Zdrowie (1035 Wątki)
Żółtaczka u niemowlaków
Data utworzenia : 2013-02-22 12:22 | Ostatni komentarz 2020-07-31 21:37
Skóra noworodka jest różowa, ale zaledwie w 3-4 dniu po urodzeniu może zabarwić się żółto. Jest to tak zwana żółtaczka noworodków. Żółtaczkę tę spotyka się bardzo często.. Żółtaczka nie jest chorobą, nie wymaga ona leczenia. Przyczyną jest niedojrzała i niedostateczna czynność wątroby, jak również rozpad czerwonych ciałek krwi, których liczba, jest dość duża w życiu płodowym. W czasie żółtaczki dziecko nie gorączkuje, jest tylko mniej ruchliwy,senne, większość dzieci nie traci apetytu, po 6-8 dniach żółtaczka przechodzi. W leczeniu efekty daje naświetlanie promieniami ultrafioletowymi. Noworodka kładzie się w szczelnie osłoniętym łóżeczku (wcześniaka - w inkubatorze) pod lampą ultrafioletową. Na oczy zakłada mu się specjalne okulary. Jest przerywana na czas karmienia i zabiegów medycznych. Najczęściej efekty są już w 1-2 dobie naświetlania.
2019-10-11 10:53
U mnie przy wypisie była widoczna żółtaczka a potem długo się utrzymywala ale nie pogłębiała się
2019-10-10 17:21
Przy zoltaczce trzeba wybudzac na karmienia, bo dzieci są ospale i same się nie domagają.
Czy przy wypisie nie było jeszcze nic widać?
Jak ja leżałam to każdy mowil aby się nie spieszyć jak nie każą z wypisem, bo potem jest problem jak trzeba wrócić, a wtedy już matka nie ma miejsca.
2019-10-06 23:44
Magicznypazur a ma twarz i całe ciało zażółcone? Bo moja jedynie twarz miała tak widocznie żółta i powiedzieli że to dopuszczalne. A długo się utrzymywało. Pamiętaj że im częściej będziesz karmić dziecko tym szybciej będzie spadać bilirubina. Wiadomo że wtedy dziecko jest ospale ale trzeba budzić i karmić..poczytaj jeszcze sobie trochę o tym
https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/prawidlowyrozwoj/rozwojfizyczny/52302,zoltaczka-noworodkow
2019-10-06 18:31
Odświeżam wątek. Zauważyłam jeszcze w szpitalu, że moja córeczka robi się żółta. Po przyjściu do domu żółtaczka się nasiliła i obecnie mała jest bardzo ospała, mało płacze, potrafi ciągiem przespać 5 godzin i zbytnio nie wołać, że jest głodna. Dziś w nocy po 5 godzinach musiałam ją wybudzić, bo kurczę aż strach, że sama nie chce wstać. Położna powinna przyjść jakoś na dniach to o wszystko jej wypytam, jak postąpić dalej, bo nie ukrywam martwi mnie ten fakt.