Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Sprawdzone sposoby na komary

Data utworzenia : 2013-01-19 19:15 | Ostatni komentarz 2022-08-25 08:35

denna151

9890 Odsłony
67 Komentarze

Jakiś czas temu, gdy rano się obudziłam i popatrzałam na moją kochaną córeczkę przestraszyłam się. Mała miała plamki na buzi, rączkach i nóżkach. Z początku pomyślałam OSPA, ale coś mi tu nie pasowało. Kropki pojawiły się jedynie na odkrytych częściach ciała... Od razu poszłam do lekarza. Pani doktor rozwiała moje wątpliwości. Jak się okazało, mała była pogryziona przez komary, które potrafiły się świetnie chować w ciągu dnia w domu. Jak więc z tym walczyć i jak radzić sobie z ugryzieniami, gdy większość dostępnych środków na komary można używać u dzieci dopiero gdy ukończą pierwszy rok życia. Poszukałam alternatywnych, domowych sposobów na walkę z komarami, które można stosować u małych dzieci nawet tych, które nie skończyły jeszcze roczku. OTO KILKA DOMOWYCH SPOSOBÓW NA KOMARY: --->Kilka kropel olejku waniliowego lub cynamonowego wmasuj w skórę swojego malucha. Możesz też skropić nimi pościel lub ubranko. Zapewniam, że takie zapachy skutecznie je odstraszą. --->Przekrojoną na pół cebulę lub kilka ząbków czosnku postaw na małym talerzyku i zostaw na kilka godzin na stoliku bądź parapecie. Dzięki takim zapachom komary z pewnością opuszczą pokój dziecka. --->Zerwij kilka świeżych listków bazylii i wetrzyj w skórę. --->Polecam hodowlę roślin, których zapachu nie lubią komary: pelargonie, kocimiętka, bazylia, pomidory. GDY KOMAR NAS JUŻ UGRYZIE: --->Najbezpieczniejsze rozwiązanie to przyłożyć plasterek ziemniaka. Bardzo szybko łagodzi swędzenie, a dodatkowo miejsce ukoszenia szybciej będzie się goić (można plasterek przykleić plastrem) ---> Podobnie można użyć cebuli pokrojonej w drobne kawałki, ale niestety cebula wydziela nieprzyjemny zapach, który nie każdemu maluchowi się podoba. --->Spirytus salicylowym lub ewentualnie ocet, ale pamiętaj, że taki zapach może przestraszyć malucha. --->W sytuacji awaryjnej, możesz popryskać ukąszone miejsce swoimi perfumami. --->Dobre efekty daje sok z cytryny, jednak z tym należy ostrożnie, bo może powodować podrażnienie. --->Olejek eukaliptusowy ma działanie łagodzące, dlatego świetnie sprawdza się po ukąszeniach owadów. Większość tych sposobów sprawdziłam osobiście i mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że naprawdę działają. Tych, których nie wypróbowałam polecali mi znajomi i rodzina, zachwyceni efektami. ----- Komary, Meszki i inne stworzenia gryzące Anita-1981: Czy macie jakieś sprawdzone środki w walce z tą grupą insektów? słyszałam o opaskach na rękę widziałam nawet na allegro, ale czy bransoletka warta 1zł ma az takie działanie? i czy można je stosować u tak małych dzieci? pisze tutaj o chodzących czyli od ok roku, w ubiegłym roku kiedy mała miała 8 miesiecy była w większości czasu w wózku, wówczas zakładałam na wózek specjalną osłonkę która sprawdzała sie rewelacyjnie

2013-07-31 18:45

My już za dwa tygodnie jedziemy w las na wczasy, więc mam nadzieję, że Mosbito i olejek waniliowy dadzą radę :D No i moskitiera to jeden z pierwszych elementów na naszej liście wycieczkowej :P

2013-07-31 18:01

Spray Mosbito jakoś nas nie chronił za bardzo przed komarami na wczasach niestety:( Plastry hmmm niby córeczek nic nie pogryzło ale nie raz musiałam odpędzać paskudztwa bo siadać siadały,tak że nie wiem czy one w końcu działają czy nie:) W ogóle ostatnio wybraliśmy się na spacer z rodzinką by dotrzeć w zamierzone miejsce trzeba było przejść przez mały las.Wszyscy popsikani różnymi sprayami,dzieci z poprzyklejanymi plastrami szliśmy spokojnie do czasu kiedy weszliśmy w zacienioną ścieżkę przez owy lasek.No i można powiedzieć,że wpadliśmy w komarową pułapkę,prócz komarów lądowały na nas jakieś dziwaczne stworzenia ze skrzydełkami strasznie odrażające.Wszyscy wymachiwaliśmy naszymi kończynami by paskudztwa nie siadały,w końcu wpadłam w przerażenie bo ilość komarów i tego czegoś była przerażająca.Jak by nas ktoś z dala obserwował pomyslałby że idzie grupa 10 wariatów:)Prawie biegiem pokonaliśmy tą trasę:)Zawsze uwielbiałam tam chodzić bo widoki super ale teraz na samą myśl mam gęsią skórkę:)Po tym wszystkim stwierdziłam,ze te owady jakieś zmutowane są i mało co na nich działa.

2013-07-31 17:59

ja tez mam moskitery w oknach, na spacer rowniez ale ostatnio w apttece farmaceutka polecila mi olejek gozdzikowy dziala super dla mnie rewelacja

2013-07-31 16:02

My mamy siatki w oknach a na wczasy kupiłam plastry MOSBITO i farmaceutka poleciła mi sprey Ziaja antybzzz... polecany powyżej12 miesiąca życia. Czy działa będę mogła napisać po powrocie z urlopu.

2013-07-31 10:51

Gosiaczek, z tego co wiem, to Off Junior nie nadaje się dla dzieci poniżej 2. roku życia :> Trochę tych środków sprawdziłam, gdy szukałam preparatu dla swojej niespełna 11-miesięcznej Gwiazdy.

2013-07-17 20:31

ja mam moskitiere też na łóżeczko

2013-07-17 12:52

Moskitiera na okno rzecz nieodzowna!! Tylko najlepiej kupować te z czarnej lub szarej siateczki, a nie białe. Raz, że się nie brudzą, dwa - wcale ich nie widać. Przyznam, że sama bym o tym nie pomyślała na szczęście życzliwi zakupowicze w Castoramie zwrócili mi na to uwagę. Co do odstraszania komarów zadziała wspomniana już lawenda, można zapalić kadzidełko lawendowe lub świecę zapachową. Z zapachów działa także mięta i cytryna. Fajnie bo to takie orzeźwiacze na upalne dni. Skubańce nie znoszą też zapachu czosnku i cebuli ( to tak jak większość z nas ), ja akurat jestem na czosnku z powodu zawalonych zatok więc mam spokój :) Kilka plasterków cebuli można zostawić w kuchni, niech nam aromatyzuje powietrze ;) Podobnie do cebuli i czosnku odstraszająco zadziała ocet. Z mniej drastycznych- sposób mojej ciotki- doniczka z pelargonią w oknie, ja akurat nie przepadam. Nieśmiertelna witamina B6 i nasz zapach staje się dla komara nieznośny.

2013-07-17 11:17

Ja zakładałam moskiterię na wózku jak syn jeździł w gondoli a potem jak się przesiedliśmy do spacerówki zaczęłam smarować mojego syna preparatem "off junior". Jest rewelacyjny, nie uczula, a jednocześnie nie ma zapachu i naprawdę po nim komary nie gryzą. Sama też się smaruję. Genialny środek.