Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (276 Wątki)

za krótkie wędzidełko u noworodka

Data utworzenia : 2024-02-13 23:52 | Ostatni komentarz 2024-05-02 17:43

paaliinka

357 Odsłony
27 Komentarze

Hej :) 

Mam pytanko, czy dzidzia którejś z Was urodziła się z za krótkim wędzidełkiem pod języczkiem? U nas tak się zdarzyło i myślałam, że nie mam się czym martwi ale teraz zaczęłam. W szpitalu małą oglądało kilku lekarzy i położnych i mówili, żeby nic z tym teraz nie robić bo może jej się to wyrobi a już tym bardziej jak ladnie ssie pierś I fajtycznie tak jest, nie mamy z tym problemu. A jak będzie miała 3-4 lata to wtedy obserwować wymowę i jeśli będzie ją to ograniczać to  zrobić zabieg laserowo. 

Moje obawy pojawiły się wczoraj po wizycie domowej położnej która stwierdziła, że trzeba to zrobić jak najszybciej bo nic się nie wyrobi a później będzie jeszcze gorzej bo dodatkowo pojawi się udzielna świadomość i strach. Nie wiem co o tym sądzić bo ta pani była już bliska emerytury i na ropiejące oczko poleciła mi przemywanie herbatą.. także metody dość przestarzałe :)

Miałyście taki problem? Jak postąpiłyście? 

2024-05-02 17:43

Paula mój jak zaczął bunt dwulatka koło 1.5 roku życia to mając trzy lata dalej go ma .

Nie jest łatwo u nas był w ogóle jakiś mega intensywny ten bunt i mam wrażenie,że ciągle trwa choć już jest łatwiej , ale bywają takie dni,że bym go wsadziła do rakiety i wystrzeliła w kosmos 

2024-05-02 12:44

My też teraz przechodzimy bunt dwulatka i nie wiem jak to przetrwam i kiedy się to skończy. Czasami już serio mam dość. O każdą drobnostkę afera, najgorzej jak mamy gdzieś wyjść na szybko a ona się drze że np. zimno deszczowo było a chciała szmaciane trampeczki założyć i weź tu być mądry.

2024-04-05 15:44

Panlibka super że już po wszystkim ;) bunt dwulatka trochę trwa też przechodzimy ten etap ale mam nadzieję że już bliżej niż dalej z tym buntem i że z każdym dniem będzie lepiej;)

2024-04-02 11:54

Dobrze, że już jesteście po wszystkim:). Niby to taki standard, rutynowy zabieg, ale to zawsze stresujące przeżycie i dla rodziców i dla malucha.. Zdrówka:)

2024-04-01 20:13

Trochę nas nie było, bo przyznam, że trochę mnie przerosła opieka nad zbuntowanym dwulatkiem i noworodkiem, który wcale nie śpi tylko cuduje :D 

Ale donoszę, że wędzidełko mamy podociete i pani doktor powiedziała, że było bardzo krótkie także byla w szoku że szpital to zbagatelizował.. było trochę płaczu bo mała jest bardzo czuła na wszytsko ale od razu dostała cyca i już było dobrze. Teraz uczymy się ssać pierś na nowo i staramy się dawać smoczek bo już zdążyła nauczyć się złych nawyków.. ale jestem dobrej myśli :)

2024-02-25 15:00

Tak jak Kargaw pisze nie jest to częste, ale czasami trzeba powtórzyć zabieg. Też nie każdy lekarz umie dobrze podciąć wędzidełko.

2024-02-24 20:08

W większości szpitali podcinają,,na miejscu,, ale to w naprawdę skrajnych przypadkach. Czasami trzeba podciąć drugi raz ale bardzo żadko się to zdarza 

2024-02-23 18:40

U nas na szczęście ok, ale w szpitalu w którym teraz rodziłam widziałam w "ofercie", że taki zabieg wykonują na miejscu, myślę, że to dobra opcja.