Szkoła rodzenia- probki/prezenty

Ja nigdy nie paliłam, ale na imprezach się popalało czasami. jednak do dziś nie umiem się zaciągać.

Ja zaczęłam popalać jak miałam z 15 lat, udało się rzucić półtora miesiąca przed nieplanowaną ciążą po 10 latach kontaktu z fajką ;)

Ja zaluje ze sprobowalam, a sprobowalam "za dzieciaka" i u mnie skonczylo sie to wieloletnim nalogiem. Jestem wdzieczna corce bo w sumie mozna powiedziec ze to dla niej i dzieki niej rzuciłam

MOnia nie każdy musi próbować :D ja w sumie spróbowałam raz mając już chyba 25 lat jeden buch i koniec to nie dla mnie 

A nigdy nie spirobowalas nawet? 

ja na szczęście nie paliłam i nie palę 

Ja paliłam na początku mentolowe to miałam straszny problem z zatokami, codziennie bolała mnie głowa i całe zatoki. Jak zmieniłam automatycznie mi przeszło 

Ja lubiłam jagodowe ale jak przestali takie produkowac to po prostu przeszlam na zwykle