Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (622 Wątki)

Kiedy następne dziecko?

Data utworzenia : 2016-08-10 11:09 | Ostatni komentarz 2017-07-18 00:59

Sylwia .Cichon

15307 Odsłony
496 Komentarze

Kochane mamusie. Mój synek ma 7 miesięcy. Chciałabym mieć kolejne dziecko, wiadomo, że nie teraz ale za jakiś czas, a pozatym muszę odczekać bo jestem po cc. Jak myślicie czy krótka różnica wieku pomiędzy rodzeństwem jest dobra? Jak jest u Was? Nie chce też za długo czekać, bo o pierwsze dziecko długi czas się staraliśmy i boję się że następnym razem może być tak samo i znów czeka nas masa badań i leczenia, a bardzo bym chciał mieć jeszcze jedno. Boje się, że znów będą jakieś komplikacje.

2017-07-03 23:07

oj to Daria masz ze swoim mężem he he mój już się nauczył jako tako złożyć to co z siebie ściąga bo przecież jak to potem założyć następnego dnia ? kiedyś wyrzucałam mu na środek i kazałam składać bo jak to wygląda - zawsze mówiłam, ze to jak chodzi ubrany świadczy o tym jaką ma żonę - ja się wstydzić nie będę więc ma składać ładnie albo z rana będzie musiał prasować...w moim przypadku podziałało ;) teraz wziął się na sposób i rzeczy rozkłada na krześle - i składać nie musi ;) tak sobie poradził z moim marudzeniem....

2017-07-03 22:09

Jak dobrze wiedzieć że nie tylko mój mąż robi bałagan (chociaż jak już pisałam pomaga mi też sprzątać) najlepiej mu wychodzi tzw bocianie gniazdo wieczorem. Już mówię o co chodzi. Kiedy mąż jest gotowy żeby położyć się spać siada na łóżku rozbiera się i dosłownie jak stoi tak ściąga i zostawia. Wychodzi takie bocianie gniazdo:)

2017-07-02 14:10

Justyna ciężki typ z Twojego męża. Na prawdę... Moj czy docenia hmmm raz na jakiś czas zdarzy mu się mnie pochwalić przed kimś ale tak to nie zauważyłam żeby szczególnie doceniał. Gabi ja to kiedyś zauważyłam i nawet mówiłam mojej mamie jak to jest że jak mąż jest w domu to sprzątania masa a jak go nie ma to po sprzątam raz porządnie i jest czysto. Mama się śmiała Uli mówiła że facet jest pod tym względem gorszy niż dziecko i miała rację. :) ja to zauważyłam jak mój mąż był na szkole.

2017-07-02 08:34

To mój mąż ani razu nie trzymaj w ręku żelazka nie w sumie sory raz po awanturze jak usiadł na mojej uprasowandj tunice i ja pogniotl a ja byłam tak wściekła że kazałam mu ja wtedy prasowaa:-P ale chyba nie muszę dodawać że i tak musiałam poprawić bo do założenia się nie nadawała. Mój mąż też nie gotuje w ogóle ba on nawet nie przygotowuje żadnych posiłków nic kompletnie może raz na kilka miesięcy. Jedyne co robi i co potrafi to kurze odkurzanie mycie podłogi morem ale jego zdaniem raz w tyg to wystarczająco (ta przy dziecku i dużym psie). Wychodzi też z psem jeśli jest w domu ale to on chciał psa. Zakupy zrobi ale musi mieć dokładną listę naczeld w.firma itd i i tak dzwoni do mnie kilka razy bo czegoś nie może znaleźć albo co wziąć jak nie ma.

2017-07-02 07:54

Mój nie ma ulubionej czynności. Ja kocham odkurzać. Zawsze mnie to odstresowuje :) przed swoim ślubem od 7:30 odkurzałam ze stresu.. :) Mojemu mężowi dobrze wychodzi gotowanie :)

2017-07-02 07:46

Mój mąż uwielbia prasować i to przeważnie on robi, zakupy też, a czasami wspólnie ;) co do sprzątania to robi to rzadko i zauważyłam taką zależność że jak go teraz nie było to mieszkanie lśniło a teraz oj tam gdzie coś robi to zostawi swoje rzeczy a ja chodzę i sprzatam po nim kurcze jak po dziecku, śmieszne że wcześniej tego nie zauważałam.

2017-07-02 05:57

Mój też pretensji nie ma że coś nie zrobione. Ale też nie docenia bo ponieważ ogólnie nic nie robi to jak zostaje z dzieckiem to też tylko z nim siedzi i nic poza tym. Obiadu jeśli nie zrobię to on napewno się na to nie weźmie tylko zamówi coś gotowego

2017-07-01 23:14

Mój mąż nigdy nie miał pretensji, że czegoś nie zrobiłam ale kiedyś jak został z małym a ja wyszłam z domu wtedy wróciłam a mój mąż zadowolony i szczęśliwy jak nigdy bo już był głodny i mówi "ja nie wiem jak Ty dajesz radę wszystko ogarnąć jak jesteś z małym sama". Akurat trafił na jego gorszy dzień. W domu też mi dużo pomaga wiec nie mogę narzekać. Naczynia pozmywa, okna zawsze tylko on, kurze zetrze, nawet zdarzyło się (jeden raz ale wiem, że potrafi) poprasował.