Zabawy (169 Wątki)
Witam drogie mamy, jestem przedszkolanką i przy okazji polonistką, więc z racji zboczenia zawodowego, przywiązuję dużą wagę do czytania książek, ale też do tego, jakie to są książki. Chciałabym poznać Wasze tytuły i wydania, które są z różnych względów fajne, ciekawe, oryginalne. Ja na wstępie pochwalę serię książek 'Wiosna na ulicy Czereśniowej', 'Lato na ulicy Czereśniowej" i tak dalej przez wszystkie pory roku, jest też 'Noc na ulicy Czereśniowej'. My w domu mamy lato i zimę, ale opowiedziałam o tych książkach naszym paniom bibliotekarkom i one ściągnęły je do biblioteki, więc przeszliśmy przez wszystkie pory roku i noc :) Książka nie zawiera ani jednego słowa pisanego, ale jest świetna - na początku nasz mały miał rok,wówczas miał swoje ulubione fragmenty strony - a to straż pożarna jedzie do pożaru, a to wiatrak, a to jeżyk. Teraz Stasiek ma prawie 3 lata, zauważa nowe motywy i buduje całe zdania, opowiada wydarzenia. Dodatkowo, brałam książki do przedszkola na zajęcia z dziećmi, są naprawdę świetne. Polecam gorąco :) Z książek do czytania bardzo lubimy nowe wydania starszych 'Poczytaj mi, mamo'. To na początek, teraz czekam na Wasze propozycje :)
2022-07-05 21:27
Powiem wam, ze ja juz mam tyle książeczek, ze nie mieszczą mi sie na półce. Muszę zdecydiwanie przeznaczyc więcej miejsca.
Ostatnio w dino byly ksiazeczki za 1.99 za jedna bajke i byly tam bardzo znane tytuly ksiazeczek :
Jaś i Małgosia
Czerwony Kapturek
Szewczyk Dratewka
Pinokio
Złota Kaczka
I wiele innych. Kupilam mojej chyba z 20 szt. W przyszłości na pewno sie przydadza a gdzie kupi sie taniej. A sa na prawde ladne i kolorowe.
Myślę, ze warto tam zerknac
2022-07-05 21:15
Oj ja bardzo lubię nowe książki i ten zapach i mam frajdę z kupowania książek dla córeczki
2022-07-04 22:16
idziemka tez uwielbiam zapach ksiażek. ja jestem wychowana na ksiązkach i moja córka tez uwielbia książeczki..jedną popisała ale to moja wina bo nie wytłumaczyłam jej ze po tym sie nie rysuje
2022-07-04 13:23
Ewcia a wiesz masz racje co do tych bibliotekarek maja niezła pamięc;) jak ja z córka chodziłam dosyć często top też jak mnie gdzies spotkała na ulicy z córką to pytała kiedy zajrzymy do niej;) a potem sie okazało że niedaleko mieszka;) ale tak jak piszesz takie słowa robią dzień;)
2022-07-03 21:43
Aniska ja nawet teraz dużo dla dorosłych czytam bo piszę recenzje i mnie terminy gonią. Ale nawet udaje mi się ten czas wygospodarować, trochę sobie pozmieniałam i wieczorami czytam. Prawda jest taka, że wcześniej też siedziałam na kanapie a bez sensu internet przeglądałam i mi na tym czas schodził.
Też lubię nowe książki, takie gładkie bez rys, zagięć itd :D jeszcze teraz nowości to mają piękne okładki :D U nas tego masa właśnie a teraz bibliotekarka zaczęła urlop i dopiero po 18 lipca znowu będzie, więc jeszcze poszłam na szybko coś wybrać, zaskoczyła mnie, że mogę już z tych nowości brać bo jeszcze nie miała ich owiniętych folią ani do końca obitych pieczątkami. Na bieżąco co wybrałam to opieczętowała a okładki będzie dawać później po powrocie. Ona właśnie od lat tak oprawia aby się mniej książki niszczyły.
W ogóle to jest bibliotekarka, do której chodziłam jeszcze za rękę z moją mamą. Nawet mi to ostatnio wspomniała :D że mama we mnie zaszczepiła miłość do książek bo mnie tak brała do biblioteki i teraz ja tak robię z synem :D Ach tak jakoś mi się miło zrobiło jak to powiedziała. No a od września idzie na emeryturę i będzie za nią jej córka, która jest ode mnie rok starsza, więc się znamy ze szkoły :)
2022-07-01 22:29
Ja też lubię takie nowiuśkie książki, ten zapach i w ogole te strony nie pozaginane ani nic.
Moja ma z twardymi póki co, ale pilnuję ją, bo wkłada do buzi i gryzie niestety;/
2022-07-01 12:50
Ewcia ty masz farta ci powiem;) lubie nowe ksiażki ;) ich zapach;) ale no nie mam gdzie ich trzymać zreszta moje czytanie ogranicza sie do bajek;) bo zawsze brakuje czasu na inne ksiażki;) zawsze coś jest do roboty ;)
z tymi ksiazkamiz biblioteki to fakt przy maluchach trzeba uważać;) bo różnie mozę sie zakończyć czytanie;)
2022-06-30 23:05
No ja wiem, taki urlop i ciekawość dzieci ale to boli. A my też dużo z biblioteki bierzemy i już muszę się pilnować aby je wysoko kłaść, bo jak są na narożniku zostawione to młody się naciagnie i weźmie.
Starszy właśnie już ma dużo ze zwykłymi kartkami to młody by je całkiem poniszczył.
Ja znów byłam wczoraj w bibliotece k mi pozwoliła bibliotekarka już z nowości powybierac mimo, że jeszcze ma z nimi trochę roboty. Ale na szybko co wzięłam to pieczątki porobiła i mamy nowiutkie. A ile ona ich tam miała, oczopląsu można było dostać. I trudny wybór co brać. Z tej akademii mądrego dziecka cały stos. Ale to myślę będą dla syna młodszego jak jeszcze ciut podrośnie. Albo jak starszy pójdzie do przedszkola to młodszemu wypożyczę bo będę miała czas tylko dla niego wtedy
