Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2182 Wątki)

Rozejście się spojenia łonowego

Data utworzenia : 2015-04-28 12:24 | Ostatni komentarz 2021-01-29 17:35

Martyna-1988

11589 Odsłony
59 Komentarze

Hej Dziewczyny! Mam do Was pytanie. Moja siostra (31 tydzień ciąży) od kilku dni skarżyła się na ból spojenia łonowego. Ból nasilił się do tego stopnia, że o 5 rano pojechała do szpitala. Okazało się, że nastąpiło u niej rozejście się spojenia łonowego. Podobno zdarza się to w jednej na 800 ciąż. Ma mieć szczegółowe badania, ale jeżeli okaże się, że rozejście est większe niż dwa cm, to będzie kwalifikowała się do cesarskiego cięcia. Siostrze zależało na porodzie naturalnym, ale jak widać sprawa się nieco skomplikowała. Moje pytania: - Czy któraś z Was miała podobny przypadek? - W którym tygodniu ciąży zdiagnozowany? - Jakim porodem zakończyła się ciąża? - Czy po ciąży wszystko wróciło do normy? Z góry dziękuję za odpowiedzi!

2020-03-12 21:55

Zuzka oby wszystko poszło po dobrej myśli 

2020-03-12 13:16

Ja też mówiłam lekarzowi, że mnie boli, ale jakoś się tym nie przejął, a dziecko jeszcze obrócone głową w dół nie było podczas ostatniej wizyty. Zaczynam się obawiać czy to nie jest to...

2020-03-12 13:06

Zuzka właśnie słyszałam że to bardzo ciężko rozpoznać. Zdiagnozowanie rozejścia się łonowego nie należy do najłatwiejszych właśnie dlatego że łatwo można pomylić z uciskiem który powoduje główka dziecka 

2020-03-12 13:03

Kasia już miałam USG i wszystko jest ok. 

Wiem , że to ucisk. Czekam cierpliwie na rozwiązanie. 

2020-01-10 11:45

Evelyn to dość długo ból się utrzymywał jeszcze po porodzie.. Myślałam ze odrazu przechodzi po porodzie 

2020-01-09 12:58

Mnie też boli krocze ale lekarz mówi , że to przez to , że bobas jest już odwrócony głową do dołu i uciska. W sumie po czym poznać, że to rozejście spojenia a nie zwykły ucisk ?

2020-01-08 20:48

Koleżanka również borykała się z tym problemem. Rozejście spojenia łonowego nastąpiło u niej pod koniec II trymestru. Ból okropny, widać było, że cierpi bardzo. Urodziła naturalnie, ból zupełnie przestała odczuwać 2 miesiące po porodzie.