Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2169 Wątki)

Każda następna..

Data utworzenia : 2014-07-30 17:45 | Ostatni komentarz 2021-04-16 09:02

SamantKa

3991 Odsłony
42 Komentarze

Na forum jest wiele mam, które mają więcej niż jedno dziecko z tej racji chciałabym się Was zapytać jak odczuwałyscie tą drugą (oraz każda kolejną) ciążę? Czy była bardziej wyjątkowa? Może zmieniło się Wasze podejście do jakiś rzeczy? Pogląd na pewne sprawy? Czy bylyscie i czułyscie się bardziej pewne i przygotowane do następnego porodu?

2014-07-31 15:33

Moja druga ciąża była całkiem inna niż pierwsza. W pierwszej znosiłam ogólnie wszystko bardzo dobrze,w drugiej było na odwrót.Pod koniec byłam wykończona nie tylko fizycznie ale i psychicznie. W pierwszej też byłam bardziej nieświadoma niektórych rzeczy,a druga już mi dała większą wiedzę w niektórych sprawach.

2014-07-31 12:18

U mnie za każdym razem było bardzo podobnie,praktycznie zero mdłości ,w ciąży bardzo się sobie podobałam.Uwielbiałam moj ciążowy brzuszek.Wiadomo w ciąży mogą pojawić się pewne komplikacje w pierwszej gdy brzuszek zaczał rosnąć trafiłam na patologię pękły mi zrosty.Drugą ciążę niestety szybko poronilam,dlatego też trzecia była dla mnie bardzo stresująca.Obawiałam się powtórnego poronienia.Początkowo plamiłam co jeszcze bardziej mnie stresowało.Całe szczęście ,ze problemy te towarzyszyły mi tylko na początku i reszta ciąży przebiegała bezproblemowo.Przez to ,ze straciłam dzieciątko nie umiałam się cieszyc z ciąży tak jak za pierwszym razem,tak na 100%,bardzo się bałam i to była największa róznica .Sam poród zaczął się tak samo i tak samo opornie postępował.Obie urodziłam 1 dzień przed terminem .

2014-07-31 11:31

Ja w drugiej ciąży miałam cukrzycę ciążową. No i musiałam trzymać się diety.

2014-07-31 10:42

No wlasnie, smieszne to, ja sie spodziewalam czego innego, zwlaszcza przez brak ruchu. Co ciekawe w drugiej ciazy tez mniej przytylam:)

2014-07-31 09:53

Aniami ja miałam tak samo. W pierwszej ciąży cały czas żelazo mi skakało- raz było ok a raz za mało...bałam się aby to się anemią nie skończyło bo za dziecka ją miałam i do tej pory nie wiem dlaczego. W drugiej ciąży za to wyniki były perfekcyjne...nawet położna gdy przyszłam do niej z ostatnim wynikiem mówiła że wyniki na koniec ciąży mam nawet lepsze od niektórych kobiet które w ciąży nie są....:)

2014-07-31 08:41

A ja jeszcze powiem ze co mnie zaskoczylo w drugiej ciazy, mimo ze mialam wiecej problemow to wyniki krwi np mialam duzo lepsze niz w pierwszej. Cala morfologie, krzywa cukrowa i te inne. A raczej nic nie zmienilam w diecie, nawet w drugiej ciazy prawie sie nie ruszalam bo mialam sie oszczedzac a tu takie wzorowe wyniki.

2014-07-30 22:39

Pierwszy poród był lepszy, bo nie byłam świadoma tego co może się zdarzyć ;-) przy drugim już się wie co człowieka może czekać. Oczywiście ma to swoje plusy i minusy. ale chyba lepiej wiedzieć co się dzieje. A co do przeżywania ciąży to większą uwagę przykładałam do badań. W pierwszej ciąży miałam cholestazę i w drugiej monitorowałam wyniki żeby choroba mnie nie zaskoczyła.

2014-07-30 22:30

Przed zajściem w drugą ciążę często słyszałam od znajomych że każda ciąża jest inna i każda niesie za sobą inne przeżycia i czasem się zastanawiałam czy tak jest. Teraz jak jestem w 18 tyg ciąży z drugim maleństwem śmiało mogę powiedzieć że to prawda. W pierwszej ciąży poza stresem związanym z tym czy sobie na pewno poradzę z wychowaniem maleństwa, czy dam radę urodzić i poza zatrzymującą się wodą w organiźmie nie miałam większych problemów, a teraz cały czas coś. Niby nie maiłam wymiotów i mdłości ale od początku źle się czułam, nie miałam ochoty na jedzenie, teraz wszystko przeszło ale przyszedł ból brzucha i stres czy z maleństwem jest wszystko ok. Poza tym ze całkiem inaczej się czuję dopadają mnie jeszcze myśli jak to będzie jak maleństwo się urodzi czy córeczka nie będzie za bardzo zazdrosna i czy nie będzie robiła mu krzywdy. Niby wiem jak opiekować się dzieckiem ale czy podołam obowiązkom przy dwójce dzieci i czy dam rady karmić piersią bo pierwsza córka nie chciała ciągnąć cyca i teraz też się boję że tak może być tym bardziej że czeka mnie CC. Ale zawsze przy chwilach zwątpienia powtarzam sobie że mam męża i dużo wspaniałych osób w koło które na pewno mi pomogą,