Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2182 Wątki)

Brązowy śluz

Data utworzenia : 2013-07-24 13:55 | Ostatni komentarz 2022-01-04 08:59

a_grzelak

24879 Odsłony
34 Komentarze

Od niedzieli sporadycznie pojawia mi się brązowy śluz. To występuje tylko po skorzystaniu z toalety, czasami jest tylko papier zabarwiony na brązowo bez śluzu. Ogólnie czuję się dobrze, czasami ma tylko takie wrażenie jakby coś ciągnęło mnie w brzuchu. Mój lekarz będzie dopiero w poniedziałek, a w piątek idę do innego. Jutro (czwartek) zaczynamy 20tc, biorę luteinę i no-spę. Czy któraś z Was miała coś takiego?

2022-01-04 08:59

Basia posty z 2014roku;)

2022-01-04 08:53

Czytałam że takie objawy są przy łożysku przodującym więc dla świętego spokoju pojedź do szpitala 

2014-01-18 17:47

Tak ja w takiej sytuacji odrazu bym gnała do szpitala :)

2013-08-19 16:17

Oj dziwię się bardzo się dziwię Twojej koleżance Karolinko ,w sumie jak ma skierowanie to jej postępowanie jest nieodpowiedzialne ja nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy mam skierowanie do szpitala i wstrzymuję się ze wstawieniem do niego.Szczególnie,że w grę w chodzi tu życie dziecka.Moje niektóre znajome wyprawiały różne rzeczy w ciąży twierdząc że ciąża to nie choroba,przenosiły ciężkie transportery,kosze z jabłkami,worki z ziemniakami bo oczywiście pracowały w sklepie praktycznie do samego końca ciąży jakby coś chciały udowodnić.Oczywiście ciąża to nie choroba,ale trzeba dać sobie na wstrzymanie.Pewne rzeczy można zrobić po porodzie świat się nie zawali jak np okna będą nie umyte.Lepiej dbać o siebie niż później jak juz się stanie coś złego myśleć ,że mogłam nie robić tego czy tamtego. Teraz co pokolenie rodzi się słabsze,jak już wspomniałyście wszystko jest pełne chemii.Ja do czasu kiedy nie straciłam naszego Aniołka nie zdawałam sobie sprawy jak dużo jest w naszych czasach poronień niestety.....

2013-08-19 13:35

U mnie w domu też na początku było tak jak piszesz Carol. ("Przecież ja ...", "jak ja byłam...") Aż do pierwszego plamienia, a jak po tym brązowym śluzie zatrzymali mnie w szpitalu (rozpoznanie "poronienie zagrażające") to skończyły się takie gadania. Tylko czy zawsze coś musi się zacząć dziać, aby Ci uwierzyli, że nie jest najlepiej? Efekt jet taki, że teraz czasami mam problem żeby wstać z łóżka, ale nikt już mi nic nie mówi. Tak jak napisała lipka - teraz jest więcej chemii w żywności, ale medycyna też poszła do przodu. Moja mama mówi, że nie pamięta, żeby jej tyle razy pobierali krew na różne rzeczy np na toksoplazmozę. Jeżeli chodzi o Twoją przyjaciółkę Carol, to wydaje mi się, że Ona boi się iść "żeby coś tam nie znaleźli...".

2013-08-19 13:03

Lipka, mowisz dokladnie to co ja powtarzalam mojej rodzinie ;) ale jak grochem o ścianę, dzisiaj Bede z nią rozmawiac, pilnuje mi mojego dwulatka wiec zobaczymy... Ona chyba nie chce panikować a jak na razie ja wychodze na panikare ;) zobaczymy co z tej rozmowy wyniknie...

2013-08-19 09:07

Karolinko masz racje każda ciąża jest inna, ale nie oszukujmy się że dziś mamy inne czasy. Kiedyś nie było tyle chemii w tym co ludzie jedli, a dziś bardzo trudno dostać produkt który jest "czysty" (bez chemii), a to również ma wpływ na nasze maleństwo w brzuchu. Kiedyś także nie było tylu badań w ciąży co teraz, moja mama była zdziwiona, że aż tyle muszę biega do laboratorium, czy lekarza. Niektórzy rozumieją, że każda ciąża jest inna, ale są osoby które mają stare poglądy i kobieta w ciąży może wszystko. Tylko co jeśli ta kobieta w ciąży poroni, albo zaszkodzi maleństwu, ponieważ jej bliscy uważają, że ciąża to nie choroba. Karolinko postaraj się przekona przyjaciółkę, aby jednak poszła do tego szpitala, napewno jej to nie zaszkodzi.

2013-08-18 22:13

Zgadza sie, ja ja dręczę :) jutro tez do mnie przyjezdza wiec ja znowu podrecze... Niektore dziewczyny co byly w ciazy tez innych zrozumieć nie moga, przykladowo nasze mamy twierdza, ze one wszystko robily a jak to my mamy odpoczywać... W 4 mcu bylam i tak bylam zmeczona, ze wieczorem padalam a mój tata "twoja mama w 9 mcu cala drogę stad do zielonej góry stala w pociagu i nie narzekala" ekhm... No cóż, tak mnie te teksty wqrzaly, ale niestety niektorzy tak mowic będą... Jedna cala ciaza przebiega a druga nawet problem z pójściem siku ma bo tak brzuch sie napina...