Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

kameralne wesele

Data utworzenia : 2014-06-25 10:55 | Ostatni komentarz 2023-02-07 15:24

Klaudia.S.94

10754 Odsłony
159 Komentarze

Witam Panie. Co myślicie na temat kameralnego wesela na 40 - 50 osób (rodzice, rodzeństwo, chrzestni, wujkowie) trwającego do ok 24 z alkoholem i muzyka w tle ( raczej spokojne utwory, nie podoba nam się standard czyli wiejska kapela i jej majteczki w kropeczki ). Kieruję do Was to pytanie ponieważ chciałabym poznać opinie ludzi na temat spokojnych wesel. Jeśli któraś z Was miała właśnie takie wesele, poproszę o rady jak to zorganizować (jaka ilością dań, alkoholu, rodzaj muzyki oraz czy odbyło się to wesele bez tańców a muzyka tylko przygrywała czy gościom zależało by się poruszać).

2017-10-24 01:30

Ja też nie zapraszałam wszystkich na około bo tak wypada. Na moim ślubie były osoby z którymi utrzymuje kontakt i które chciałam żeby świętowali że mną ten ważny dzień. :) dla mnie to było najważniejsze nie zaprosiłam nikogo bo tak wypada.

2017-10-22 19:03

Dlatego robiłam za swoje. Najlepsze rozwiązanie.

2017-10-22 00:14

paulina. Leszczyńska.jestem wierzaca bardzo. A co do slubu kościelnego juz raczje niestety nie będzie. Napisalam mniej wiecej dlaczego...maz robi za granica , budujemy sie a maz nie ma kiedy i jak zrobić kursy przedmalzenskie itp...mowi ze czasu nue ma usiasc bo albo praca albo budowa a dla niego slub cywilny to normalny ślub. A ze jak kogos kocha itp...nie musi byc po kościelnym i takie gadanie;-( i slubu z marzeń kościelnego z weselem jak kazdy nie bedzie nigdy;-( nietsety;( a wam zazdroszcze takiego ślubu kościelnego i z cala rodzina , kolezankami, kolegami...itp....ale cóż maz nie zarobi na wszysto sam a ja siedze z synkiem 4letnim...a rodzice nie sa w stanie nam pomoc finansowo bo sami maja niewiele także niestety.

2017-10-21 18:31

Aneta najlepiej jest jak mamy możliwość samemu sfinansować sobie wesele wtedy wszystko jest tak jak byśmy chcieli i nie musimy się nikogo słuchać. Wiadomo, że rodzice chcą pozapraszać jak najwięcej rodziny a bo to taka ciotka a to taki wujek, a tego to by wypadało bo oni 20lat temu u nich byli. Ale to nie tędy droga, później ludzie składają Ci życzenia a Ty nawet nie wiesz kto to jest i czy to rodzina Twoja czy może męża.

2017-10-21 16:59

Ja miałam to samo podejście. Oczywiście rodzice byli innego zdania. Na szczęście ślub i wesele wyprawiałam za swoje, więc nie mieli za dużo do powiedzenia. Zrobiłam jak chciałam.

2017-10-21 15:43

Czasami z "obcymi" ludźmi mamy lepszy kontakt i relację niż z własną rodziną. Wydaje mi się, że ślub i wesele to takie przeżycie, że powinniśmy zaprosić tych, z którymi tak naprawdę chcemy dzielić ten ważny dla nas dzień. Ja jeszcze nie organizowałam własnego ślubu, ale wiem, że nie będę spraszać całej rodziny bo nie utrzymuje ze wszystkimi kontaktu a zapraszać bo wypada to nie mam zamiaru.

2017-10-19 18:28

Ja zaprosiłam rodzinę co mam z nimi dobry kontakt. Rodzinę piątej wody po kisielu nie zapraszałam, albo kogoś z kim mam słaby kontakt to też nie. Bez sensu zapraszać kogoś kogo się nie zna tylko dla samej obecności, to nie dla mnie.

2017-10-19 04:21

Jak moja najstarsza siostra wychodziła za mąż to rodzice zaprosili sąsiadów bo to oni organizowali tzn sponsorowali imprezę ja nie zapraszałam sąsiadów.