Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2183 Wątki)

30tc położenie miednicowe

Data utworzenia : 2020-05-26 23:17 | Ostatni komentarz 2021-03-21 21:01

[email protected]

2601 Odsłony
129 Komentarze

Witam.  

Ta ciążę przechodzę zupełnie inaczej niż pierwsza.  Od samego początku coś jest nie tak . Zaczynając od przeziębień , po opryszczki na ustach , po wyniki badania prenatalnych. Pierwsze wyszły okey wszytskie pomiary itp . Drugie pomiary dziecka w porządku nie licząc plamki na sercu ,, bright spot,, po miesiącu plamka znikła, lekarz stwierdził że to się zdarza . Dziś na wizycie u ginekologa okazało się że bobas się nie obrócił . Mamy położenie miednicowe . 

Wiem że nie powinnam czytać bzdur na internecie ale nie pewność i strach to powoduje że czytam .... 

Piszą że plamka mogła oznaczać zespół Downa. Ale jeżeli znikła to nie ma się co martwić bo to nie oznacza tej wady . Teraz że w 30tc dziecko się nie obraca to że niby małogłowie lub też coś z zespołem Downa. . 

No już panikuje . Miał ktoś podobnie jak ja . ? Jak tak myślę o tej całe mojej ciąży to od początku zawsze coś nie tak , potem chwilowe poprawy że jednak dobrze a teraz znowu.  Moze już zwariowałam ale dziewczyny , doradzicie coś .. wiem że jeszcze maluszek ma czas na obrócenie się .. 

Ale czy to tylko zbiegi okoliczności ? Czy na prawdę coś jest na rzeczy ?

2021-03-11 13:02

Mi się wydawało, że mam niski próg bólu (czasem się kopnę i leci łza) ale jakoś to zniosłam, więc już sama nie wiem...a o drugim dziecku to już w trakcie porodu myślałam :D haha, jak było widmo cięcia to sobie tak pomyślałam "o nie, wtedy drugie będzie miało gorzej bo mnie od razu na cc skierują". Wiem, że teraz vbac coraz bardziej popularny ale pewnie po jednym cięciu proponowali by następne i zawsze jest to ryzyko jak się blizna zrośnie, czy nie będzie pękać przy kolejnym porodzie.

Koleżanka z sali jak już urodziła i dostała dziecko na ręce, jeszcze na porodówce, to powiedziała "no, przy drugim chyba już będzie łatwiej nie?"  :D Także widzicie... Niby taki ból ale myśli o kolejnym porodzie już na porodówce się pojawiają :D

2021-03-11 10:18

No tak jest, ja też sobie tak właśnie mówię ale każda kobieta ma inny próg bólu. Niektóre kobiety mówią że boli ale są zdecydowane na kolejną ciąże, a niektóre że nie chcą więcej rodzic, zależy jakie są przeżycia podczas porodu. Może dlatego gdy ból jest tak silny trzeba poprosić o znieczulenie 

2021-03-11 09:36

Ja teraz tez mowie ze nie będę chciała a dojdzie do porodu i pewnie będę prosić 😂

2021-03-11 09:14

Ewabrz no ogólnie się zgodzę bo ja teraz też tak myślę ale wiesz... później będzie tak bolało że będę gryzla ściany i możliwe że wtedy bym bardzo chciała a w mim szpitalu niema przy sn.  NNo ale jakoś trzeba przeżyć �

2021-03-11 08:58

To wiecie co, po tym co piszecie o tym znieczuleniu to ja bym go jednak nie chciała. Mam nadzieję, że drugi poród też się uda naturalnie bez znieczulenia...

2021-03-11 07:37

Dziewczyny, warto abyście zdały sobie sprawę jak wygląda znieczulenie przy SN :) To nie jest tak, że rodzicie na znieczuleniu i nic nie czujecie :) Znieczulenie mogą dać tylko, gdy rozwarcie jest między 4 a 7 cm (tak mi kiedyś położna mówiła). Wtedy wołają anestezjologa. Znieczulenie jest w kręgosłup i anestezjolog dobiera dawkę. Przy córce miałam dawkę na 2h, a przy synu na 1,5h. To jest moment, kiedy skurcze nie bolą, ale je się czuje (czuć jak się w środku wszystko skręca). Jak znieczulenie schodzi, to normalnie odczuwa się ból i wtedy zaczynają się często skurcze parte, czyli prawdziwy poród (tak miałam przy dwóch porodach). Może być tak, że znieczulenie zejdzie, a partych ani rozwarcia nie będzie, to wtedy w zależności, jaka jest sytuacja, lekarze podejmują decyzję o kolejnej dawce lub o CC.

 

Niestety to prawda, że nie każdy szpital daje znieczulenie :( A szkoda :( Uważam, że każda kobieta powinna mieć prawo do znieczulenia, bo ten czas pozwala chwilę odpocząć. 

2021-03-10 22:00

Aneczka może być też lepiej. Ważne żeby się nie nakręcac choć wiem że to trudne.

2021-03-10 21:27

Dokładnie jak miało się CC to już inaczej na poród SN się patrzy jednak jestem świadoma tego że tym.razem.moze być gorzej..nigdy nic nie wiadomo