Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

NIANIA dla dziecka -obawy

Data utworzenia : 2013-01-29 15:40 | Ostatni komentarz 2022-08-25 08:03

lusi_ja

5429 Odsłony
47 Komentarze

myślę o powrocie do pracy ,ale nie chcę , aby syn poszedł do przedszkola -niecałe 3 lata- może naoglądałam się za duzo TV. Myślę o niani na czas mojej nieobecności jednak mam obawy czy dziecko będzie chciało zostawać pod opieką obcej osoby( na poczatku) i jak na to zareaguje. Może to kwestia przyzwyczajenia .Jednak zupełnie nie wiem jak przygotować malucha na taką zmianę. Może któraś z Pań miała taka sytuację- podobne obawy - i doradzi co zrobić?

2013-09-30 16:56

Dobrze gdy ktoś ma szanse wesprzeć się na rodzinie. Ja mam oboje rodziców 10 minut drogi od domu. Oboje na emeryturze i chętnie wnukiem się zajmują. W sytuacjach kryzysowych jest jeszcze teściowa, też w tym samym mieście. A wracając do zwyrodnialców, dzisiaj znowu słyszałam w TV że 3-miesięczne dziecko rodzice zatłukli na śmierć.

2013-09-30 09:27

Anno kiedyś ludzie byli inni. Teraz panuje znieczulica i wygodnictwo. Nie zaufałabym obcej kobiecie, nawet gdyby była z polecenia. Może za dużo tych informacji w telewizji o krzywdzie jaka dzieje się dzieciom, człowiek traci przez to zaufanie do ludzi. Ale prawda jest taka, że jak my byłyśmy małe nie było na każdym kroku historii o zabijanych czy maltretowanych ( i to przez własnych rodziców lub ich partnerów ) dzieci.

2013-09-29 22:49

ja bardzo bym się bała zostawić córeczkę z nianią boję się że może ktoś krzywdzić moje kochane dziecko oj bym nie podarowała takiej niani żeby krzyczała albo biła moje dziecko, bo córce bym poznała że coś jest nie tak z nianią

2013-09-27 09:54

Niestety teraz o dobrą nianie jest ciężko. Faktycznie są takie z polecenia, ale te najczęściej są zajęte. Ja sobie nie wyobrażam pozostawienia dziecka zupełnie obcej osobie. Nabiera bym musiała dokładnie poznać osobę ktora miałaby zajmować się naszym skarbem. Druga sprawa to ta o której wspomniała jajka. Niania kosztuje i jeżeli mam większość wypłaty oddać jej to wole sama posiedzieć z dzieckiem i nie tracić niektórych ważnych chwil w życiu dziecka. Na koniec powiem, że najlepiej w roli niani sprawdzi się ktoś zaufany może ktos z rodziny, a jak nie to jakas kobieta o której chociaż troszkę coś wiemy.

2013-09-26 20:51

Wypowiem się tak jak sloniatko007 z perspektywy dziecka, którym zajmowała się niania. Była to dla mojej rodziny obca osoba. Z czasem stała się jej częścią, a dla mnie była jak babcia. Wspaniale się mną zajmowała – wymyślała zabawy, gotowała obiadki, chodziła na spacery. Gdy rodzice szli na imprezę razem z bratem spaliśmy u niej. Jej mąż i dorosły syn – student czytali mi bajki. Była obecna na mojej komunii i ślubie. Cudowna osoba, którą nazywałam ciocią. Być może teraz jest inaczej, kiedyś nie było seriali które by korciły, nie było bajek dla dzieci w TV więc niania nie mogła mnie tak zwyczajnie posadzić przed telewizorem, nie było dań gotowych, a braki w sklepach trzeba było nadrobić będąc kreatywnym. Dzisiaj, po tym jak się naoglądałam w telewizji o różnych zwyrodnialcach nie odważyłabym się zostawić dziecka z obcą osobą. W żłobku owszem dzieci chorują, ale ma się tą pewność że naszego maleństwa nikt nie będzie podszczypywał żeby wyładować swoją frustrację.

2013-04-08 11:55

ja bym dziecka nie zostawiła z niania. po 1 dlatego, ze jesli to faktycznie 800 zł (z tego co napisała P.Janik) to szkoda by mi bylo za te 400 zł reszty zostawiac dziecko samo w domu i tracic ponad 8 godzin z nim dziennie. chyba ze ktos ma prace za 2000 czy wiecej na reke to inna sprawa. a po 2 ludzie sa rozni... kto wie na kogo sie trafi. no i z perspektywy dziecka patrzac - wydaj emi się, ze lepiej mu bedzie w przedszkolu niż z nianią bo tam przynajmniej będzie sie miało z kim i czym zająć. ale i tak ja osobiście wychowam dziecko sama aż do momentu pójścia do SP. póki chłopak pracuje gdzie pracuje to bardziej nam się to opłaci niż opłacanie niani czy słanie dziecka do przedszkola. wyjde z nim na plac zabaw i pobawi się z dziećmi, a przynajmniej będę mogła dłużej spędzić z nim czas i mieć kontrolę nad tym co się z nim dzieje. patrząc na moją chrzesnice która ma 3,5 roku i chodzi do przedszkola to na dobre jej to nie wyszło. przeklina, bije dziadków i wujków, robi "psikusy" które są tragiczne w skutkach i w ogóle jest strasznie niedobra od kiedy zawwitała do przeszkola.

2013-02-21 16:45

co do traktowania maluchów: http://www.tvn24.pl/po-skandalu-w-zlobku-opiekunki-straca-prace,307260,s.html , http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/764893,skandal-w-przedszkolu-kara-dla-dzieci-za-robienie-kupy-w-wc,id,t.html Tak jak napisała Olciaa :" takie historie i nagrane video działają na wyobraźnię i podsysają lęk." Syn zostanie z osobą z rodziny.Na moją wyobrażnię podziałało dobitnie.

2013-02-08 10:40

wiadomo, nie można wzystkich wsadzać do jednego worka, ale takie historie i nagrane video działają na wyobraźnię i podsysają lęk. Najlepiej usiąść spokojnie i przeanalizować wszystkie za i przeciw, a jesli jest możliwość poprosić kogoś z naajbliższej rodziny, ktorego dziecko zna i mają dobry kontakt to najlepiej wybrać właśnie taka osobę.