Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Ekskluzywny zakup dla Naszego malucha

Data utworzenia : 2015-05-22 15:58 | Ostatni komentarz 2015-09-04 20:50

oliss87

11814 Odsłony
195 Komentarze

Kochani rodzice co kupiliście najdroższego dla Waszej pociechy ? mebelki do pokoju, fotelik samochodowy, a może jakiś gadżet ? często przeglądam różne strony z akcesoriami dla dzieci i kiedys widziłam piękny przewijak (taki jak ma wendzikowska ) mówie musze go miec, niestety cena mnie zamurowała 329 zl .. http://www.caramella.pl/dla_dziecka/przewijaki/przewijak_szary,p280490142 Szybko zrezygnowałam z zakupu :)))) U mnie z całą pewnością najdroższy był wózek. Tu wolałam postawic na jakosc i bezpieczenstwo malucha no i oczywiscie design ;)

2015-07-15 17:15

Tez uwazam ze warto kupic lepsza kurtke czy buty itp. ale jak dziecko jest wieksze i nie rosnie tak intensywnie i gdzie te rzeczy beda mogłby byc dluzej uzywane. Moim zdaniem wydawanie poteznych pieniedzy na ciuszki dla malych dzieci sa bez senu i strata pieniedzy. Bo ponosza je chwile i trafia do kartona. Lepiej juz kupic jakas fajna zabawke ktora sie przyda i bedzie pomagac w edukacji malucha, a nie kolejne bezuzyteczne pierdolki. Czy jakis fajny bujaczek czy mata, cos co dziecku posluzy na dluzej. Ja mowie to z perspektywy kobiety ktorej nie stac na eksluzywne rzeczy, ale jesli ktos ma wiecej pieniedzy to niech kupuje:) Nikt bogatemu nie broni :)

2015-07-15 16:02

To jeszcze zależy co się kupuje. Bo jeśli chodzi o ubranka, czy właśnie o kurtke jak wspomniała Judyta to też jestem tego zdania, że lepiej wydać troche więcej niż kupować byle co na bazarze. Jedne rzeczy, własnie kurtki, jakieś koszule, kilka par spodni, buty dla dziecka mam droższe, lepszej firmy a takie ubranka w których chodzi na co dzień to można kupić używane z dobrej cenie. Co do zabawek to uważam, że nie ma co przesadzać, bo kupować po to,zeby się pokazać to bezsensu.

2015-07-15 14:48

A jak dla mnie każdy medal ma dwie strony... Ja wolę kupić droższą , lepszą kurtkę czy bluzkę bo wiem, ze za np 4 lata kiedy będę miała drugie dziecko , bedzie mogło śmiało nosić ubranka po starszym rodzeństwie.. to również jest inwestycja a nie chwalenie się.. Nie rozumiem np kupowania dziecku setnej takiej samej zabawki bo coś tam... To jest głupota..

2015-07-15 10:47

Ja też nie jestem za takimi zakupami Ci to są niby dla dziecka ale na pokaz bo ma to to i jeszcz tamto, mam taka znajomą co to właśnie wszystko najnowsze wszystko co nawet jeszcze ja o tym nie słyszałam kupuje z połową tych rzeczy leży. Nie wydaje mi sie żeby super zabawki typu summisie ( oki może sa i fajne) zastąpiły takiemu malenstwu bliskość mamy czy taty, większość takich rzeczy kupujemy nie wiem czy z wygody czy z krnistea czy żeby się właśnie komuś pokazać :-/

2015-07-15 09:09

Kasia dużo racji w tym co piszesz, że poprzez ekskluzywne prezenty nie zastąpisz dziecku miłości..Odnoszę wrażenie, że takimi poniekąd wartościami kieruje się moja T. która rekompensuje mojej córce brak jej obecności w życiu prezentami typu..ubranka z Zary. Nie rozumiem tego po co przepłacać, gdy doskonale wie, że większość ubranek dla małej kupuję w lumpeksie za grosze. Ah...a potem słyszę, że to ubranko było z najnowszej kolekcji i kosztowało swoje...

2015-07-14 08:37

Dzieciom nie potrzeba ekskluzywnych przedmiotów, tylko miłości. Wszystkie te ozdobniki kupujemy przeważnie dla siebie żeby pochwalić się przed koleżankami, bo dziecko przecież nie jest świadome, czy ma sweterek za 20 czy 200 złotych. Uważam, że inwestować pieniądze warto np. w wózek (zwłaszcza jeśli planujemy mieć dużą rodzinę). Ja kupiłam wypasiony, wielofunkcyjny wózek w sklepie internetowym Królestwo Dzieci, akurat był w promocji, kosztował niespełna dwa tysiące, ale wiedziałam, że będzie mi służył przez lata, bo z mężem planujemy trójkę dzieci. Także nie ma co kierować się tym, co zobaczymy na ulicy, albo w telewizji. Pamiętam, że ja i moja siostra (7 lat młodsza) miałyśmy ten sam wózek, a mama nie kierowała się modą, tylko funkcjonalnością. :)

2015-06-11 12:22

Co innego jak dziecko niszczy zabawki specjalnie a co innego jak niechcący, bo jest tak szybki, że nawet nie patrzy. Moje dziecko nie niszczy zabawek specjalnie, wie, że nie wolno nic urywać, na siłę ciągnąć itd, ale jest jest na prawdę żywiołowym chłopcem i z biegu potrafi coś potrącić i uszkodzić. Jeśli chodzi o cudze zabawki to wie, ze nie wolno ich brać bez pozwolenia, tzn czasami bierze, ale przychodzi do mnie i zapyta. Dziecko można bardzo dużo nauczyć, nawet jak ma 2 lata,można je nauczyć sprzątać zabawki i dbać o nie. Wiadomo, ze dziecko to tylko dziecko, ale zgadzam się z Wami dziecko bardzo dużo wynosi z domu i to czego go nauczą rodzice to jest nauczone. Poza tym jakbym wiedziała, ze moje dziecko coś komuś popsuło specjalnie to zaproponowałam bym że odkupię, ja myslę,ze rodzicę powinni brać odpowiedzialność za swojego malucha i za jego czyny.ale wiem że sporo rodziców to olewa....

2015-06-10 22:50

Zachowanie takich osób jest bardzo irytujące. Ja rozumiem że zabawki się psują, to normalne ale psuć komuś specjalnie? Boshe..