Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Powrót do formy po ciąży - ćwiczenia z Ewą Chodakowską? :)

Data utworzenia : 2014-12-21 17:37 | Ostatni komentarz 2024-05-05 08:26

aaasik1

17335 Odsłony
143 Komentarze

witam serdecznie, drogie mamy, te, którym waga po ciąży nie spada 3 doby po porodzie - co robiłyście, ażeby wrócić do wagi sprzed ciąży albo po prostu do wymarzonej wagi? Ja powiem szczerze, że do wagi sprzed ciąży wróciłam dość szybko, ok 2 msc po urodzeniu drugiego dziecka, ale rzecz w tym, że ta waga przed ciążą nie była taka szczególnie fajna i satysfakcjonująca, teraz mały ma 7 msc, a ja się wzięłąm za dietę i za Ewę Chodakowską - po 1,5 msc mam -4,5 kg :) ale jeszcze drugie tyle przede mną. Czy któraś z Was ćwiczyła z Ewą lub z inną trenerką? Jak wam szło/idzie? Macie jakieś fajne, dietetyczne przepisy? może coś z siemieniem lnianym? :)

2015-05-12 19:56

manndarynka u mnie wykonywanie samych obowiązków domowych nie pomaga. Ograniczyłam jedzenie i dalej nic. Jakoś nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń. Ostatnio robie dłuższe spacery tak po 6-7 km. Zobaczymy co z tego będzie. Chciałabym chociaż w tyłku trochę schudnąć.

2015-05-12 18:50

Same obowiązki domowe to ile ćwiczen :-))) przynajmniej ja do tego tak podchodzę:-) przecież posprzątać cały dom czy mieszkanie, zrobić pranie, rozwiesić, pozmywać, poodkurzać, umyć podłogi i tak dalej i tak dalej to ile to skłonów :-) wiadomo na profesjonalnych ćwiczeniach ćwiczymy konkretne mięśnie i to co jest konieczne to wymodelowania, ale w domowych obowiązkach też na prawdę wiele modelujemy w naszej sylwetce ;-)

2015-05-12 08:49

Z wagą nie miałam problemu, jedynie z brzuchem który został po ciąży. Jakiś czas temu zaczęłam ćwiczyć ćwiczenia 6 Waidera - z małymi przerwami, ale znów ćwiczę. Zobaczymy już jest lepiej. Co do ćwiczeń w warunkach domowych - ciężko jest znaleźć czas i motywację. Bo zawsze z koło znajdą się jakieś obowiązki domowe do wykonania, bo zmęczenie itp. Dobrym rozwiązaniem są zajęcia poza domem - Na pewno bardziej to motywuję i jesteśmy na nich bardziej skupione. U mnie szczególnie w okolicy też nie ma więc zostają mi warunki domowe i samozaparcie:) Z Chodakowską jeszcze nie ćwiczyłam ale kto wie może zacznę niedługo. Na razie też wspomagam się spamerami i jazdą na rowerze.

2015-05-12 00:18

Nie odpalałam Chodakowskiej, bo chyba zabrakłoby mi konsekwencji w tych zmaganiach z moim ciałem. Ograniczam się do 2-3 godzinnych intensywnych spacerów z wózkiem po 8-12 km. Kondycja po tym raczej dobra, bo jak przegoniłam męża swoją trasą w weekend majowy przez dwa dni dochodził do siebie:-).

2015-04-30 17:26

Ja akurat tego nie stosowałam, ale moje koleżanki owszem :-) a mianowicie ćwiczyły ze swoim bobaskiem:-) https://www.youtube.com/watch?v=JHXq4mv8isI o to przykład :-) polecam ale w necie są różne, fajne.Można, można :))))))) Mi akurat wystarczyły same codzienne obowiązki, ale są mamusie, którym cieżko jest wrócić do formy, zabawa i ćwiczenia z maluszkiem to sama przyjemność:)))

2015-04-30 14:45

Ja bym chciała chodzić na fitness z bobasem ale w najbliższej okolicy czyli do 50 km nic takiego nie ma. Niestety. Tak to jest jak się mieszka na prowincji. Spacery muszą nam wystarczyć. Juz i tak mam zakwasy.

2015-04-27 21:47

Ja początkowo ćwiczyłam z Chodakowską, sprawiało mi to umiarkowaną przyjemność, gdyż w czasie gdy zaczynałam ćwiczyć, mała akurat się budziła. Następnie przerzuciłam się na zajęcia fitness i to była dla mnie super motywacja i niezły wycisk..z czasem jakoś się rozleniwiłam, choć na swoje usprawiedliwienie mam argument w postaci rozpoczęcia sezonu rowerowego, także aktywność jest zachowana. Choć na te zajęcia fitness z przyjemnością bym wróciła..tylko muszę popracować nad lepszą organizacją dnia.

2015-04-27 20:07

Po pierwszej ciąży wróciłam bardzo szybko do mojej wagi przed, po drugiej zobaczymy :-) Sam poród to już sporo kilo mniej a reszta spadła dzięki karmieniu i codziennych obowiązków domowych :) Co chwila wstawania, schylanie, noszenie, bujanie a oprócz tego sprzątanie, zmywanie, pranie, prasowanie, oj na prawdę można wymieniać, aerobik cały dzień :))) - a i jeszcze dieta przez pierwsze miesiące z powodu karmienia piersią też pewnie się przyczyniła :) można by wymieniać i wymieniać te obowiązki, ja jeszcze jestem z tych co muszą coś robić ;-) poza tym jestem sama z dzieckiem, więc niestety nikt mnie nie wyręczy a przy dwójce to ja nie wiem :)