Miękka szyjka

Milena więc nie pozostaje Ci nic innego jak słuchać zaleceń lekarza i czekać na maluszka :) 

Jestem po wizycie. 36tc szyjka długa ale miękka nadal, opuszek palca wchodzi ale mam się nie stresować bo do porodu jeszcze trochę. Dostałam skierowanie do szpitala za 2 tyg. mam się zgłosić ze względu na cukrzycę.No chyba że coś by się działo albo wcześniej zaczął poród.Pani doktor powiedział że przy cc na insulinie to niebezpieczne tak sobie chodzić do końca i trzeba obserwować maluszka ktg i przepływy a na przełomie 38/39tc mają mi wywołać porod oksytocyna. Synek też spory już bo 3kg waży. 

Pati będzie dobrze, inaczej być nie może :) lekarz na pewno będzie miał wszysyko pod kontrolą. Najważniejsze to żebyś nie zamartwiała się na zapas i nastawiła pozytywnie :) 

Milena daj znać jak u Ciebie sytuacja się rozwinęła . 

Karolina no wladnie w pierwszej ciąży były problemy od początku ale pod koniec to już działy się różne rzeczy . Dostałam neoparin itd . Teraz w grudniu była ciąża biochemiczna i teraz w maju poronienie . Teraz muszę zrobić badania i na pewno będę musiała brać zastrzyki przez całą ciążę i połóg żeby utrzymać ciążę . 

PannaXoanna 37tc to już według lekarzy ciąża donoszona także teraz tylko czekać szczęśliwie na maleństwo :) 

PannaXoanna spokojnie, będzie dobrze :) skoro lekarz nie widzi żadnych nieprawidłowości i nie mówi, że porób może zacząć się przedwcześnie to nie ma powodu do zmartwień :) ja urodziłam właśnie w 38 tygodniu :) 

To mnie trochę uspokoiłyście, bo mi lekarz kazał się oszczędzać, gdyż właśnie skraca mi się szyjka. Jestem w 37 tc. Wolałabym jeszcze trochę ponosić dzidziusia chociażby do 38 tc.

Milena daj znać co powodział lekarz :) 

W sobote mam wizytę i zobaczę co tam się dzieje z ta  szyjka.