Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zabawy (169 Wątki)

Własnoręcznie robione zabawki

Data utworzenia : 2013-04-19 08:30 | Ostatni komentarz 2024-01-03 15:10

ohlaa

35427 Odsłony
384 Komentarze

Hej mamuśki :) Robicie własnoręcznie zabawki dla Waszych maluchów? Podobają się Wam tego typu gadżety? Myślicie, że fajniej mieć misia zrobionego przez mamusię czy raczej takiego ze sklepu??? Wg mnie robienie zabawek (jeśli tylko czas na to pozwala) może być też fajną zabawą dla nas samych, chwilą relaksu i radością dla naszych pociech. Niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju zabawki i za razem z pewnością super pamiątki :) Pozdrawiam!! :) Zdjęcia pobrane ze stron: www.zszywka.pl www.stylowi.pl

2016-03-08 14:19

Ania i przynajmniej ściany masz czyste:)

2016-03-08 14:15

Fajny pomysl bo ja myslalam wlasnie nad pomalowaniem sciany farba kredowa

2016-03-08 13:50

Ania bardzo fajny pomysł zamiast użyć farby kredowej to można po prostu powiesić ceratę. Bardzo mi się to spodobało a najważniejsze, że dziecko uwielbia tą zabawę.

2016-03-07 22:54

Aniu bardzo kreatywnie. :) Super, że synkowi się podoba. :)

2016-03-07 22:51

oj przypomniałyście mi o namiocie z koców :) jutro zrobię taki synkowi i przekonam się czy jemu się spodoba. Póki co to u mnie synek bardzo lubi malować na ścianie na której zawiesiłam papierową ceratę. Kilka razy w ciągu dnia podchodzi i rysuje :)

2016-03-07 22:43

Moje dziecko też jest bardzo ruchliwe , wulkan energii . Ciężko jej znaleźć zajęcie na dłużej , a teraz będąc w zaawansowanej ciąży nie mam siły na bieganie , noszenie jej itp. Jednak staram się a to coś w pokoju przestawić , a to karton po pieluchach jej dac do zabawy i bawić się w chowanego. Albo domek z koca robimy , albo bawimy się garnkami . Bajka w telewizji też nam się zdarza.

2016-03-07 13:54

U nas teraz na topie kolorowanki z naklejkami :)

2016-03-07 13:37

Zgadzam się z Wami dziewczyny nie warto przesadzać w żadną stronę. U Nas bajki się zdarzają jak muszę ugotować, pozmywać bo córka nie lubi jak jestem w kuchni, a ona sama w pokoju. Uważam że 10 minutek przy bajce krzywdy jej nie zrobi ja mogę na szybko ogarnąć co muszę i wracamy do wspólnej zabawy. Moja córka jest strasznie ruchliwa i musi mieć dużo bodźców, niestety ale jedną zabawką się nie pobawi długo i non stop trzeba jej coś wymyślać:)