Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Chusta czy nosidełko

Data utworzenia : 2013-01-14 22:41 | Ostatni komentarz 2024-11-20 13:26

lulu:)

34546 Odsłony
397 Komentarze

Jestescie zwolenniczkami chusty czy nosidelek - jakie sa Wasze doswiadczenia???

2013-03-13 08:32

kochane mamy, z racji tego, że moje plecy i ręcę ledwo dają radę z moim syneczkiem zastanawiam się nad kupnem chusty. z racji tego, że nie chce wydać 200 czy nawet 300 zł na kota w worku chciałabym zapytac się bardziej doświadczonych mam czy dla mojego 2 miesięcznego synka taka chusta zda efekt http://allegro.pl/miekka-chusta-od-super-sprzedawcy-promocja-i3073579582.html czy musi to być jednak coś o wiele bardziej stabilnego dla takiego maluszka? mogłaby mi , któraś z Was, znających się na tym, dopomóc w tej sprawie? z góry dziękuję :)

2013-03-01 22:07

Ja od urodzenia noszę Relkę w chuście i nie wyobrażam sobie życia bez niej:) już nie mogę doczekać się wiosny, wybierzemy się na spacery w chuście:)

2013-02-16 16:27

Jestem doświadczoną mamą - mam 3 dzieci - przy pierwszym stosowałam nosidełko - drugie nie nosiłam a przy trzecim stosuję od urodzenia chustę i polecam ją wszystkim mamusiom bardzo goraco. Po pierwsze wiąże się ją szybko i na Youtube są filmy instruktarzowe bardzo dokładne. Ja swoją pierwszą elastyczną nauczyłam się wiązac w 5 minut - praktyka czyni mistrza toteż po kilku razach nie było już problemu. Maluszek szybko się uspokaja w chuście i można zabrać go gdzie tylko chcesz - ja ze swoim półtoramiesięcznym bomblem wybrałam się w góry - coprawda nie wspinałam się na szlakach ale chusta była super przy wycieczkach a nawet sprawdziła sie na wyciągu krzesełkowym! Dziecko było bezpieczne i spokojnie spało a nawet jadło, gdyż w chuście możesz szybko i niepostrzeżenie nakarmić maluszka wszędzie gdzie chcesz nawet idąc!!!! Gdy skończył 3 miesiące również na chuście wybrałam się już na szlak podczas rodzinnego wypadu również w góry nie musiałam się martwić że dziecko spadnie a miałam dwie wolne ręce - maluszek z wycieczki nic nie zapamięta bo słodko spał :) Chusta jest super gdy ma sie więcej niż jedno dziecko gdyż możesz mieć maluszka na chuście a drugiego w spacerówce lub za rączkę, możesz bezpiecznie nieść w rękach zakupy a maluszek czuje się tak jakby nadal był w Twoim brzuszku - jest mu ciepło i bezpiecznie. Ważne jest to, że w chuście dziecko układa się tak jak jest mu wygodnie i naturalnie a nie jak to jest na nosidełku gdzie wymusza sie pozycję siedzącą. Dlatego też chusty elastyczne sa przystosowane nawet dla noworodków - można w nich nosić dzieci w pozycji podstawowej lub leżącej!!! Dodatkowym atutem jest elastyczność chusty która w odpowiedni sposób podtrzymuje kręgosłup dziecka wiec nie musisz używać rąk do podparcia głowki ! Dla starszych dzieci polecam chusty tkane o splocie skośno-krzyżowym i tylko takie bo inny splot może powodować dyskonfort gdy dziecko jest ciężkie i chusta zacznie nam się wrzynać w ramiona. To co zaobserowałam dodatkowo chusta służy pozytywnie także mamie - dba o jej kręgosłup - nie odczuwa się że nosi sie dziecko jak w przypadku noszenia go na ręku gdyż ciężar rozkłada się równomiernie na dwa ramiona a dziecko wydaje sie być lżejsze. Stabilność jaką daje chusta dziecku też pozytywnie wpływa na noszebie go czego nie ma w nosidełkach, no i co najważniejsze dzieci które są noszone rozwijają się lepiej a bliskość z mamą daje im niezastąpone poczucie bezpieczeństwa przez co pogłębia się jeszcze silniej więź z matką. GORĄCO POLECAM CHUSTY!

2013-02-11 21:33

Polecam nosidełko Nosidełko bardzo mi sie przydawało między innymi w sytacjach gdzie szybko musiałam wyjść coś załatwić,np. zakupy,cos w urzedzie.Nie musiałam znosić wózka z piętra i całego tego majdanu,tylko wsadzałam małego do nosidełka i tyle. Ja zaczełam nosić w tym syna jak skończył 4 miesiące,i zazwyczaj nosiłam go wtedy kiedy musiałam cos szybklo zrobić,bądz gdy musiałam cos zrobić i miec wolne ręce, nosidełko zdałe również sprawe w domu gdy musialam cos posprzątać, cos przy obiedzie miałam małego przy sobie i on był szczesliwy ze jest obok mnie i ja że mogę coś zrobić Ale ogólnie nosidełko w moim przypadku sie sprawdziło Masz dziecko blisko siebie,obie ręce wolne,i wyjście z domu zajmuje Ci chwile a nie jak przy znoszeniu wózka. Osobiscie polecam nosidełko formy Womar idealnie podtrzymywało dziecko, było łatwe w użyciu i wygodne stabilne i wytrzymałe:)przedział wagowy 5-15kg dzieki temu wystarczyło mi nawet do 2 roku życia Chusty nie miałam ale na pewno też spelnia podobna rolę zresztą teraz na rynku jest pełno artykulów które ułatwiaja życie matkom :)

2013-01-27 11:02

Ja chusty się bałam ze względu na możliwość złego założenia. Zdecydowałam się na nosidło, pytałam się ortopedę, który badał bioderka mojemu synkowi, ponieważ dużo się mówi o tym jak zły wpływ mają nosidła na stawy biodrowe. Ortopeda tego nie potwierdził, stwierdził, że sam nosił swoje dziecko w nosidełko i nie widzi przeszkód. Ważne żeby nie przedobrzyć z czasem, bo to też męczy dziecko al najczęściej maluch sam się upomni, że nie chce już dłużej siedzieć. Nasz maluch uwielbiał nosidło, byliśmy w górach i jak tylko młody lądował w nosidle natychmiast zasypiał:) Jeśli zaś chodzi o wybór nosidełka to lepiej nie oszczędzać. Mieliśmy na początek pożyczone takie zwykłe - koszmar paski wrzynały się w ramiona, generalnie dłużej niż 15 minut nie dało się tego mieć na sobie. Zasięgnęłam opinii innych mam i zdecydowałam się na ergonomiczne nosidło firmy Tula, o tyle fajne, że można dokupić wkładkę dla noworodków i kolejną dla dzieci starszych. Generalnie ważne aby nosidło zapinało się wokół bioder noszącego, dzięki temu ciężar dziecka jest właśnie tam oparty a nie wisi na naszych ramionach.

2013-01-24 21:37

Ja chusty nigdy nie stosowałam wydawała mi sie jakaś nieporęczna i niewygodna, za to lubiłam nosidełka

2013-01-23 22:02

Ja zamierzam kupić w końcu chustę, powiedźcie mi tylko czy nie ma problemu z jej wiązaniem ?:)

2013-01-23 20:03

My używamy chusty lenny lamb, specjalnie kupiliśmy większą, by mąż też wiązał sobie Małą. Po dwóch trzech razach chustę wiążemy z zamkniętymi oczami. Super nam się sprawdza, choc teraz to tylko w domu, bo taka pogoda nie na chustę