Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2182 Wątki)

Plan porodu

Data utworzenia : 2013-05-02 16:31 | Ostatni komentarz 2024-02-26 11:10

Redakcja LOVI

32245 Odsłony
780 Komentarze

Wielkimi krokami zbliża się planowany termin Twojego porodu. Wyprawka kupiona, pokoik dziecka urządzony, zajęcia w szkole rodzenia zaliczone na piątkę. Nie możesz się już doczekać rozwiązania, wszystko dopięłaś na ostatni guzik. A może jest jeszcze coś, co możesz zrobić, by poród stał się dla Ciebie dobrym doświadczeniem, które będziesz wspominać z czułością? Tak! Napisz plan porodu. Podpowiadamy, dlaczego warto i jak to zrobić. ----- lusi_ja: od kwietnia 2011 roku zgodnie ze standardami opieki okołoporodowej każda mama ma mozliwość( a nawet powinna) sama lub z lekarzem/położną napisanie planu porodu.Niestety większość z nas nie ma o tym pojęcia jak ja .Najlepiej taki plan opracować na początku 6 miesiąca.Położna może wiele pomóc ,bo będzie orientować sie co z założeń przyszłej mamy jest mozliwe do realizacji w szpitalu, w którym będzie rodzić.Taki plan najlepiej dać przy przyjęciu na oddział razem z dokumentami medycznymi. Dzięki planowi mama może wybrać pozycję w której chce rodzić, obecność drugiej osoby, dodać informacje dotyczące przecinania pępowiny,stanu zdrowia, wywoływania porodu, samego porodu, o cc, opiece nad dzieckiem, sposobie karmienia,znieczuleniu, kroczu. Pełen plan porodu otrzymałam dzisiaj całkiem przez przypadek i mogę zaznaczyć to co dla mnie jest najważniejsze. Może kiedyś przyjmie się w każdym szpitalu planowanie porodu i nikt nie będzie narzucać z góry ,że rodzić tylko na leżąco i nacinać krocze bo tak łatwiej.

Konto usunięte

2020-03-02 09:30

Patrycja u mnie było tak samo.

2020-03-01 20:05

U mnie nawał pojawił się tuż po powrocie do domu to była katastrofa. 

 

W szpitalu była lodówka i czajnik elektryczny na korytarzu więc nie było problemu coś schłodzić czy podgrzać 

2020-03-01 15:56

U nas na oddziale była kuchnia i tam pacjentki miały dostęp do lodówki. Korzystałam z niej codziennie, ale widziałam żeby któraś z nich przechowywała tam pokarm. 

Ja zanosiłam swój na oddział noworodkowy i tam położne przechowywały i podawały synowi.

2020-02-29 23:53

Paulina ja wracalam z przepelnionymi piersiami. Ściągałam od razu po przyjeździe do domu. Bolało strasznie. Teraz wiem zd nieefektywnie ssała. Ostatnio dowiedzielismy sienze ma za krotkie wędzidełko, byc moze to przez to...

2020-02-29 21:19

MamaMałejMajki nie bralam. Co do schłodzenia lub ogrzania myślę że to by zależało od położnej na jaką by się trafiło czy by to zrobiła  

Konto usunięte

2020-02-29 20:21

MamaMalejMajki ja nie zabierałam ale na oddziale była lodówka więc byłaby możliwość schłodzenia. 

Konto usunięte

2020-02-29 12:12

U mnie chyba nie było nawału, nawet jak wróciłam do domu z małym piersi były wypełnione ale nie jakoś szczególnie mocno... jeśli pobyt w szpitalu by się przedłużał to pewnie da się jakoś z tym poradzić, ale nie ma co zakładać najgorszego scenariusza

2020-02-29 10:38

Lodówka jest na oddziale. Ogólnodostępna, jedna na wszystkich pacjentów. W pierwszych dniach po porodzie można się obyć bez kompresów. Dopiero ok. 4 doby (lub później) występuje nawał mleczny. Większość kobiet przechodzi to w domu. Ważne, żeby od samego początku smarować brodawki lanoliną.