Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Jak wybrać imię dla dziecka?

Data utworzenia : 2017-12-03 17:41 | Ostatni komentarz 2022-08-25 08:20

Redakcja LOVI

11143 Odsłony
344 Komentarze

Wybór imienia dla dziecka to dla jednych rodziców negocjacje ciągnące się miesiącami, dla innych zaś rzecz prosta i oczywista. W każdym jednak wypadku jest to decyzja na całe życie.

2017-12-07 01:23

Mój mąż wybierał imię na porodówce. W sumie na tym imieniu się zostało. Wcześniej nie mogliśmy wybrać imienia dla dziecka. Zawsze mieliśmy odmienne zdania. Imię musi pasować do nazwiska. Ja dodatkowo chciałam imie którego nie ma nikt w rodzinie, żeby się nikt nie mylił. Zresztą każde imię jest ładne jak się ładnie mówi. Choć przy wyborze imienia jest ciężko. Każde imię kojarzy nam się z jakąś osobą czy z tym jak wołają i to też dużo wpływa na wybór imienia.

2017-12-06 23:03

Bardzo dobrze opisane w artykule...tak juz jest...szukamy imienia mniej wymyslnego ale zeby w miare bylo oryginalne., patrzymy na to zeby pasowało do nazwiska a przy drugim dziecku zeby jeszcze imie pasowalo do rodzenstwa;-) ja jak.zaszlam w ciaze jakos odrazu czulam ze bede miala chłopca i juz jakos ok. 16Tyg dowiedzialam sie ze będzie syn i zostal synek i jakos ja powiedzialam imie Oskar mężowi sie spodobało i jakos jiz od 3mc do brzuszka mowilam Oskarek i jest Oskarek..teraz planujemy drugie dzieciątko ale narazie mysle o tym zeby sie udalo, a jak sie uda to dopuki dotrwam do 2trymestru to bede martwila sie imieniemi;-)

2017-12-06 22:40

Zgadzam się w zupełności, że imię powinno współgrać z nazwiskiem. Czasami jest tak, że imię wydaje się być ładne, a w połączeniu z nazwiskiem brzmi nienajlepiej. :-) sama jestem na etapie wybierania imienia dla córki i Pani psycholog ma rację, mama musi czuć imię dziecka. A ja jak na razie nie mogę zaakceptować żadnej propozycji ani ze strony rodziny, ani partnera, po prostu mi nie pasują i tyle. Być może będzie i tak, że jak zobaczę moją córkę, to dostanę olśnienia :-)

2017-12-06 14:36

Z mężem spotykamy się już ponad 15 lat i mimochodem na początku znajomości rozmawialiśmy o naszych marzeniach co do rodziny. Okazało się że oboje chcemy mieć parkę i dziewczynka ma mieć na imię Zosia, jego babcie tak miały na imiona a moje prababcie i pra-prababcie (sporo było Zosiek w naszych rodzinach :-) ). Poza tym przed ślubem rozmawiałam z moją kochaną babcią i obiecałam, że pierwsza córeczka tak będzie miała na imię. Babcia nie doczekała naszego potomstwa zmarła nie długo po ślubie, ale jak obiecałam tak zrobiłam. Córcia co prawda jest naszą drugą latoroślą, ale ma tak na imię - dla mnie dane słowo to świętość :-) mimo tego że po wielu latach okazało się, że to jedno z najpopularniejszych imion a jak je wybieraliśmy bałam się, że takie staroświeckie. Wracając do imienia syna też już kilka lat temu wybraliśmy i jak tylko lekarz pokazał nam na USG narządy synka od razu śmialiśmy się z mężem , że niezły z niego Kubuś :-) Nawiasem mówiąc jakby ktoś mi 15 lat temu powiedział, że imiona nadane wtedy, w czasie gdy doczekamy potomstwa będą najpopularniejsze to bym chyba go wyśmiała. Chyba trzeba było obstawić wtedy liczby w totolotka i wysłać teraz :-) "Szóstka' murowana :-)

2017-12-06 13:15

My tez dla chlopaka mielismy gotowe od razu - mial byc Filip jesli bedzie chlopiec. Ale ale... Ja wiedzialam ze nie bedzie to chlopiec :D. Moj nie byl przekonany do mojego ukochanego imienia dla corki, ale potem jak w sklepie uslyszal jak babcia wola "Łucja, chodz tutaj" to po wyjsciu ze sklepu stwierdzil "boze jak to pieknie brzmi", i mowy o innych imionach juz nie bylo. W rodzinie wszyscy byli oburzeni - brzydkie stare imie, jak to zdrobnic, wzielibyscie Rozalie czy Nel... Nie i juz. Mala w brzuchu kopala kiedy slyszala Łucja, na zadne inne nie reagowala. Sama zaakceptowala to imie. I tak juz jest. <3

2017-12-06 12:02

U nas w pierwszej ciazy imie przyszło samo - obije z mężem zawsze chcieliśmy Filipka ;) Teraz z imieniem byl ogromny problem ale zdecydowalismy sie na Zuzie - bedzie miala imie po mojej babci.

2017-12-04 23:43

W pierwszej ciąży gdy tylko sie dowiedziałam że będzie chłopczyk to nie zastanawiałam sie długo myślałam Igor ale po krótkim zastanowieniu mowie Nie!Oliwier i tak zostało: -) I do końca ciąży mówiłam do brzuszka Oliwierek.Gdy zaszlam w drugiej ciąży to jednak mialam dylemat bo tak naprawdę prawie przez cały okres ciąży nie wiedziałam jaka będzie płeć.Lekarze mi mowili ze chłopczyk a raz że dziewczynka.Dlatego gdyby był to chłopiec to dałabym Igor.Ale pod koniec ciąży jednak lekarz powiedział że bedzie to prawdopodobnie dziewczynka to od razu pomyślałam że dam na imię Lena.A po kilku dniach zastanowienia sie jednak zmieniłam i powiedziałam że bedzie Nadia i tak zostało.Mężowi to imie sie bardziej spodobało ;-) Wiec mamy Oliwiera i Nadie...Czasami jest problem w wyborze imion dla Wlasnego dziecka bo do konca ciąży możemy je zmienić.Też zdarza się ze patrzymy bo już w rodzinie jest to imie co Nam sie podoba albo ze znajomych ktos takie imię dał swojemu dziecku.Dlatego życzę powodzenia w wyborze imion przyszłym mamusiom :-)

2017-12-04 15:08

My się wciąż nie możemy zdecydować na imię, a za 2 miesiące mam termin ;) Postanowiliśmy, że poczekamy aż się urodzi i zobaczymy, które będzie do niej najbardziej pasować ;)