Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

bliźnięta wielki szok dla ludzi

Data utworzenia : 2016-09-05 02:42 | Ostatni komentarz 2022-09-27 21:28

Konto usunięte

2510 Odsłony
26 Komentarze

Hej.jestem mama dwoch cudnych chlopcow -bliźniaków. Od poczatku denerwuje mnie zachwyt i gadanie innych ludzi "oj a ja daje sobie Pani rade" " współczuje" itp itd ale najbardziej irytujące jest to ze rodzice czy tez opiekunowie (zalezy z kim dzieci sa na spacerze) nie tlumacza dziecia ze jest możliwe posiadanie bliźniąt badz innych wieloraczków. Rozumiem zachwyt dzieci " Tato patrz pani ma dwa" "jaki pani ma śmieszny dlugi wozek" i zero reakcji opiekunów a wystarczyło by zwykle "tak,pani ma dwoje dzieci bo ta sa bliźnięta" " Pani ma taki wozek bo w nim przewożone jest dwoje dzieci" ale tylko głupie uśmieszki opiekunów. Dzieci sa bardzo mądre i szybko lapia

2016-10-20 15:15

Mam siostrę bliźniaczkę, kiedyś jak miałyśmy naście lat, często na ulicy były sytuacje, że zauważałyśmy ciche "patrz bliźniaczki" no jak celebrytki he he

2016-09-24 12:20

Mój mąż pracuje na trzy zmiany, zwykle siedzę 10 godzin nieraz mąż ma nocki, więc nieraz jest nieciekawie jak obaj płaczą z głodu jednocześnie. i biegam tak od jednego do drugiego.Wcześniej spały dwa razy w dzień, ale teraz coś im się poprzestawiało i śpią tylko w południe ok 2, 3 godzin. A po 21 już zasypiają i też mam dwie pobudki, ok 1, 2 i 5 na mleko i nieraz też wstaję bo popłakują. wstają mi przed 7. Mam nadzieję, że jak będą starsze będą mi przesypiać nocki bo to jest uciążliwe.

2016-09-22 10:56

Ja z młodymi od poczatku sama-mąż po 12godz w pracy. Chlopcy tez jeszcze budzą sie na mleko raz albo dwa w nocy tzn.ok 3-4 i rano po 6 juz na nogach sa

2016-09-19 12:24

M. Ufland Twoje chłopaki są superaśne :) Już trochę odchowane...Ja wkraczam w ciężki okres, wszędzie mi wejdą, wszystko chcą jednocześnie. Czasem ciężko tak samej pół dnia mi z nimi siedzieć. W nocy też jeszcze ze dwa razy się budzą na mleko.

2016-09-18 09:08

Myślę, że nie ma się też co obrażać, bo na pewno nikt nie ma nic złego na myśli, a tylko tyle, że to po prostu sporo pracy. Ja wiem, że jak się te dzieci już ma to i tak nie ma wyjścia, a jednal podziwiam, bo trudno mi sobie wyobrazić jak dałabym radę z bliźniakami, bo już jedna córa daje mi się we znaki ;) Ale tak jak mówisz, to na pewno oprócz podwójnego obciążenia także podwójne szczęście... więc i współczuję, i zazdroszczę, i podziwiam ;)

2016-09-18 07:08

Dzieki dziewczyny za słowa otuchy. Chlopcy maja 26m. To prawda czasem jest trudno najczęściej jak obaj chca sie wieczorem przytulać do mamy (jeden odpycha drugiego bo "moja mama") i to wynagradza wszystko :) nieważne ze tata wrócił z pracy ze tez chce sie do nich poprzytulać. Oni musza sie do mamy poprzytulać bo przeciez caly dzien rozrabiaki to trzeba mamę uglaskac heh

2016-09-18 01:29

Adamos ja po części dlatego chciałam mieć bliźnięta żeby właśnie mieć za jednym zamachem, bo czasem ciężko jest się zdecydować na kolejną ciążę. A szkoda żeby mieć jedynaka albo jak się ktoś w końcu zdecyduje to duża różnica wieku. Ja akurat chciałbym chociaż 2 dzieci i to właśnie w podobnym wieku . Teraz mam 32 lata więc muszę dość szybko działać. A z drugiej strony z dziećmi rok po roku też jest ciężko ale oczywiście pod innymi względami.

2016-09-16 12:54

Zastanawia mnie dlaczego dużo osób pisze, albo mówi, że zawsze chciałoby mieć bliźniaki? :) Ja nigdy nie przypuszczałam, że akurat mi się trafi taki cud:). Jednak świadomie nigdy nie mówiłam, że bym chciała, to podwójne szczęście ale i obowiązek. Bardzo ich kocham, nie oddałabym tego szczęścia nikomu, niejednokrotnie wykańczają mnie, bo często robią coś jednocześnie, jeden płacze po chwili drugi razem z nim. Często w jednym czasie się budzą i chcą jeść i trzeba sobie radzić. Rozrabiają też razem, śmieją się do siebie, są nie do opisania. Gdy chorują też najczęściej razem. Często słyszę, że ja mam dobrze, bo dwoje dzieci za jednym zamachem:) Po części to prawda jeden poród dwa serca.