Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2182 Wątki)

Ciągle zmiany...

Data utworzenia : 2019-06-19 13:10 | Ostatni komentarz 2019-07-15 07:55

mejaczek

1448 Odsłony
56 Komentarze

Hej przyszłe mamuśki i też które już mają maluszki ?

 

Przychodzę z tematem dotyczący sfery psychicznej. Kończę szósty miesiąc i cała ciąża przebiega naprawdę dobrze, pod wyżej wspomnianym aspektem. Mimo że nie planowana, to coraz bardziej się cieszę i wiem, że opat znosić dobrze zdecydowała. Przychodzą jednak takie dni, że nie mogę się do niczego zmusić. Serio, każda czynność to wielki wysiłek. Mam tak od kilku dni, po prostu nie mogę nic zrobić. Nie sprawia mi przyjemności coś, co zawsze. Brak motywacji, chęci. Czy może ktoś też tak miał. Wiem, że hormony robią swoje, ale żeby tak nagle? Nic konkretnego nie zmieniałam. Najchętniej bym siedziała na balkonie i nie robiła nic, a w środku wielka dziura.

 

Pozdrawiam was serdecznie ?

 

 

2019-07-15 07:55

Też nie mam problemu żeby wyjść z domu bez makijażu. Wychodzę bez makijażu na spacery, do sklepu itp. nie widzę w tym problemu. Jak chce to się maluje. Wiadomo że jak się pomaluje to lepiej się czuję ale bez makijażu też gorsza się nie czuje.

Co do butów na obcasie lubię ale nie noszę bo jestem wysoką mam 176 cm. Na wesela i inne imprezy owszem ale niski obcas. Co do sukienek uwielbiam nawet na codzien. Jak nie sukienka to spódniczka :) 

2019-06-28 11:19

Też jestem niska i wiem co czujesz . Zawsze noga lepiej wygląda w spódnicy , czy sukience w wysokich butach niż płaskich też się wtedy lepiej czuje . Dlatego teraz póki mój jeszcze nie biega po placach zabaw mogę założyć nawet buty na koturnie zawsze to coś ale już też nie na długie dystanse . Ale jak już się zdecyduje na wysokie buty to w koszu pod spacerówka zawsze mam w zanadrzu jakieś płaskie buty hhaha . 

Mi zawsze mama powtarzala że jak buty ciasna to nie wyciągać stopy bo później jak wkładam ponownie to jest dużo gorzej ale ja zawsze wyciągam żeby poczuć ulgę np na weselu a później jak zakladam to jest jeszcze gorzej . Ja mam pracę gdzie mogę się ubrać jak chce sukienka ,mogę elegancko i na sportowo ale nie dałabym rady 8h na obcasach 

2019-06-28 06:43

No właśnie Pati dlatego ja też musiałam ze szpilek zrezygnować. Najpierw długie spacery potem plac zabaw i gonitwy wiadomo że nie da rady. Ale jak tylko jest okazja zakładam. Mnie też na weselu potem bolą nogi ale ja wolę się pomeczyc. Wiecie ja też jestem bardzo niska i poprostu do wielu sukienek wyglądam niespecjalnie w płaskim bucie. Był czas jak byłam bardzo młoda że na tyle mi to przeszkadzało że do sukienek i spódnic tylko wyższe buty zakładałem. Mislsm okropny kompleks na tym punkcie. Teraz sandałki balerinki spoko ale adidas ów nadal nie lubię a trampki tylko do jeansów lub szortow inaczej moim zdaniem wyglądam głupio. 

Ja to w ogóle chciałbym żeby pracować w miejscu gdzie wymagają eleganckiego stroju ale niestety nie ta branża :p więc muszę łączyć wygodę z elegancja 

2019-06-27 21:52

Ja teraz jak chodzę z synem na długie spacery to tylko na sportowo w szpilkach nie dałbym rady . Nawet na imprezach czy weselu po jakims czasie zmieniam buty bo bolą mnie nogi mimo tego że buty że skóry i są miękkie to odzyczaiłam się od szpilek . 

