Zespół policystycznych jajników (PCOS)

To ja zbytnio diety nie zmieniłam. Niby polecają bez glutenu ale lekarka mówiła, że nie jest to udowodnione, że działa 

Ja w zasadzie od usłyszenia diagnozy zmieniłam sposób żywienia. Po prostu zaczęło sie zdrowo odżywiać. To trwało 4-5 lat i  pewnie dlatego nigdy nie było problemów z zajściem w ciążę. Dla mnie po prostu diagnoza była motywatorem by zadbać o siebie i nie myślałam w tedy jeszcze w takich kategoriach jak ciąża i rodzina 

O kurcze.. Ale macie historie. Ale to prawda.  Mi z hashimoto mówili, że będzie ciężko a to była tylko kwestia przyjmowania hormonu, pilnowania normy i za pierwszym razem się udawalo

Ja myślę, że mogę śmiało opowiedzieć moją historię. Mam PCOS i insulinooporność. Zaszłam w ciążę miesiąc po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, a brałam je kilka ładnych lat. Natomiast to nie jest tak, że nic nie robiłam i nagle cudownie się udało. Przygotowania trwały ponad rok. Co polecam- znaleźć lekarza, który ma dwie specjalizacje tzn. jest ginekologiem i endokrynologiem. Jak dla mnie rewelacja! Na jednej wizycie masz podejście holistyczne i nie musisz przepłacać za chodzenie do dwóch specjalistów, a uważam że to konieczne w takim wypadku. Co robiłam przez ten rok- dieta z niskim IG, suplementacja: witamina D, inozytol, kwas foliowy, omega 3 to takie stałe suplementy. Byłam też na metforminie przez ponad dwa lata. Do tego oczywiście ruch- dwa/trzy razy w tygodniu basen. 

Co udało się uzyskać: schudłam prawie 30 kilo, beznadziejne wyniki insuliny są już w normie, mimo bycia w dużej grupie ryzyka, jeśli chodzi o cukrzycę ciążową udało się i jej nie mam. Dużo lepiej się czuję, wyciszyłam PCOS i w sumie nie mam już żadnych "typowych" objawów. 

mam też PCOS i IO , ale nie miałam problemów z zajściem w ciąże. 4 razy i zawsze za pierwszym razem. MI lekarz mówił, że będę musiała być na lekach by zajść w ciąże i jak coś mam mu mówić to zaczniemy dawać takie leki by sie udało w nią zajść. Jak przyszłam do lekarki z dodatnim testem i wynikami to się pytała jak my to zrobiliśmy bo na podstawie tych wyników nigdy nie powinna być w ciąży. 

Fakt, że wyniki były z przed paru lat, ale miałam wysoki testosteron . Przez ten czas zmieniłam bardzo mój sposób żywienia i zaczęłam o siebie dbać i nigdy problemów z ciążą nie było :)

Najważniejsze to znaleźć odpowiedniego lekarza prowadzącego 

Mam zdiagnozowane pcos od 18 roku życia i w sumie to gdy się starał o dziecko to tylko musiał odstawić tabletki hormonalne i tyle. Oczywiście gdyby nie było postępów przez rok byłoby wdrożone odpowiednie sublementowanie ale właśnie po roku udało mi się zajsc więc nie musiałam nic brać. 

Dobrze byłoby się zdiagnozować. Znajdź ginekologa endokrynologa, on zleci odpowiednie badania z krwi po których wyjdzie czy masz policystyczne jajniki, oczywiście z usg tez to wychodzi ale pamiętam że badania miałam robione i z tego przede wszystkim postawiono diagnozę

Z pcos tez jest tak że każda kobieta może mieć inne objawy, u mnie np. okres jest zawsze jak w zegarku ale za to włosy i cera bez odpowiedniego leczenia to dramat.

Dziewczyny na początku chciałam zakładać nowy temat. Ale raczej nie ma sensu skoro taki temat na forum już jest. Mianowicie chcialam dopytać się o suplementacje przy staraniach o dziecko przy zespole policystycznych jajników. Nie mam tak do konca zdiagnozowanego, ale już kilku lekarzy mi wspomniało że podejrzewa u mnie tę dolegliwość. Szczególnie, zę mam bardzo rzadkie miesiączki.