Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2183 Wątki)

Wskazania do cesarskiego cięcia

Data utworzenia : 2017-11-03 16:13 | Ostatni komentarz 2019-11-25 10:31

Redakcja LOVI

9394 Odsłony
256 Komentarze

W Polsce niemal co trzeci poród odbywa się przez cesarskie cięcie. Dowiedz się, jakie są najczęstsze wskazania medyczne do tego zabiegu.

2017-11-09 12:57

Pierwszy poród zaczął się normalnie i każdy mnie zapewniał że urodzę szybko natomiast podczas porodu odkleiło mi się łożysko i szybka decyzja o cc uratowała mojej córce życie, dodatkowo okazało się że była dwukrotnie owinięta pępowina więc nie wiadomo jak skończył by się poród naturalny. Przy drugiej córce też wykonano cc blizna po poprzedniej operacji była tak cienka że lekarz powiedział że zdążyliśmy w ostatnim momencie ponieważ już przez nią widać było włoski małej.

2017-11-04 12:22

u mnie 1 cc jak to lekarz stwierdził dziecko duze...chociaz kobiety większe dzieci rodzą same, 2 cc brak postępu 19 godzin na porodówce, 3 cc bo dwa wcześniejsze były cesarki i lekarz nie chciał ryzykować

2017-11-04 10:46

Ja kiedy pojechałam na porodówkę a nawet wcześniej bo od początku ciąży nie brałam pod uwagę cc. Wszytko miało być tak jak sobie zaplanowałam. Miałam urodzić naturalnie i to nie podlegało w moim myśleniu dyskusji. Niestety plany a rzeczywistość to dwie odległe planety. Okazało się że po 6 godzinach porodu nic się dalej nie dzieje i niestety rozwarcie się nie zwiększa. Wtedy padła decyzja o cięciu z powodu braku postępu porodu w pierwszej fazie. Urodziłam przez cc. Teraz jestem w drugiej ciąży ale jak będzie to się dopiero okaże. Jeszcze nie rozmawiałam z lekarzem prowadzącym czy będę mogła chociaż spróbować urodzić naturalnie. Po pierwszej cesarce również czułam się źle ale nie fizycznie tylko psychicznie. Nie mogłam sobie wytłumaczyć dlaczego jako jedyna z rodziny miałam cesarke. Żadna kuzynka, ciocia ani moja mama nie miały cesarki tylko ja. Bardzo to przeżywałam i na początku nie brałam nawet pod uwagę słów męża który mi mówił że tak musiało być, nie ważne jak urodziłam ważne że syn jest cały i zdrowy. Teraz podchodzę do tego bardziej na luzie. Poród jest bardzo nie przewidywalny i nie da się go zupełnie zaplanować. On przebiega swoim torem a my musimy się tylko wsłuchać w swoje ciało i słuchać lekarza oni wiedzą co robią bo mają doświadczenie.

2017-11-03 22:59

Bardzo pomocny artykuł. Wszystko zrozumiale opisane i wytłumaczone. Wiadomo, że każda kobieta chce rodzić sn, ale nie zawsze jest to możliwe. Na pewne aspekty nie mamy wpływu, wtedy cesarka jest świetnym rozwiązaniem. Zdrowie dziecka jest na pierwszym miejscu!

2017-11-03 22:13

Ja marzyłam o porodzie naturalnym ,ale w znieczuleniu i doczekałam się , jednak po godzinie od znieczulenia akcja porodowa ustała , tętno dziecka zanikło , groziła nam zamartwica płodu dlatego skończyło się cc.

2017-11-03 19:38

Grimper to ja miałam podobnie , pierwsza ciąża pełne rozwarcie i nic i nic więc jak już ktg było słabe to zdecydowali się na cc ( też po paru godzinach porodu naturalnego ) Drugi poród miał być naturalny ale miesiąc przed terminem dostałam skierowanie na cc ponieważ synek był duży i faktycznie urodził się z wagą 4550g a trzeci poród to już od początku było powiedziane że cc będę miała.

2017-11-03 16:19

W przypadku mojej 1 ciąży nie brałam cesarki p9d uwagę, po 28 godzinach porodu, w tym 2.5 godzinach parcia zdecydowano o cc z powodu braku postępu 2 fazy porodu. Juz po wszystkim 1 lekarz na obchodzie stwierdził, że to było do przewidzenia, bo mam wąską miednicę. Szkoda, że nikt tego nie stwierdził przed. Do 2 cesarki wskazaniem był stan po poprzednim cięciu. Artykuł pomocny, zwłaszcza dla kobiet rodzących po raz pierwszy. Początkowo nie bardzo rozumialam, czemu tak sie skończylo, czulam ze zawiodlam, bo nie mogłam urodzic wlasnymi silami. Troche czasu minęło, zanim dotarło do mnie, że nie na wszystko można mieć wpływ. Dobrze jest mieć wiedzę zawartą w artykule przed porodem.

2017-11-03 16:19

U mnie wskazaniem było odklejanie się łożyska. Całe szczęście uratowali mojego syna w ostatniej chwili ;-)