Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Rola dziadków w życiu dziecka

Data utworzenia : 2015-02-05 23:24 | Ostatni komentarz 2015-12-08 20:19

Redakcja LOVI

8410 Odsłony
65 Komentarze

Kiedyś mówiono, że aby wychować dziecko potrzeba całej wioski. Rodziny często żyły w domach wielopokoleniowych, a opiekę nad dziećmi sprawowali rodzice i dziadkowie. Dziś to się prawie nie zdarza. Jednak dziadkowie mają w życiu dzieci ważną rolę do odegrania. Sprawdź dlaczego warto zadbać o relacje wnuków z dziadkami.

2015-09-07 12:29

moja teściowa wyjeżdża za granicę, moja mama nie jest w stanie sie wnuczkiem zająć, ale zawsze mnie wspiera i popiera moje decyzje. tesciowa jak była w polsce to zajmowała sie Kacprem i na dodatek bardzo chetnie z nią zostawał :) szkoda że jest tak daleko bo by pomogła, a z drugiej strony może i lepiej że jej nie ma bo lubi sie wtrącać

2015-09-05 12:04

Myślę, że dziadkowie mają duży wpływ na rozwój naszych maluchów, a już dziadkowie na których wiesz, że możesz liczyć i w razie potrzeby brzydko mówiąc podrzucić im dziecko to prawdziwy skarb. Wiadomo są sytuacje, gdzie dziadkowie negatywnie wpływają na dzieci (nastawiają je przeciw nam, podważają nasze zdanie, "wychowują" dzieci pod siebie albo nadto wtrącają się do tego jak my je wychowujemy itp), ale jeśli nic takiego się nie dzieje, nie uważam by należałoby nazbyt ucinać kontakty z dziadkami, wprost przeciwnie. Dziecko powinno z nimi przebywać, czerpać z ich życiowego doświadczenia i pozwolić na odrobinę rozpieszczania malucha z ich strony:) Patrząc na moją teściową i mamę (w obu przypadkach nasza dzidzia jest pierwsza ich wnuczką) jak się cieszą, jak są zaangażowane we wszytko nie miałabym serca odmówić im kontaktu z maluchem bez powodu:)

2015-09-02 00:50

różnie bywa bo różne są domy a i nasze oczekiwania są inne - dziadkowie teraz mają uniwersytety trzeciego wieku i mają dla siebie więcej czasu - chcą się rozwijać bo kiedyś nie było to możliwe - czasami z naszego punktu widzenia coś nie tak jak byśmy chciały bo babcia to czy tamto albo dziadek - rozmawiajmy wtedy nie będzie "kwasów" - nic na siłę - a jeśli to wspólne rodzinne wyjścia do parku czy gdziekolwiek dają rozeznanie jak obie strony chcą wychować malucha - babcia ma pomysły i często korzystam z rad tych co jak one kiedyś to prawdziwa książka tylko trzeba umieć czytać... wierszyki piosenki opieka czy jak kiedyś się gotowało także dla dzieci ....knedle ze śliwkami pierogi z wiśniami racuszki serowe omleciki i zabawki ręcznie robione ... ciekawe przygotowywanie do szkoły ... - nie zawsze jest różowo ale czy i my nie mamy słabych dni? ... dziadkom też trzeba dać od naszych dzieci wytchnąć odpocząć ale gdy potrzebuję ich mam ich i jestem im za to wdzięczna .....

2015-08-25 21:26

K.Maj rozmowa czasem działa cuda chodź od razu widać ze w tej sytuacji to śliska sprawa spróbuj to ukrócić delikatnie powiedzieć że umiecie zadbać o dobro dziecka

Konto usunięte

2015-08-25 15:01

Słychać tylko pozytywne opinie na temat roli dziadków w życiu nowego członka rodziny. Nie będę tu wyliczać pozytywnych aspektów o których same licznie piszecie. Dla odmiany poruszę pytanie: a co w sytuacji gdy babcia jest nadgorliwa? Do tego stopnia, że nie daje przestrzeni życiowej młodym rodzicom, pragnie mieć wnuczkę tylko dla siebie. Śmiem twierdzić że metody wychowawcze tej babci są nieodpowiednie, ponieważ nadgorliwość jest szkodliwa i nie uczy samodzielności. (wychowała syna swojej córki... który na chwilę obecną skończy 12lat , chłopak nie wróci sam do domu (ma otworzyć sobie drzwi) i nie bedzie (nie może) w nim sam czekał na powrót domowników) Jak powiedzieć takiej babci żeby odpuściła i nie była nadgorliwa ?

2015-08-24 23:04

Ja od mojej mamy mam dużo wsparcia zawsze jest gdy Ją potrzebujemy po mimo że Michalinka jest 4 wnuczką to daje dużo miłości i uczucia i widujemy się dość często moja teściowa niestety wyjechała do Anglii i widzi swoją wnuczkę jedynie na zdjęciach była jak się mała urodziła teraz będzie albo na święta Wielkanocne albo w styczniu na roczku trochę mi szkoda że omija ją rozwój maleństwa tym bardziej że to pierwsza wnuczka za to dziadkowie ubóstwiają moją Miśkę :)

2015-08-24 22:13

Najzabawniejsze jest to, że nie wyobrażam sobie moich rodziców w roli dziadków... Nic im nie brakuje oczywiście ale "babcia" brzmi dziwnie wypowiadane w stronę mojej mamy ;)

2015-05-23 10:42

Moja relacja z moją mamą, nie jest łatwa gdyż obie mamy trudny charakter..i dość często przeciwstawne zdanie w wielu kwestiach, ale to w jaki sposób zajmuje się moją córką jest wręcz nie do opisania. Jakby mogła to byłaby codziennie u nas ( i często powtarza, że nie do mnie przychodzi lecz do wnuczki :) zawsze z uśmiechem, zawsze wypoczęta..i zawsze dyspozycyjna. W przeciwieństwie do drugiej babci, która jest nieustannie zmęczona, sfrustrowana, nie wyspana..(różnica wieku..pomiędzy moją mamą a teściową jest 10lat). Bardzo mało czasu poświęca swojej wnuczce, najlepiej to by chciała bym przesyłała jej zdjęcia, by mogła pokazywać je w swoim otoczeniu..i może mówić jak się cieszy, że jest babcią. Aczkolwiek..babcią jedynie w przenośni w moim odczuciu. Może z czasem to się zmieni...gdyż niebawem przechodzi na wcześniejszą emeryturę, może będzie mniej zmęczona..