7 porad jak przygotować dziecko do żłobka

Halmanowa to super :) Ja pamiętam jak córki były malutkie i potrzebowały jeszcze drzemki popołudniowej ,ale za nic nie szły spać. Wolały marudzić i się męczyć niż się położyć :) I tulenie ,śpiewanie , głaskanie ,kładzenie się z nimi ....nic nie dawało :D 

Jedna córka przynajmniej potrafiła grzecznie leżakować w przedszkolu ,bo drugą niestety musiałam wcześniej odbierać ,bo tylko się nudziła. Nie pomogło nawet to ,że inne dzieci leżały :)

Tez bym chciała żeby syn ładnie przychodził i się wtulił i zasnął xd

a ten to chodzi przeciera oczy przy tym marudzi bo śpiący podejdzie do mnie głowę zacznie przecierać o moja koszulkę wtedy go biorę ale są dni ze zaśnie w. Miarę ładnie a są dni gdzie będzie się odpychał ode mnie kręcił się a jak dam go do łóżeczka to się wierci marudzi już czasem nie wiem co mam zrobić :(

U nas jeszcze nie ma takiego problemu, synek jak jest zmęczony, to po prostu się do mnie przytula i pokazuje, że chce spać. Utulam go i zasypia. Żadna siła go przed tym nie powstrzyma :P

Hehe skąd ja to znam że córki przeciągają porę spania. A jeszcze to. Jeszcze tamto. myślałam że to tylko u nas tak wygląda

U nas córki od zawsze przeciągały wieczory ,by tylko jeszcze nie pójść spać :) Zawsze coś wieczorem chcą :) 

A dzieci jak jeszcze mają tak ,że nie widzą cały dzień rodzica to nie ma co się im dziwić :) W końcu stęsknione.

No zgadza się. Ale dziecko też czeka i tęskni za rodzicami.

O tak !

Są tego plusy i minusy ;)