karta ciąży

Ja nigdy nie porównywałam innych dzieci do swojego i na odwrót wiem że każde dziecko jest inne i mają jeszcze czas  na wszystko 

Tak ja też.zaqsze sprawdzalam wagę dzieci;)) 

Ciezko sie z tego wyleczyc. Zwlaszcza, jak np nasze dziecko jest "w tyle" 

Misiowa oj ja też uwielbiam tak porównywać co w sumie jest złe u mnie bo potem porównywałam córkę z ich dziećmi, ale już się z tego wyleczyłam :)

hehehe to ja wage też patrzyłam;) co do usg to tak samo wyszukałam stare i porównywałam ;)

Też przy kolejnej ciąży będę sobie porównywać, ja to lubię takie statystyki :D

Mi też zabrali dokumenty przy przyjęciu a potem z wypisem dostałam spowrotem wsztsko. Karta ciąży faktycznie fajna pamiątka bo jednak te szczegóły szybko wyparowują z głowy np. Masa dziecka w poszczególnych tygodniach. 

Anita oj też porównuję zwłaszcza moją masę ciała :D haha a usg maluchów również, sprawdzam ile mniej więcej ważyli na podobnych etapach swojego życia