Przywiązanie dziecka do zabawki

Ja jeszcze oczekuje na pierwsze dziecko, ale w przypadku mojej przyjaciółki okazał się to smoczek.. ma 2.5 roku i nie mogą się go pozbyć, także zachecam mamy przed szybszym odstawieniem, bo potem jest jeszcze ciężej 

U mnie do świnki peepy to jej miś 

u mnie moja córka jest przywiązana do pluszaka

U nas jest ulubiona zabawka w postaci zabawkowego traktora, chodzi z nią wszędzie :D

Maziulek no to jak zadziałało na ciumkanie kciuka to warto było jednak zabrać tego misia. 

moja miała misia do snu i zabraliśmy. Powiedzieliśmy, że krasnale zabrały. Kazała mi do nich dzwonić by oddały :D 2-3 dni płaczu i się pogodziła z tym. My zabraliśmy bo nasz ciumkała palec śpiąc z nim. Odkąd go nie ma zaśnie bez palucha w buzi. Mały też ma swoje króliczki do spania i to one go uspakajają. Córka miała te misie do uspokojenia, ale no przyszły krasnale i nie ma :D ciumkanie palucha też odeszło chyba , że czasem w nocy z automatu włoży, ale przeważnie nie ciumka jak wchodzę do niej 

Moja też usypia z kotkiem z taką szmatką i tylko jej szuka jak gdzies wyrzuci:P

Zgadzam się z Aniska :)

Ja miałam takiego misia królika, mam 30 lat i  on ma 30 lat :D Stoi sobie na regale u dzieci i pilnuje ;)