Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2298 Wątki)

Aniball = łatwiejszy poród???

Data utworzenia : 2015-03-25 11:32 | Ostatni komentarz 2024-11-11 10:18

Konto usunięte

520460 Odsłony
9569 Komentarze

Dziewczyny muszę się Wam pochwalić, że zakupiłam sobie Aniball (po konsultacji z lekarzem i innymi użytkowniczkami tego produktu). Słyszałam bardzo dużo dobrego na temat tego sprzętu - regularne ćwiczenia z nim mają niby zmniejszyć strach, uspokoić psychicznie a co najważniejsze - mają zapobiec rozcięciu krocza i pomóc w ćwiczeniach mięśni odpowiedzialnych za poród. Nie wiem, zobaczymy, przekonamy się :) Mi do ostatecznego terminu zostało 8 tygodni i zamierzam codziennie ćwiczyć. Czy to coś da - dam Wam znać jak już urodzę :P A któraś z Was może tego używała?????

2015-07-19 19:38

hirudo - tego nie wiem ... wydaje mi sie ze mniejsza ale przekonam sie jak mąż wróci z rejsu :)

2015-07-19 13:59

Nienormatywna- a nadal masz taką siłę w mięśniach Kegla po porodzie?

2015-07-18 23:57

no faktycznie mój mąż nie lubi jak używam mięśni - ale on taki delikatniasek pewnie a mięśnie raczej mam jak każda :) Choć cieszę się że nie popuszczam przy kichaniu czy skakaniu (jak moja mama) bo to uciążliwe :) A co do pomocy - to w tej chwili jesteśmy z Zosią zupełnie same. Moja mama wróciła do Anglii a moi teściowie wyjechali do Budapesztu na wakacje :) Zostałam z 2 babciami (90 i 80 lat) oraz jednym dziadkiem (90 lat) więc to raczej ja im pomocą a nie oni mi. Ale to dobrze, są za starzy by mnie odwiedzać :P i nikt mi sie nie czepia ze od tygodnia mam 10 kg ubrań czekających na wyprasowanie a dziś pierwszy raz odkurzałam od miesiąca :D widok jednego mola wylatującego spod łóżka mnie przekonał do tego :D Jest cięzko, ale przynajmniej głowe mam spokojną :) Tylko kucharki mi jakiejś brakuje - bo samej sobie gotować to kiepsko. Dobrze, że karmię bo mam motywacje żeby mieć wartościowe mleko :) Sylka a jak Ty dajesz radę z maluszkiem??

2015-07-18 22:19

Pat - trzymaj się dzielnie. Domyślam się co przeżywasz. Z Synkiem musiałam zostać w szpitalu długie dwa tygodnie. Strasznie się dłużyły i bardzo się martwiłam - Mały miał zapalenie płuc. Pomyśl, że to dla dobra Dzidzi i jakoś to zniesiesz. Nienormatywna - dokładnie tak zrobię. Nie bez powodu połóg może trwać do 6 czy nawet 8 tygodni. Krzywdy sobie zrobić nie chcę więc ćwiczenia mogą poczekać :) Ty na pewno ćwiczeń nie potrzebujesz - mięśnie miałaś jak skała :) Teraz nawet gdy będą trochę słabsze Twój mąż odetchnie ;-) I przy okazji, mam nadzieję, że masz jakąś pomoc, bo samej to ciężko z takim maleństwem :(

2015-07-18 19:14

Cześć Dziewczyny! Nie odzywałam się, bo niestety nie było czasu. Myślałam, że na spokojnie opiszę wszystko, jak wrócę do domu. Niestety zostajemy w szpitalu na pewno do końca przyszłego tygodnia

2015-07-18 15:47

PatPat dużo zdrówka dla was!!

2015-07-18 15:44

Sylka a daj sobie poki co spokój - na przez 5 tygodni po porodzie nawet moczu nie mogłam utrzymać, a obecnie jest super i nawet nie wiem czy potrzebuje ćwiczeń z aniballem. Jeszcze nie ćwiczyłam, ale może zacznę żeby zrobić niespodziankę mężowi gdy wróci za 4 miesiące :) Połóg to jednak czas powracania do formy - ja wróciłam szybko do sexu ale to ze względu na wewętrzną potrzebe i ochote - jednak gdyby coś mnie bolało to bym odpuściła na bank :)

2015-07-18 14:54

Coś Pat się nie odzywa :( Mam nadzieję, że wszystko w porządku i jest tak bardzo zajęta swoim małym szczęściem :) A ja mam pytanie odnośnie ćwiczeń z aniballem po porodzie. Czy któraś z Was znalazła na to czas czy odpuściłyście na rzecz kulek? Mi minęły dzisiaj 3 tygodnie, ale za wcześnie na jakiekolwiek ćwiczenia ze sprzętem. Kupiłam kulki i w czwartek próbowałam nosić. Niestety mięśnie mam strasznie słabe. Kupiłam zestaw progresywny ale dwie lżejsze kulki mi się wyślizgują, choć dziwnie czuję, że to nie do końca przez mięśnie (mam problem z załadowaniem tak dużego (długiego) zestawu). Nosiłam chwilę jedną (miejsce mam na dwie, to drugie zostawiłam puste) i czułam straszny dyskomfort. Później bolało mnie podbrzusze i znów zaczęła lecieć mi krew :( Odpuszczam i wrócę jak skończy się połóg. Teraz przy niemal każdym karmieniu ćwiczę na sucho więc liczę, że wzmocnię mięśnie przez 3 tygodnie :) Syba, Ty bardzo szybko zaczęłaś ćwiczyć z kulkami i z tego co wiem, nic u Ciebie niepokojącego się nie działo. Wychodzi, że połóg znoszę gorzej, może przez to, że to drugie dziecko? Dajcie proszę znać czy aniball sprawdza się również po porodzie :)