Karmienie piersią (1135 Wątki)
Dodatkowe witaminy w trakcie karmienia piersią
Data utworzenia : 2014-03-19 08:19 | Ostatni komentarz 2024-04-28 21:59
W trakcie karmienia piersią, dziecko zabiera nam wszystko co najlepsze. Dlatego pytanie do Was drogie mamusie; czy brałyście dodatkowo jakieś witaminy gdy karmiłyście piersią ? Jeśli tak...to tak długo? Czy przez cały okres karmienia? Ja karmię 2 miesiąc i biorę dalej witaminy ,które brałam w ciąży. Są to też witaminy dla karmiącej. Pediatra mojej Zuzi kazała mi łykać witaminę D (400 j.) i drugie 400 j. podawać córeczce. Problem był w tym ,że miałam anemię i po porodzie byłam bardzo słaba (zdarzyło mi się zasłabnąć) ,więc zdecydowałam dalej brać moje witaminy. Czuję się po nich lepiej, a przy okazji wiem ,że dziecku dostarczam odpowiednie składniki.
2024-04-28 21:59
Ja również często jak jestem w szpitalu to boje się że może dziecko się zarazić bo często się słyszy o takich przypadkach. Mój synek leczony onkologicznie i byl taki chłopczyk co wyleczył się z białaczki ale złapał gronkowca ale to ona sytuacja bo to bardziej po chemioterapi miał miękkie wartości krwi i dostał gronkowca przez igłę która miał w środku synek miał to samo ale dzięki temu że ja szybko zareagowałam i nie poszłam do pediatry bo zwykły antybiotyk doustny jak poleciała mi onkolog tylko pojechałam na oddział na antybiotyk dożylny bo synek miał niskie wartości krwi itd a zaczął mieć gorączkę i jak trafił już do szpitala miał 290crp i cały czas rosło dop po 3dozylnym antybiotyku najmocniejszym synek z tego wyszedł a temu chłopczykowi się nie udało i wdała się sepsa i zmarł ;( także czasem rifzucv musisz być czujny bo z lekarzami jest jak jest i nie zawszę mają rację, niestety.
2024-04-27 17:38
olaaleksandra, tak w szpitalu i to chyba niestety dość często się zdarza. Tak samo jak często zarażają dzieciaczki gronkowcem.. Idziesz z jednym a wychodzisz z drugim:(.. Nigdzie nie zgłaszałam, z automatu dostaliśmy kontrole z sanepidu i tyle.
Tak, całe szczęście, że już jest po wszystkim, bo stresu było dużo..
2024-04-26 22:31
Inka o matko kochana. Serio w szpitalu ją zarazili? Masakra. A zrobiłaś coś z tym? W sensie zgłosiłas to gdzieś?
Dobrze że ten lek zadziałał i mała jest zdrowa
2024-04-26 10:52
To całe szczęście dużo zdrówka !
2024-04-26 10:38
olaaleksandra, okazalo sie, ze podczas poprzedniego pobytu w szpitalu zarazili ją Clostridium (to bardzo groźna bakteria:( ).. Na szczęście antybiotyk zadziałał i od razu minęło. Ale musiała dostać bardzo silny antybiotyk..
2024-04-26 08:35
No to checa ,że nie wypisał na to skierowania.
Może jest z tego rozliczany i dlatego nie wypisał. To też jakoś tak działa, ale to musiałaby się mama pracująca w służbie zdrowia wypowiedzieć na ten temat.
2024-04-25 20:42
I udało się wyleczyć? Co dolegało dziecku?
2024-04-24 14:02
A u nas ani wirusy, ani posiew, a to u dzieci chyba podstawa przecież;)? Tylko na krew utajoną gdzie krew była widoczna gołym okiem, bez sensu zupełnie;)..
Ja już zrobiłam wszystko co było możliwe nie patrząc na cenę, chciałam jak najszybciej to zdiagnozować i wyleczyć;)..