwagę stanowczo a jeśli już by było za późno to kazała bym synowi oddać swoją taką która by zadowolila tego poszkodowanego chłopca. I nie ważne czy byłaby to jego ukochana. Zepsułeś specjalnie - Masz nauczkę. A tamta mama siedziała i patrzyła jak jej syn psuje traktory mojego dziecka jeden po drugim i zero reakcji. No to coś tu nie halo chyba...

2015-06-09 13:58

ja póki co z zabawkami jestem zielona ;) zostawię ta działkę mężowi ;))) mały pewnie będzie miał klockowo legowy ;)

2015-06-09 11:36

Dużo też zależy od charakteru dziecka :-) Jedne dzieci są spokojne, ładnie się bawią, troche jednymi zabawkami troche drugimi a inne coś wezmą,rzucą, depczą itd moje dziecko nie ma ekskluzywnych zabawek, przynajmniej ja mu takich nie kupuje, nie mam na takie kasy, być może jakbym miała to kupiłabym mu coś, bo jest wiele rzeczy, które mi się podobają, ale są drogie. Ale moje dziecko ma z kolei taki charakter, ze czego się nie dorwie to niszczy :-)) dosłownie, tj 2,5 latek, ja mu tłumaczę, ze tak nie wolno, ale on ma taki żywiołowy charakter,że robi coś nieświadomie, bierze samochodzik,bawi się bawi, za chwilę coś mu się spodoba innego, położy samochód, w między czasie na niego wejdzie i już jest połamany (to jest jeden z przykładów) on jest taki szybki i tak mu się wszystko zmienia, ze ja nie nadążam:-) Rewelacyjnym zakupem dla niego (i też używane kupiłam, nie nowe, bo nowe były strasznie drogie) był taki zestaw 18 samochodzików, które są zrobione z jakiejś tam gumy, wyginają się na wszystkie strony, ale się nie połamią :-) takie ala niezniszczalne :-) wizualnie są sztywne, fajne, ale jakby dziecko chciało coś złamać to się nie da :-)