Czas wolny - w domu czy poza domem?

Na szczęście jeszcze żadnej w życiu nie widziałam. Co najwyżej kilka razy zaskrońca;)

Ja lubilam spacery po lesie ale od pewnego czasu obawiam sie zmij nie wiem skad te leki ale moze za duzo nawzucanych zdjec w necie ;)

Ja też nie mogę doczekać się kiedy będę mogła z chłopcami chodzić na grzyby;) starszy już ze mną chodził kiedy byłam w ciąży,  jednak młodszy musi trochę podrosnąć;)

Ja to się nie mogę doczekać aż córka będzie trochę starsza, zeby móc zabrać ją do lasu na grzby :D 

Ostatnio poszłam z chłopcami na spacer do lasu to syn nie chciał wracać i namawiał mnie żeby pochodzić po lesie poza ścieżką...jednak z wózkiem to nie takie proste;) teraz codziennie tam chodzimy chociaż od kiedy zobaczyłam wilka to boje się chodzić sama do lasu z chłopcami i zawsze robimy kółko po wiosce

Wiatry najgorsze nie lubie i niecierpie;( juz wole mroz jeszcze jak slonko swieci to juz wogole fajnie snieg ;) a najlepiej wiosne kiedy wszystko zaczyna wkolo rosnac;)

super że macie blisko las, zawsze to nawet ten wiatr jest cichszy 

Cieplutkie cześć! Ja wraz z córeczką wychodzimy na dwór codziennie chociażby wyprowadzić pieski. Jednak weekend to czas dla rodziny, czas spotkań, czas odpoczynku i relaksu. Zazwyczaj wybieramy się na dłuższy spacer rodzinny. Nie ukrywam, że las jest naszym strzalem w 10. Dobra jakość powietrza, spokój, dziecko może bezpiecznie sobie pobiegać, poobserwować wiewiórki. Po takim spacerku zwyczajnie przychodzi czas na obiadek, a następnie na popołudniowe zabawy… wyklejanki, malowanki albo po prostu bawimy się w kuchnie :)