Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

(R)ewolucje domowe, czyli mama wraca do pracy

Data utworzenia : 2013-09-05 12:09 | Ostatni komentarz 2022-08-25 08:04

Redakcja LOVI

4484 Odsłony
21 Komentarze

Pierwszy uśmiech Twojego maleństwa, jego pierwsze słowa, pierwsze chwiejne kroki - nie chcesz, by nic z tego cię ominęło. Z drugiej strony, pamiętasz, że przed urodzeniem dziecka chodziłaś do pracy i dawało ci to satysfakcję. Czy da się połączyć opiekę nad maleńkim dzieckiem z siedzeniem przed komputerem? Urlop wychowawczy z pracą zawodową? Jak najbardziej! Podpowiadamy, jak to zrobić.

2014-07-02 15:37

Drogie mamy obecnie jestem na urlopie macierzyńskim i 30 stycznia 2015 kończy mi się ale już moja szefowa dzwoniła z zapytaniem czy wracam . Ja bym chętnie wróciła ale moja praca to 12 h więc moja mała by mnie widziała tylko w weekend a jak wiadomo dla dziecka najważniejsze są pierwsze 3 lata , przekazałam że idę na urlop wychowawczy ale bezpłatny ponieważ dochód nam przekracza . Ciągle myślę o tej pracy ponieważ jednej pensji mniej nie wiem co robić :(

2014-03-08 16:32

najchętniej i chyba najlepszym dla mnie rozwiązaniem byłaby praca w domu. Pracowałam w domu w czasie ciąży, pracodawca udostępnił mi cały system i w ten sposób kontaktowałam się z resztą pracowników, jednak nie miałam dostępu do dokumentów i tworzenie raportów wiązało się z zaangażowaniem innego pracownika, który potrzebne dokumenty mi skanował. W tej chwili pracodawca nalega żebym wróciła do pracy chociaż na pół etaty ale fizycznie do siedziby. No i wiadomo jak nie teraz to po macierzyńskim już na pewno muszę wrócić, z jednej strony chcę wrócić i pracować i mieć coś swojego, a z drugiej strony jak zawsze obawa, że coś mnie ominie.

2013-12-04 22:53

Z jednej strony kobieta chce wrocic do pracy i wyjsc do ludzi z drugiej chce byc w domu z dzieckiem. Niestety nie jest tak fajnie jak myslalam. Bardzo malo teraz spedzam czas z synkiem. Rano razem wstajemy, zmieniam pieluche i daje mleczko. Chwile z nim sie pobawie i musze szykowac sie do wyjscia do pracy. Wychodze po 9 weacam przed 15. Czesto jest tak ze syn spi i budzi sie przed 17 a ja po 17 znowu wychodze do pracy. Kiedy nie spi to poswiecam mu czas. Najgorsze jest to ze omijaja mnie jego wazne dla mnie momentym jak np. Pierwsze przewrocenie sie na brzuszek. Nie zobaczylam tego bo bylam w pracy. Strasznie tego zaluje, ale pracowac trzeba...gdybym nie miala takiego zawodu jakiego mam to zostalabym rok w domu z synkiem

2013-09-06 12:20

To wszystko pięknie brzmi, niestety tylko w teorii.. Ja pracuję w prywatnej firmie, zatrudniającej niewiele osób, a i to w większości na śmieciowe umowy. I choć mam na szczęście umowę o pracę, to po powrocie do pracy nie mam co liczyć na taryfę ulgową, bo mam małe dziecko, karmię itp... Nie ma szans na skrócony czas pracy czy przerwę na odciągnięcie pokarmu. U nas nawet urlop nie jest płatny albo go w ogóle nie dostajemy! Wbrew prawu? Owszem. I co z tego? Zaczniesz się kłócić - wylecisz. Pójdziesz do sądu? Pójdzie fama i wtedy już nigdzie nie znajdziesz zatrudnienia... I ok, powiecie, żebym poszukała innej pracy, w miejscu gdzie uszanują moje prawa. Problem w tym, że tu gdzie mieszkam rynek pracy w moim zawodzie jest przesycony, konkurencja ogromna i w związku z tym wszędzie jest tak samo, bo pracodawca może robić co chce, a i tak na każde miejsce będzie miał tłumy kandydatów... No niestety, tak wygląda moja rzeczywistość...

2013-09-05 12:11

Dziewczyny, które rozpoczęły pracę po urlopie macierzyńskim/wychowawczym, podzielcie się wrażeniami. Jak minęły pierwsze dni? Tęsknicie za maluchami? Możecie skupić się na pracy? Jak przygotowałyście je i się na rozstanie? Z niecierpliwością czekamy na Wasze relacje.