Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2265 Wątki)

Strach przed cc

Data utworzenia : 2020-10-08 11:45 | Ostatni komentarz 2021-01-19 22:15

adamos

4227 Odsłony
274 Komentarze

Dziewczyny mój mały ułożył się miednicowo stopkami w dół. To już 33tc.nie wiem czy się obróci.Boje się cesarki. Rodzilam tylko sn. Różne rzeczy słyszałam że dziewczyny w trakcie operacji wszystko czują potem ciężko wstać rana się źle goi. Jak to było u was? 

2020-12-08 00:02

Adamos świetnie sobie na pewno radzicie ja np rozumiem pomoc od rodziców w granicach rozsądku , nam też nikt nie pomagał chociaż mieszkamy blisko siebie . Np nie rozumiem nadmiernego wykorzystywania takiej pomocy . Moja koleżanka ma córkę 2 letnia i 4 miesiączna i po ta starsza cały czas przyjeżdża babcia rano zje śniadania i wraca na kolację weekendy w domu . To tak jakby babcia ja wychowywała . 

 

Cofnęłam się parę stron bo ciekawa byłam jak to u was się potoczyło . Super że udało się urodzić naturalne :) fajnie że jesteście już w domu . Ale chyba nie jest tak źle z organizacją u Ciebie skoro masz jeszcze czas na forum przy 3 dzieci ja przy jednym czasami nie mam jak wejść hehe 

2020-12-07 21:17

Dzięki. No to prawda w dzień nie da się odespać nocy niestety. 

2020-12-06 13:03

Adamos rozumiem. To w sumie dobrze że się obrócił bo chciałaś rodzic SN. A co do zmęczenia nie dziwię się bo nawet w dzień jak się położy człowiek to nie da się odpocząć to nie ten sen co w nocy. Życze żebyś jak najszybciej miała przespane noce 

2020-12-06 09:58

Aneczka młody się przekręcił nawet nie wiem kiedy ale ten poród chyba był najbardziej bolesny. No da się ogarnąć wszystko tylko jest zmęczenie bo pobudki w nocy są a w dzień trzeba chociaż obiad ugotować i po nim zmyć. Chłopcy nieraz są głośni ale nic na to nie poradzę to tylko dzieci. Z małym sobie radzę w sumie sama. Mąż jak jest w domu to wykancza pokój dla chłopców więc.... A jeśli chodzi o pomoc to przy bliźniakach też radzilismy sobie sami. Teraz też tak jest. Mówi się trudno. Siostra mieszka z moimi rodzicami i jej pomagają ma 2 dzieci a że my oddzielnie i ok 10 km więc wiadomo :) 

 

2020-12-05 18:46

Heh ja myślę jak tu się będę opiekować jednym a co dopiero 4. Gratulacje :) a jak to jest z tym urlopem ojcowskim 2 tygodniowym to się składa tylko wniosek do pracodawcy czy trzeba miec jeszcze inne domumenty 

2020-12-05 17:16

Ja też bym nie ogarnęła tylu dzieci, trzeba być mega zorganizowanym :) 

2020-12-05 14:12

Jak jest jakąś większą różnica to zawsze na delikatna pomoc można dzieci liczyć w przypadku rodzin wielodzietnych

2020-12-04 21:31

Kilkoro dzieci to naprawdę spore wyzwanie. Ja też podziwiam takie mamy. Choć wydaje mi się, że w dużej mierze jest to kwestia organizacji i pomocy ze strony męża, bo przecież mąż też powinien mieć jakieś obowiązki w domu. Fajnie jest, gdy można liczyć też na mamę/siostrę/brata i chociaż raz w tygodniu oddać na trochę dzieciaki pod czyjąś opiekę.