Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2299 Wątki)

Cesarskie cięcie - prawdy i mity

Data utworzenia : 2013-06-22 16:47 | Ostatni komentarz 2019-08-19 11:19

Redakcja LOVI

48190 Odsłony
839 Komentarze

Przygotowujesz się do porodu? Zamierzasz rodzić naturalnie, ale z doświadczenia innych kobiet wiesz, że nie zawsze jest to możliwe? A może ze względu na wskazania położnicze lub pozapołożnicze masz już zaplanowany termin rozwiązania ciąży przez cesarskie cięcie? Bez względu na to jaki rodzaj porodu planujesz, dowiedz się więcej na temat cesarskiego cięcia.

2015-03-27 18:59

Roxi ja po pierwszym cc się troszke pogarbilam a po drugim jak juz mogłam wstać byłam tak szczęśliwa, że z łóżka niemal wystartowałam ; D Pielęgniarka mnie stopowala - sama się podnioslam i sama przeszłam pierwsze kroki a potem juz poszło..; ))) Jednak po drugim cięciu jest łatwiej, nie ma co.. A pionizacja jak najszybsza jest ważna i tak samo poruszanie się ze względu na to, iż bardzo szybko i łatwo, po takiej operacji mogą powstać zakrzepy - przez leki jakie dostaje się w trakcie operacji.

2015-03-27 18:33

Ja zazdrościłam tym po sn bo one biegały już z dzieciakami po oddziale a ja leżałam w łóżku przykuta przez te 2 doby :( ale po sn też boli,też często kobiety mają problem żeby usiąść przez parę tygodni.. Więc tu i tu trzeba dojść do siebie,dbać o ranę czy to na kroczu czy na brzuchu.

2015-03-27 17:48

roksi no ja osobiście ciebie podziwiam bravo. jak widać dla chcącego nic trudnego. zamkowiec które dwa tygodnie po porodzie naturalnym mówiły że jeszcze nie mogą zejść z łóżka dla mnie to totalna bzdura

2015-03-27 17:23

Bo to nie sposób od razu chodzić wyprostowanym,bo to boli bardziej lub mniej. Każdy dzień to kolejny krok i jest znacznie lepiej aż w końcu człowiek się prostuje i jest w stanie tak chodzić :) Mnie bolało strasznie a jestem z siebie dumna,że dałam radę nie dość,że sama zajmować się dzieckiem w domu to jeszcze chodzić do tego dziecka do szpitala w całkiem innym mieście. I na drugą dobę po operacji wyszłam ze szpitala :) To nic,że jechaliśmy 40km/h i przy każdym zakręcie miałam gwiazdki w oczach ale kobieta jest tak silna,że ze wszystkim da sobie radę ;) po prostu mając dziecko nie da się leżeć cały dzień w łóżku a i leżenie całodniowe po cc też nie jest wskazane. Mnie jak najszybciej pionizowali i kazali iść o własnych siłach do toalety,wykąpać się i raz kiedyś pospacerować po korytarzu. Po pionizacji chcieli mnie wózkiem przewieźć ale powiedziałam,że nie bo nie wstanę z niego i przez caaały korytarz przeszłam o własnych siłach :) Położna była w szoku,że ta co najwięcej jeczała z bólu przeszła sama taki kawałek nie mdlejąc z bólu :)

2015-03-27 16:56

hirudo moja koleżanka czy też kuzynka chodziła taka zgięta dlatego że bardzo wszystko ją bolało

2015-03-27 12:38

Mi cc robił lekarz,który był dobrze po 70 i trzęsły mu się ręce ze starości a mimo to mój brzuch wygląda ok :) Zero problemów po cc. I jest dobrym specjalistą mimo wszystko,bo jako jedyny spośród tylu lekarzy zauważył,że moje dziecko w brzuchu już ma problem i trzeba ciąć a nikt nie chciał tylko on nalegał i wszystko na jego... To jest operacja i tu nawet wybitny specjalista światowej sławy może zrobić i komplikacje jak i brzydka blizna moga byc.. Samanta,mam to samo ! To taka pamiątka,że urodziłam najcudowniejszego faceta na świecie ;) I druga sprawa,że ja porównuję tą adrenalinę przy cc do skoku spadochronem więc to kolejna pamiątka tego niesamowitego przeżycia :) Ciężko było ale warto ! A na bliznę uwagi nie zwracam. Bardziej obawiałabym się powikłań po cc niż tym jak będzie wyglądać moja blizna czy w niej będę wyglądać pięknie czy nie. Dziecko jakoś wyjść musi a niestety są tylko dwie drogi ewakuacji. I mój partner nigdy nie zwrócił uwagi na moją bliznę. Pierwszy dzień po cc tak,bo wyglądała źle,cała czerwona i w ogóle,bo była świeża a teraz sam mówi,że to tylko blizna i parę miesięcy i będzie biała ;)

2015-03-27 11:28

Ja cały czas myślę tylko pozytywnie :). Jakoś mam wrażenie, że uda mi się urodzić dość szybko :D (nadzieja matką głupich, ale zawsze mogę się tak pocieszyć). Jeśli chodzi o akceptację swojego ciała po porodzie - dziewczyny postaram się, ale może to się okazać nieco trudne. W razie czego i tak mi pomożecie :).

2015-03-27 10:38

Agnieszka napisała to co najwazniejsze zaakceptować siebie i mimo tego co po porodzie nam zostanie czy blizna czy pozszywane krocze czy fałdy i rozstępy