Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Budowa wymarzonego domu - pytania i odpowiedzi :)

Data utworzenia : 2016-02-16 16:06 | Ostatni komentarz 2024-10-02 14:58

Bławatkowa2015

7943 Odsłony
157 Komentarze

Witam :) Dziewczyny potrzebuję od Was porad w sprawie budowy domu. Może któraś z Was ma to już za sobą? :) W tym roku planujemy postawić chociaż fundamenty. Projekt mamy już wybrany, choć nadal przeglądamy katalogi. Nie wydaje mi się jednak by nasza decyzja uległa zmianie. Mam w związku z tym kilka pytań: 1) Czy kuchnia o powierzchni ok. 10 m2 jest wystarczająca? (chcemy zrezygnować ze spiżarni bo kuchnia w projekcie ma tylko 7,50 m2). 2) Czy jesteście zwolenniczkami piwnicy? 3) Jaka jest powierzchnia Waszego domu? Czy ponad 150 m2 wystarczy dla 5-6 osób? Nie chcemy z Mężem budować zbyt dużego domu. Boimy się, że kiedy dzieci się już wyprowadzą to nie będzie nas stać na utrzymanie tak dużego domu. Poza tym wystawianie willi typu 250 - 300 m2 uważam za grubą przesadę. Czekam na Wasze sugestie, porady :)

2016-03-02 01:06

Bławatkowa ja tam powierzchni do mycia chcę jak najmniej więc wolałaby tą wyspę...wiesz ja taki leniuch trochę jestem :)

2016-02-29 22:04

Spiżarnia to jednak super sprawa. Najbardziej przydaje się podczas świąt. Będę mogła wynieść do niej potrawy bez obaw, że się popsują. Nie wszystko da się wstawić do lodówki :) Mąż właśnie użył tego typu argumentu. Powiedział nawet, że zorganizuje mi specjalne półki bym mogła poustawiać na nich swoje przetwory :) Będzie też gdzie trzymać ziemniaki :) A myślę, że dobrze zagospodarowana kuchnia 7,5 m2 zda egzamin. Zastanawiam się jednak czy postawić wyspę z krzesłami czy zainwestować w przeszklone przesuwne drzwi schowane w ścianie. To są jednak dylematy, na które przyjdzie jeszcze czas :) Najważniejsze jest teraz to by dopełnić wszelkich formalności i przystąpić do budowy naszego Bławatka :)

2016-02-29 21:20

Ja niestety spiżarni nie mam i już bardzo żałuje, bo to super sprawa. No ale cóż nie można mieć wszystkiego.

2016-02-29 21:11

Bławatkowa ja też miałam rezygnować ze spiżarni jednak po przemyśleniach ona zostaje w końcu nie będę latała po chociażby ziemniaki przez cały dom do garażu. Spiżarnia dlatego mała ale zostaje. :)

2016-02-29 13:23

Bławatkowa2015 i tego Ci właśnie wszystkie życzymy :)

2016-02-29 12:32

Mąż odziedziczył po rodzicach działkę 2,7 Ha, a Jego brat 1 Ha. Działka jest położona w małym miasteczku przy głównej drodze prowadzącej na Mazury. Właśnie jesteśmy na etapie znoszenia współwłasności. A, że droga ta jest drogą krajową musieliśmy wnioskować o pozwolenie na wjazd i wydzielenie drogi wewnętrznej do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Otrzymaliśmy zgodę z Warszawy, teraz czekamy na decyzję Gminy. Później pozostaną już tylko sprawy geodezyjne i notarialne :) Akt własności otrzymamy pewnie najwcześniej w kwietniu. Jak już będzie akt własności to kupimy projekt, zaadaptujemy go i złożymy dokumentację do Starostwa. Jeśli w ciągu 30 dni Starostwo nie wniesie żadnych przeciwwskazań to możemy rozpoczynać budowę. Pewnie gdyby nie ta działka to nie zdecydowalibyśmy się na budowę. Wylejemy fundamenty, odczekamy 2 miesiące (podobno najlepiej odczekać ten okres czasu) i wzniesiemy mury. Pobudujemy dom na tyle ile nas stać, z oszczędności. W przyszłym roku sprzedamy ze 4-5 działek i postaramy się go wykończyć :) Resztę ziemi chcemy zostawić na przyszłość, może się przyda pod jakąś działalność gospodarczą albo dzieciom :) Jeśli chodzi o materiały pod budowę i technologię budowlaną to rozważamy cegłę ceramiczną Porotherm 25 p+w firmy Wienerbergen, strop Teriva, pełne deskowanie dachu, dachówkę ceramiczną. Dom chcemy ocieplić styropianem 15 albo wełną mineralną (tu musimy doradzić się fachowców). Naszła mnie wątpliwość dotycząca kuchni. Znajoma doradziła mi żebym nie rezygnowała ze spiżarni. Powiedziała, że kuchnia otwarta na salon o powierzchni 7,5 m2 w zupełności mi wystarczy :) Mąż też tak uważa :) Możemy w przyszłości zamontować szklane drzwi, które chowają się w ścianie. Wtedy będę mogła swobodnie urzędować w kuchni, a goście będą sobie siedzieć wygodnie w salonie :) A latem będziemy mogli gościć się na tarasie :) Kiedy jednak będę chciała porozmawiać sobie z Mężem, który siedzi sobie wygodnie na kanapie to otworzę szklane drzwi i mam kuchnię otwartą na salon :) Będę miała też oko na dzieci :) Ale się rozmarzyłam... :) Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem :)

2016-02-28 23:28

Ja wychowałam się w mieście w domku jednorodzinnym i sama również stawiam w mieście... sama pracuje w Warszawie i tak jak aguunia uwielbiam tą chwilę jak wjeżdżam autem już do swojego miasteczka i wiem że za chwilę napiję się kawy na bujawce przed swoim domem.... teraz w tym nowym urządzę cudowny plac zabaw dla synka i wielką kuchnię dla siebie w domku i to mnie z całej budowy cieszy najbardziej :)

2016-02-28 23:15

Ja mieszkam obecnie w dużym domu na niewielkim osiedlu w mieście ale tak jak Wam pisałam tęsknię za czymś zupełnie innym. :)