Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2181 Wątki)

Poród razem, wychowanie osobno

Data utworzenia : 2013-01-16 11:13 | Ostatni komentarz 2017-09-23 13:15

Redakcja LOVI

12533 Odsłony
87 Komentarze

Prawie połowa dzieci rodzi się w obecności ojca. Ale rodzinny poród nie jest wcale gwarancją wspólnej opieki nad dzieckiem. Statystyki potwierdzają, że prawdziwie partnerskie związki to wciąż rzadkość. Psychologowie dodają, że żeby to zmienić, ciężką pracę muszą wykonać sami zainteresowani: młodzi rodzice.

2017-09-23 13:15

U nas w szpitalu jak byłam to był zakaz odwiedzin z powodu epidemii grypy mąż był przy porodzie ale już potem nie mógł być u nas :/ U nas jeszvze też remont czeka tzn pokój synka i odmalowanie tzn odświeżenie kuchni i pokoju :) ale to jeszcze nie od razu na razie wstrzymujemy się zresztą musi zrobić pierw u mamy na tip top bo jakby miał na 3 etaty robić a w zasadzie na 4 bo z malym też się musi bawić :D to by się wykończyl chyba mi :D

2017-09-23 11:19

Mój sam się garnął do wszystkiego. Już w szpitalu jak tylko pierwszy raz do nas przyjechał chciał przebrać młodego. Nie powiem bałam się chociaż bałam się to źle słowo uważałam że ja to zrobię lepiej stałam z boku i patrzyłam. Kąpiele do dnia dzisiejszego są zawsze ich. Ja zajmuję się pielęgnacja chociaż jak powiem żeby zrobił to mąż to bez mrugnięcia okiem to robi. Ale trzeba na prawdę dać im szansę żeby się wykazali.

2017-09-23 10:01

M Jacek ja mojemu dałam młodego i sobie poszłam jak wróciłam to powiedział że dał mu taki popis jak tylko zobaczył że mnie nie ma że dziękuje bardzo ale już wie dlaczego często nie mogę nic zrobić w domu. Zresztą później wyszła zakrxepica i leżałam przez 20 dni bo stać nie mogłam tak bolała noga więc miał pole do popisu.

2017-09-23 09:46

Nie można robić wszystkiego samej! Skoro będziemy udowadniać facetowi, że on nie potrafi a tylko my sie na tym znamy to szybko się zniechęci. Niech próbuje. Raz, drugi się nie uda ale za 3 podejściem już będzie ok :) Czasem mam ubaw po pachy jak maż ubiera synka po kąpieli i zamiast najpierw body a potem półśpiochy to on na odwrót robi :P ale co tam, ja tam im się nie wtrącam :) tata też ma swój instynkt i niech go pielęgnuje :) Jejku, jak ja nie lubię remontów ;( Aisa dobrze, że to już nie u Ciebie :)

2017-09-23 09:09

U nas wszystko zrobione u mojej mamy robi remont :D

2017-09-23 08:59

To prawda Kasia - najgorsze co może być to robić wszystko sama

2017-09-22 20:18

Myślę, że ta bojaźń po części jest wymówką. Fakt my mamy od początku instynkt i wiemy jak postępować z dzieckiem, ale jeśli nawet mężczyzna się boi to powinien wyjawiać zainteresowanie, chęć nauki jak zajmować się Maluchem a my powinnyśmy go zachęcać do nauki i pokazywać jak przewinąć i czuwać i dopingować przy pierwszych próbach opieki.

2017-09-22 10:42

remonty sporo zajmują czasu...aż strach się czasami za nie zabrać, bo czasem ruszysz jedną rzecz a za nią poleci kilka następnych