Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

kameralne wesele

Data utworzenia : 2014-06-25 10:55 | Ostatni komentarz 2023-02-07 15:24

Klaudia.S.94

10756 Odsłony
159 Komentarze

Witam Panie. Co myślicie na temat kameralnego wesela na 40 - 50 osób (rodzice, rodzeństwo, chrzestni, wujkowie) trwającego do ok 24 z alkoholem i muzyka w tle ( raczej spokojne utwory, nie podoba nam się standard czyli wiejska kapela i jej majteczki w kropeczki ). Kieruję do Was to pytanie ponieważ chciałabym poznać opinie ludzi na temat spokojnych wesel. Jeśli któraś z Was miała właśnie takie wesele, poproszę o rady jak to zorganizować (jaka ilością dań, alkoholu, rodzaj muzyki oraz czy odbyło się to wesele bez tańców a muzyka tylko przygrywała czy gościom zależało by się poruszać).

2017-10-19 00:05

Aneta w takiej sytuacji jest to jak najbardziej zrozumiałe. Jeśli jest się zżytym z sąsiadami to jak najbardziej ale zaprosić sąsiadów bo zaprosić to wg mnie nie potrzebne.

2017-10-18 22:55

Ja zaprosiłam sąsiadów. Jestem z nimi bardzo zżyta. Pilnowali mnie i moje rodzeństwo jak byliśmy mali, a rodzice chodzili do pracy. Na komuni też byli. Nie wyobrażam sobie powiedzieć do nich pan, pani tylko wujek i ciocia. Są dla mnie jak rodzina. Często się odwiedzamy. Więc nie mogłam ich pominąć.

2017-10-18 11:27

My też się ogranicxykismy do rodziny i znajomych. Sąsiadów nie zaoraszaliśmy bo nie widzę sensu zapraszać tylko tak o żeby byli. Kiedyś na wsiach praktykowało się zwyczaj zapraszania sąsiadów u mnie przynajmniej teraz się od tego odchodzi. Znajomych rodziców chyba kilku mieliśmy ale to też takich z którymi rodzice mają stały kontakt i się spotykają.

2017-10-17 06:18

MAM my też ograniczyliśmy się do tego właśnie, aczkolwiek nawet nie za bardzo widzę sens zapraszać wszystkich znajomych rodziców, tych najbliższych, z którymi mają stały kontakt ok, ale tak samo sąsiadów, skoro te kontakty nie są jakieś zażyłe, a wiem, że niektórzy tak zapraszają wszystkich, bo chcą duże wesele i na siłę szukają gości.

2017-10-16 20:19

To tak jak u mnie. Najbliższa rodzina, znajomi, sąsiedzi. Uzbierało się 120 osób. A i tak wszystkich nie dało rady zaprosić na jedno wesele.

2017-10-16 19:56

Ja chciałam małe wesele mąż też, rodzice nad przekonali do większego było 135 osób i było na prawdę fajnie, nie żałuję. Rodzina, najbliżsi znajomi, jedni sąsiedzi nasi. Mieszkaliśmy już razem ok roku przed slubem. Nie chcieliśmy zapraszać znajomych rodziców, sąsiadów rodziców, bo nie chcieliśmy mieć 300 osób.

2017-10-16 17:13

Ja jestem zadowolona. Rodzina się spotkała. Razem się pobawiła. Każdy ma dobre wspomnienie. Wspólną odbytą zabawę. Najważniejsze że rodzina się spotkała i porozmawiała.

2017-10-16 07:30

Ogólnie, no właśnie, bo mnie liczba przeraziła, u nas każdy posługiwał się ilością dań ciepłych, a reszta poza tym. My na poprawinach mieliśmy inne dania, nie powtarzały się z wesela. Jedzenie było pyszne i jak pomyślałam, aż zgłodniałam :) Fajnie mieć takie ciepłe wspomnienia :)