Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Problem z koleżanką

Data utworzenia : 2021-02-26 10:05 | Ostatni komentarz 2022-08-25 08:17

Konto usunięte

1118 Odsłony
33 Komentarze

Cześć!

Dziewczyny proszę o radę!

Mam koleżankę której niedawno urodził się Synek- ma 4 msc. i jest mega wymagający.. mega! Ona nie śpi po nocach, mało je, zaniedbała się. Widać że jest bardzo zmęczona. Gdy rozmawiałyśmy zapytałam czemu nie poprosi o pomoc tj. męża, teściów, rodziców, odparła oburzona że ona nie potrzebuje pomocy że da sobie radę sama i wychowa dziecko jak ona chce i tak jak chce dziecko.... .

Wiem że to jej sprawa i jej życie, ale ona wygląda jak zombie... z atrakcyjnej, wesołej dziewczyny zmieniła się w zaniedbaną, zmęczoną życiem kobietę.. nie mam w niej radości ani nic, wygląda 10 lat starzej. Jest mi jej strasznie szkoda bo ze wszystkim została sama... a może wstydzi się poprosić o pomoc, może dla niej to ujma?

Jak uważacie?

2021-02-27 14:23

A gdzie jest ojciec dziecka? 

Czemu musi go prosić o pomoc? To powinno być normalne, że on też się zajmuje dzieckiem i ja odciąża.. No chyba że jest samotna matka. 

Moim zdaniem to wynika z jej charakteru pewnie, plus być może jakias depresja. Ale jak nie da sobie pomoc to nic na siłę nie zrobisz :(

2021-02-27 08:45

Aneczka może mieć rację z ta depresja .... 

2021-02-27 01:25

Ja myślę że to może być taki typ osoby, która nie chce prosic o pomoc bo to dla niej zbyt wstydliwe albo moze nie chce obciążać innych tak bardzo absorbującym dzieckiem?

2021-02-26 22:29

Tak jak piszą tu dziewczyny ciezko stwierdzić jak się kogoś nie zna. Ale może to właśnie taki typ osoby która nie  potrzebnie sobie wmawia ze jeśli nie Zróbi czegoś osobiście ona sama przy dziecku to w jakiś sposób je zaniedba. Wydaje mi się że jeśli ty jej koleżanka zauważyłaś jaka jest przemęczona i jak się zaniedbala to jej mąż rodzice i teściowie również to widzą i wątpię żeby nie proponowali pomocy no chyba ze relacje między nimi nie do końca są dobre więc może być właśnie tak że to ona nie pozwala sobie pomoc .Może spróbuj ty ja gdzieś wyciągnąć moze do ciebie podejdzie inaczej moze ty jej zaproponuj ze zostaniesz chwilę z dzieckiem albo przyjdź do niej i namow ja delikatnie ja lekką poprawę wyglądu ułóż jej włosy pomaluj paznokcie wypijcie kawe zaproponuj ze zrobisz jej lekki makijaż tym sposobem dziecko będzie miała na oku przy sobie w domu a może jak przez moment poczuje się fajnie zadbana i taka ogarnięta to przypomni sobie jak to bylo kiedys i zmobilizuje ja to do tego żeby trochę o siebie zadbać. Nigdy nie wiemy co dana osoba ma w tym momencie w głowie wiec ciężko oceniać moze jest już tym wszystkim przemeczona i odeszła jej ochota na wszystko 

 

2021-02-26 20:45

Myszka ciężko powiedzieć jak danej osoby się nie zna. Ale skoro nie chce pomocy innych to może ma depresję 

2021-02-26 18:59

Czasami są takie osoby które chcą być tzw. Zosia samosia. Uważam że nie mozna nikogo zmusić aby dbał o siebie. 
Chyba że to taki typ osoby że nie chce pokazac że jest jej ciężko a w głębi siebie dusi to.

Najlepiej jak porozmawia z mężem

2021-02-26 15:32 | Post edytowany:2021-02-26 15:36

Mose taki typ osoby że choćby niewiadomo co to sama? 

Moze nie ma na kogo liczyc i dlatego tlumaczy sie tylko tym ze sama sobie poradzi? 

Moze ty jestes w stanie ją wyciągnąc gdzies, pod jakoms pretekstem, choćby na poł h, a dzieci zostawić z rodziną? Albo nawet razem z dziecmi sie ba spacer umowic. Ja nawet jak jestem mega zmęczona bo mialam cięzką noc to lubie wyksc z corką na spacer (tez 4 msc) robie lekki makijaz, zrzucam dres i zakladam cos normalnego. Odrazu mi to humor poprawia - zwlaszcza teraz jak jest ladna pogoda. Corka zazwyczaj przez godzine spi na spacerze a jak mam czas zeby pooddychac swiezym powietrzem 

2021-02-26 14:53

Również mi ciężko stwierdzić jeżeli się kogoś nie zna być może ten okres w jej życiu nie długo minie i wszytko wróci do normy