Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2299 Wątki)

Cesarskie cięcie - prawdy i mity

Data utworzenia : 2013-06-22 16:47 | Ostatni komentarz 2019-08-19 11:19

Redakcja LOVI

48183 Odsłony
839 Komentarze

Przygotowujesz się do porodu? Zamierzasz rodzić naturalnie, ale z doświadczenia innych kobiet wiesz, że nie zawsze jest to możliwe? A może ze względu na wskazania położnicze lub pozapołożnicze masz już zaplanowany termin rozwiązania ciąży przez cesarskie cięcie? Bez względu na to jaki rodzaj porodu planujesz, dowiedz się więcej na temat cesarskiego cięcia.

2016-11-10 16:08

Ja tez nie mialam lewatywy i cewnik zakladany po znieczuleniu na szczescie:) Moja kolezanka z pracy ,ktora rodziła jakis czas temu w Grecji to miala zakladany cewnik przed znieczuleniem i do tego przez kogos kto sie uczyl , mowila mi ze ma traume po tym bo bardzo bolalo :(

2016-11-10 16:02

Naftka pierwszy raz slysze o jakichs magicznych tabletkach w UK, mojej szwagierce po cc proponowali zwykłe przeciwbólowe ale nie skorzystala bo stwierdziła ze zniesie taki ból. Rodzila w tym roku w marcu...

2016-11-10 15:56

Zalezy od szpitala ale ja nie mialad lewatywy a cewnik zalozyli mi juz na sali operacyjnej po podaniu znieczulenia takze nic nie czulam. Rana po cieciu najgorzej bolala zaraz po tym jak znieczulenie przestalo dzialac a wlasciwie nie tyle rana co obkurczanie macicy przez kilka godz. Najgozej do wstania potem coraz lepiej:-)

2016-11-10 13:49

Mam mieć planowaną cc. Przeczytałam artykuł i komentarze. I sama nie wiem czy bać się czy czuć się spokojnie. Ile kobiet tym historii. Przeraża mnie cewnik, lewatywka, ból po cięciu. Po sn długo dochodziłam do siebie przez komplikacje, byłam w szpitalu sześć dni, teraz chciałabym tylko wymagane minimum 3 doby. Zobaczymy czas pokaże. Przed pierwszym porodem mówiłam sobie, że po wszystkim wezmę na porodówce prysznic przejdę na salę poporodową sama i będę śmigać, będę silna i co.... wieźli mnie na łóżku szpitalnym.... więc teraz staram się nie nastawiać na "rumakowanie" chociaż w głębi duszy chciałabym szybko dojść do siebie.

2016-11-10 12:44

Gdyby nie zespół popunkcyjny, to drugie cc byłoby lepsze. Lepiej zniosłam, lepiej z karmieniem, lepiej się wstawało pierwszy raz. A zespół wynikał raczej z problemów z wkłuciem. Też gorzej zareagowałam na znieczulenie, ake możliwe, że coś lekko innego za drugim razem dostałam.

2016-11-10 12:14

Kurczę to co oni jej tam dawali, narkotyki jakieś chyba :D Może też być tak, że 2. poród przez cc to znów większe obciążenie dla organizmu, kto wie... (ja na pewno nie, bo rodziłam póki co raz, sn ;) ) Ktoś się wypowie? :)

2016-11-10 12:11

Kolezanka ktora rodzila 1 raz przez cc w londynie mowila, ze dostawala magiczne tabletki po ktorych nie bolalo ja nic. mowi ze mogla biegac i ogrodek przekopywac :) niestety 2 cc w polsce nie byla juz taka super bo tylko 2 dni na lekarz p.bolowych no i lekki bol oczywiscie do zagojenia sierany, Szkoda ze u nas nie ma takich magicznych pigulek :D

2016-11-09 23:25

magros może powinnaś udać się do specjalisty aby ją obejrzał? w czym dokładnie ta bliska zostawia sporo do życzenia?