 

Magicznypazur masz rację kobieta powinna ubierać się jak chce . Malować się bądź nie to my mamy się czuć dobrze w swoim ciele :) 

 

Kontrola ja jak się od czasu do czasu wystroje to się pewniej czuje i jestem taka zawsze pełna energii . A nacodzień to szkoda mi zachodu nie mam już tyle czasu co wcześniej i tak jak Misiowa nie mam problemu jak wyjdę na dwór na spacer czy po bułki żeby wyjść bez makijażu a teraz czuję się dobrze w delikatnym :) 

2019-06-27 20:58

Są kobiety które by na szlilkach biegały, ale ja zaliczam się raczej do takich które lubią adidaski i.luźny styl życia:-) ale nie powiem lubię też się czasem wystroić i wymalować:-)

2019-06-27 17:58

Ja na wesela, czy imprezy to obcasy, fryzjer kosmetyczka tak, ale w ciąży to z tych obcasów zrezygnowałam. Nie mam z tym problemu, aby iść w płaskim obuwiu. Nogi w ciąży to ani grama mi nie przybrały. Tylko brzuszek, a reszta jak była chuda tak całą ciążę pozostało. Zdrowy tryb życia i sport, pozostały w nawykach. Jednak mimo to obciążenie kręgosłupa jest inne, więc są sytuacje, że można sobie darować. Na weselu czułam się świetnie, nawet do 3 godziny wytrzymałam i trochę potańczyłam. Nie takie szybkie jak zawsze, ale dało się wybawić.

Na co dzień makijaż noszę, ale raczej delikatny. Nie lubię mocnych makijaży. Są wieczorowe i codzienne dla mnie. Zdarza mi się wyjść i bez makijażu, ale mam świetną cerę i nie muszę nic ukrywać. Do sklepu po bułki nie widzę takiej potrzeby.

2019-06-27 12:58

JustaMama przede wszystkim dbać powinnyśmy o siebie dla siebie. I jeśli jakaś kobieta czuje się pewniej, lepiej, piękniej w makijażu i szpilkach, to co komu do tego :) Róbmy to, co nas uszczęśliwia. 

Ja widzisz znowu lubię luźno być ubrana i w dresach, czy legginsach mogłabym w domu śmigać cały czas :) A w połogu z tydzień siedziałam w piżamie, bo tak mi było wygodniej, ale to nie oznacza, że inna Mama by się czuła tak dobrze.

 

pati1990 dobry mąż to podstawa hehe :)

I fakt, jak się chodzi rzadko w wysokich butach to stopa nie jest przyzwyczajona, bo cały ciężar ciała przenosimy na śródstopie i te stopy nas za niedługo bolą. No chyba, że obcierają, albo cisną w palcach, ale to juz inna kwestia :)

2019-06-26 22:35

Justyna a ja Cię rozumiem bo mimo wszystko kobieta się poświęca żeby urodzić dziecko musi zrezygnować z wielu rzeczy żeby ciążę donosić , później poród , ciało wiadomo że już nie takie jędrne trzeba ćwiczeń żeby wrócić do formy itd . Ale ciesz się że już masz ładna sylwetkę po pierwszym dziecku a nie jesteś "zapuszczona " łatwiej będzie niż jakbys miała te wszystkie kilogramy z pierwszej jeszcze . :) 

 

Zamarancza no nie tak do konca można nosić obcasy w ciąży całe ciało, a szczególnie kręgosłup  i stopy w ciąży są wyjątkowo obciążane zwiększającym się rozmiarem dziecka. Obciążenie dolnej części kręgosłupa oraz stóp zwiększa się, jeśli założymy wysokie szpilki. Co więcej, dodatkowo zmieni się nasz środek ciężkości w ciąży przesuwa się ze względu na brzuch co utrudnia zachowanie prawidłowej postawy ciała. Kobieta w ciąży zwykle wypina brzuch za bardzo do przodu, aby utrzymać równowagę przy zmienionej budowie ciała. Po założeniu szpilek brzuch wysuwa się jeszcze bardziej do przodu.

 

Magicznypazur dobry maz wie co powiedzieć swojej żonie . Ja wcześniej malowałam się dosyć mocno nawet bym powiedziała . Oko zrobione itd teraz krem rzęsy i jakaś pomadka chyba chce się bardziej odmłodnić , a wcześniej chciałam się postarzeć . 

 

Ja uwielbiałam chodzić w wysokich butach ale teraz jakoś mniej okazji a jak idziemy na dłuższy spacer po lesie to nie założę no i na zakupy też raczej nie bo nie będę chodzić po ziemniaki w szpilkach hehehe ale jak już założę to już noga nie jest przyzwyczajona i daleko też nie pochodzę chociaż wszystkie buty mam że skóry .