Ciąża i poród (2182 Wątki)
Rola Partnera podczas karmienia piersią
Data utworzenia : 2020-04-29 20:48 | Ostatni komentarz 2021-01-19 18:45
Hej wiem że to zadanie wydaje się być głównie dla nas kobiet, ale czy Wasi partnerzy, mężowi pomagali bądź pomagają wam w czasie karmienia ? Czego od Nich oczekujecie bądź oczekiwałyście? Podzielcie się Waszymi opiniami.
2021-01-19 18:45
Wsparcie partnera najważniejsze ,kiedy usłyszysz od najbliższej osoby ze e sobie radzisz i jeszcze ci nie pomaga nie ma opcji na udane karmienie
2020-11-04 10:03
Pati jkabym czytala siebie, jak mam zaplanowany dzien pelny pracy to czuje sie lepiej niz jak mam wolne, taka spelniona ze zrobilam tyle i zadowolona wewnetrznie psychicznie szczesliwsza mimo ze fizycznie padnieta,
2020-11-04 03:43
Cały etap karmienia dopiero przed nami ponieważ jeszcze czekamy na naszego malucha natomiast według mnie ważne jest aby swoich partnerów od początku również wdrażać w temat ponieważ nie zawsze wszystko jasne i oczywiste jest dla nas kobiet a co dopiero dla nich przeważnie jest to czarna magia hehe moj maz np pomagal mi w wyborze laktatora co bardzo mi pomogło w decyzji gdy czulam rowniez jego wsparcie i zaangażowanie natomiast jak będzie przebiegać nasza droga mleczna w późniejszym etapie i jaka rolę w tym będzie spełniał tatus zobaczymy w trakcie ale znając jego zaangażowanie mysle ze będzie starał się być pomocny
2020-09-20 21:54
Patrycja mam dokładnie tak samo , jestem zła jak mam wiele czasu wolnego , a nie potrafię go wykorzystać . Jednak jak mam zaplanowane wszystko , po kolei itd i nawet jak czasem dużo do zrobienia to czuję się lepiej niż jak mam obiad na dwa dni i nie wiem co ze sobą zrobić kompletnie wtedy :D
Różne są dzieci ja wcześniej jak syn był mniejszy to dużo więcej czasu miałam dla siebie , a teraz to mama i mama nawet nie mogę za bardzo usiąść bo jak się nudzi to od razu mnie gdzieś ciągnie , teraz przynajmniej poki jeszcze jest ciepło to korzystamy z wyjść na dwór , ale zima to będziemy się męczyć . Czasem tak mnie wymeczy że nie wiem jak się nazywam wieczorem.
2020-09-20 20:11
Ja mam takie egzemplarze dzieci które zdarza się często że bawią się same, fakt różnie się to kończy często płaczem i wrzaskiem i bajzlem na całe mieszkanie ale fakt faktem pobawią się razem a wtedy na mam czas na domowe obowiązki.
2020-09-20 12:15
Ważne jest wsparcie partnera z boku czasem inaczej wygląda i może dawać rady apropos prawidłowego ułożenia rąk na piersi ( Jeśli brał z nami udział w zajęciach na szkole rodzenia). Przynosić przekąski lub wodę ( ja tak miałam że zaczynałam karmić to chciało mi się pić). Oczywiście ważne jest też dobre słowo otuchy w kryzysowych momentach. Przy drugim dziecku mam wrażenie, że rola partnera kształtuje się trochę inaczej, to strasze dziecko może poczuć się odtrącone i wymaga tego aby się nim zająć i w tym tatuś sprawdza się idealnie.
2020-09-19 22:50
Z tymi starszakami nie zawsze tak jest- moja ma momenty kiedy płacze, krzyczy i trzeba ją zabawiać - wtedy czuję się wykończona a ma dni kiedy mówi: bawi bawi i faktycznie sama czyta, układa wieżę z klockow, pakuje zakupy do wózka i wędruje od kuchni do pokoju. Kiedyś to zrzucalam na zęby a teraz na prawdę nie wiem co mam winić.
2020-09-19 21:42
Przy maluszkach jest inaczej, są dni gdzie trzeba mieć maluszka cały dzien na rękach i nie da się odłożyć. Przy starszakach już trochę łatwiej bo pójdą do pokoju i się pobawią albo pomogą przy obowiązkach.