Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2183 Wątki)

Poród z Doulą

Data utworzenia : 2020-05-16 10:57 | Ostatni komentarz 2020-06-13 15:06

wioleczek100

1996 Odsłony
114 Komentarze

Hej dziewczyny :) ja co prawda nie szykuję się do porodu ale postanowiłam wrzucić nowy temat .Powiedzcie mi czy macie jakieś doświadczenia z Doulą ?Czy któraś z Was lub znajomych korzystała z takiej pomocy przy i po porodzie?Ja osobiście znam jedną aczkolwiek nie jestem aż tak otwarta na nowości ,wolałam skorzystać z pomocy położnej.Temat może trochę kontrowersyjny,może trochę niedoceniany na polskich porodówkach ,ale myślę,że godny uwagi.Podzielcie się swoją wiedzą,może którejś mamie się przyda.Przybliże trochę temat.

 

Kim jest doula?
Doula (z greckiego) - to kobieta "która służy". Współcześnie oznacza osobę, która w profesjonalny sposób wspiera fizycznie oraz emocjonalnie kobietę rodzącą i w połogu, dostarcza jej niezbędnych informacji i udziela praktycznych wskazówek. Doula rozumie i chroni fizjologiczny przebieg porodu, odpowiada na emocjonalne potrzeby kobiety na każdym jego etapie. Pozostaje z rodzącą przez cały czas trwania porodu, towarzyszy jej w pierwszych dniach macierzyństwa.

Obecność douli jest ważna!
Badania wykazały, że dzięki obecności douli:

  • skraca się czas porodu,
  • zmniejsza się ryzyko porodu zabiegowego czy cesarskiego cięcia,
  • rodząca lepiej radzi sobie ze skurczami, ma mniejszą potrzebę sięgnięcia po środki przeciwbólowe,
  • pogłębia się więź i poprawia współpraca między rodzącą a jej partnerem,
  • rodząca ma większe poczucie kompetencji jako matki,
  • rzadziej występują problemy z karmieniem piersią.

Zadania położnej a zadania douli
Podstawową różnicą między położną a doulą jest to, że położna ma wykształcenie medyczne i w związku z tym jest uprawniona do medycznej opieki nad kobietą w czasie ciąży i porodu. To ona wykonuje wszystkie badania, obserwacje i podejmuje decyzje. Ponosi odpowiedzialność za stan zdrowia swojej pacjentki.

Doula najczęściej nie ma wykształcenia medycznego. Jeśli mieszka w kraju, gdzie usługi douli są popularne ma zazwyczaj za sobą kurs przygotowujący ją do tej roli. Kształcenie douli trwa o wiele krócej niż kształcenie położnej. Tak więc, o ile położna może być jednocześnie doulą w czasie porodu, doula nie może zastąpić położnej.

Do głównych zadań douli należy zapewnienie emocjonalnego wsparcia i komfortu rodzącej. W odróżnieniu od położnej, która może być zaangażowana w opiekę nad wieloma kobietami jednocześnie, doula poświęca czas i swoją uwagę tylko jednej osobie w sposób nieprzerwany.

Doula pomaga kobiecie w radzeniu sobie ze skurczami, jest z nią w fizycznym kontakcie. Dotyka ją delikatnie, aby dodać jej otuchy, ale też masuje w zdecydowany sposób, aby przynieść ulgę w skurczu. Ociera pot z czoła i chwali rodzącą. Gdy jest taka potrzeba, oddycha razem z nią, wydaje dźwięki. Pełni też rolę łącznika między rodząca/parą a personelem medycznym. Informuje i dba o to, aby informacje przekazywane przez położną lub lekarza były zrozumiałe.

Rola douli nie kończy się z chwilą urodzenia dziecka. Tuż po porodzie czuwa nad pierwszym kontaktem między matką a dzieckiem, i dba o to, aby karmienie rozpoczęło się w sposób prawidłowy. Dba o komfort matki również po porodzie - pomaga jej umyć się, pamięta o jedzeniu. Odpowiada na pytania i wątpliwości młodych rodziców.

2020-05-16 11:15

Ja nie korzystałam, bo nie czułam takiej potrzeby. W szpiatlu gdzie rodziłam może być jedna osoba towarzysząca, więc dla mnie naturalne było, że to będzie mąż. A nawet gdyby mogłoby być więcej osób,to i tak bym nie wzięła, bo to już tłok. Jednak na szkole rodzenia poznałam jedną i była to tak pozytywna osoba, że gdyby mąż nie chciał to myślę, że nawet bym się zastanowiła nad jej obecnością. Bo jednak pierwszy poród, a to ogromne wsparcie nie tylko psychiczne, bo już na wielu porodówkach była.

Jest też to cudowna opcja dla samotnych kobiet. Bliskość kogoś w tych chwilach jest na wagę złota.

Konto usunięte

2020-05-16 11:06

Nikt z moich znajomych nie korzystał z jej pomocy i ja sama też bym się nie zdecydowała. Koszt jest dość duży, a w zupełności wystarczyła mi opieka personelu na sali i pomoc męża :)