Poród a pobieranie wymazu na covid

Wydaje mi się że jak ktoś potrzebuje szybkiej pomocy to w miarę szybko ja otrzymuje ale jak widać że wszystko jeszcze jest ok itd to papierologia musi być wypełniona lepiej zapobiegać rozprzestrzenianiu się . Zawłaszcza jeżeli chodzi o ginekologie to powinni być jeszcze bardziej wyczuleni gdzie takie maluszki nie mają w ogóle odporności nie chce sobie wyobrażać co by było jakby ktos przyszedł zarażony na odział 

Mnie to denerwuje wypelnianie tych dokumentów przed każdym pójściem do lekarza, ale z drugiej strony lepsze to niż by mieli szukać ogniska i później nie wiedzieć kto był w pobliżu, to też dla.naszego dobra

Ja to stale powtarzam wszystkim, lekarz ma być lekarzem, pierwsze ma ratować życie a potem ma zajmować się papierami.tak jak mówisz skoro nie ma możliwości testu niech personel sam się zabezpieczy.

U nas też przed wejściem do szpitala kolejka bo na wejściu szpitala trzeba wypełniać kartę informacyjna dotyczącą covid i mierzą temperaturę. Masakra 

Ja myślę że w przypadku kiedy nie ma czasu na test to oni powinni due zabezpieczyć w stroje itd żeby w razie czego się nie zarazić 

Patrycja no to nie źle nie słyszałam tej historii :O

Ja nie tak dawno byłam w szpitalu jak wszystko było pozamykane w maju . Pojechałam z poronieniem , akcja skurczowa itd na wejściu do szpitala podpisywałam oświadczenie że nie byłam za granicą , że nie miałam gorączki itd dopiero na górę mnie wpuścili , została pobrana próbka na covid nie do nosa tylko wymaz z gardła nie jest to przyjemne ale do wytrzymania bo trwa kilka sekund . Wyniki były bardzo szybko . Także spokojnie być może z nosa nie będą pobierać tylko z gardła 

Patrycja serio?????? Co za bydlaki...a potem statystyki rosną.ale urodziła przyjęli ja w końcu????

Słyszałyscie o tej rodzinie co jechała na poród tzn babka już rodziła ale musiała podpisać przed wejściem do szpitala że ma koronawirusa i z nim się głównie zgłasza inaczej by jej nie przyjęli.