Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Rocznica ślubu

Data utworzenia : 2016-06-09 09:04 | Ostatni komentarz 2024-04-02 20:30

JustaMama

14793 Odsłony
453 Komentarze

Moje drogie w przyszłym tygodniu mam rocznicę ślubu nie jest żadną tajemnica że nasze relacje z mężem są kiepskie. Co mogę zaplanować? Dodam że napewno coś w zaciszu domowym i mój mąż niestety ani trochę nie jest romantykiem więc tu jest problem. Jak to wygląda u was jak świętujecie?

2016-06-29 10:38

Ja bym nie mogla byc z.partnerem tylko ze wzgledu na dziecko. Fakt nie zabranialabym mu widywac sie z dzieckiem itd bo wojna nic nie da a dziecko cierpi ale ja bym nie mogla.sie meczyc w.fikcyjnym zwiazku.

2016-06-29 10:28

Bławatkowa zadałaś trudne pytanie....czasem niektóre mamy dla dobra dzieci (przynajmniej tak im się wydaje, że dla dobra) nadal są ze swoim partnerem mimo zdrady.

2016-06-29 09:56

Justyna, my z Mężem jesteśmy już razem 6 lat, a małżeństwem prawie 4 lata. Przed ślubem często razem wyjeżdżaliśmy, lubiliśmy się stołować w różnych restauracjach, szaleliśmy na zakupach. Odkąd pojawił się nasz syn, nasze życie zmieniło się o 360 stopni :) Mam nadzieję, że Twój Mąż nie prowadzi podwójnego życia i trzymam kciuki żeby Wam się ułożyło. A co zrobiłabyś gdyby jednak było inaczej? Czy potrafiłabyś wybaczyć zdradę?

2016-06-28 15:44

Przed ślubem było tak samo jeśli chodzi o obowiązki tyle tylko że ja inaczej na to patrzyłam też pracowałam nie mieliśmm dziecka przez co miałam mniej obowiązków wracałam często późnym popołudniem obiad gotowajam na drugi dzień ale np rzadziej sprzątająm bo nie było potrzeby jak nie było nas w domu. Ale np mąż wracał dużo wcześniej niż ja i też nie mogłam liczyć na to że zrobi obiad. Poza tym mieliśmy więcej kasy wiadomo oboje pracowaliśmy nie było wydatków na dziecko tak więc było nas częściej stać żeby zjeść na mieście czy coś zamówić. Teraz i jak muszę ugotować chociaż dla synka. Emocjonalnie byliśmy bliżej może pozornie bo poprostu inaczej spedycjipmw czas dużo wychodzilismy i praktycznie nigdy sami dość bujne życie towarzyskie prowadziliśmy zazwyczaj zakrapiame alkoholem. Wiadomo po urodzeniu dziecka zmienić się całe życie i jest dużo więcej obowiązków. No i zaczęły się problemy. Rozmów nigdy nie było:-( a przed ślubem mieszkaliśmy ze sobą 2.5roku więc sporo. Pani mamusiu twój komentarz jest na miejscu bo to się nasuwa samo. Też od dłuższego czasu się nad tym zastanawiam. Ale powiem tak nic nie znalazłam niczym się nie podkłada a sprawdzam regularnie więc albo się dobrze kryje albo nie ma

2016-06-28 15:23

Uff przeczytałam zaległe posty. Justyna, jak czytam o Twoim mężu to mi się nóż w kieszeni otwiera! Nawet już nie wiem co doradzić, dziewczyny przedstawiły chyba wszystkie możliwe opcje. Ale przyszło mi na myśl dokładnie to samo pytanie co adamos. Czy on przed ślubem też taki był? Od kiedy się zmienił? A mieszkaliście trochę razem przed ślubem, jeśli mogę zapytać? Monika, mi się wydaje, że w tej sytuacji to mąż Justyny będzie obojętny na taki wyjazd i nic sobie nie przemyśli. Jedynie dla Justyny byłby to odpoczynek na pewno. Może to głupie i nie chciałabym, żeby to zostało źle zrozumiane, ale może on kogoś ma?

2016-06-28 15:10

Justyna czy twój mąż przed ślubem był taki sam jak teraz? Bo niemożliwe, że zmienił się o 360 stopni. Coś w nim dostrzegłaś, że postanowiłaś zostać jego żoną:)

2016-06-28 15:01

Na pewno nie poddawaj się i zrób coś dla siebie i dla dziecka. Nie patrz na męża. Nie patrz na to ile macie kasy że może coś zabraknie. Z Warszawy są często tanie połączenia autobusami do innych miast. jest to koszt od 1-7zł nawet. zadzwoń i popytaj gdzie i za ile. wyjedz z dzieckiem i tam poszukaj sobie noclegu na 3-4 dni. Odpocznij od męża. Jak zatęskni to sam po was przyjedzie.

2016-06-28 14:45

Justyna, już nie wiem co mam Ci doradzić bo za każdym razem koło się zamyka... Twój Mąż ma trudny charakter, ale nie wierzę, że nie ma rzeczy, która by na Niego nie podziałała. Może z wiekiem stanie się bardziej odpowiedzialny...